Reklama

Siły zbrojne

Wsparcie dla polskich JASSM

Fot. Lockheed Martin.
Fot. Lockheed Martin.

Pentagon złożył zamówienie na wsparcie eksploatacji pocisków manewrujących JASSM należących do użytkowników zagranicznych. Wśród beneficjentów kontraktu jest również Polska.

Zgodnie z komunikatem Pentagonu, Lockheed Martin otrzymał kontrakt o wartości 99 mln USD na wsparcie produkcji taktycznych lotniczych pocisków manewrujących JASSM (Joint Air-to-Surface Standoff Missile) w ramach programu FMS dla Australii, Finlandii i Polski.

Umowa obejmuje wsparcie cyklu życia pocisków JASSM i wszystkich jego wariantów, w tym aktualizacji systemów, integracji, produkcji, utrzymania, zarządzania i wsparcia logistycznego. Wszystkie prace związane z tą umową mają zostać przeprowadzone w Orlando na Florydzie, a ich zakończenie jest planowane w sierpniu 2024 roku.

Polska, Australia i Finlandia to trzy państwa, które kupiły system pocisków powietrze-ziemia JASSM w trybie Foreign Military Sales. Australia i Finlandia pozyskały go na uzbrojenie maszyn F/A-18 Hornet różnych wersji, podczas gdy Polska - na F-16C/D Block 52+.

Australia i Finlandia zakupiły wyłącznie standardową wersję AGM-158A JASSM, podczas gdy Polska - jako jedyne państwo poza USA - zamówiła również wariant AGM-158B JASSM-ER o zwiększonym zasięgu. Umowa międzyrządowa dotycząca zakupu pierwszej partii AGM-158A JASSM dla Polski została podpisana w 2014 roku, natomiast JASSM-ER zostały zamówione dwa lata później. 

Według dostępnych informacji pociski JASSM w wersji standardowej są zdolne do zwalczania celów położonych na dystansach ponad 370 km, natomiast JASSM-ER mogą razić obiekty odległe o około 1000 km. Naprowadzanie odbywa się za pomocą systemu INS/GPS, w końcowej fazie lotu wspomaganego przez kamerę termowizyjną. We wrześniu ubiegłego roku Pentagon zlecił koncernowi Lockheed Martin prace nad opracowaniem wersji JASSM-XR o zasięgu 1600 km. W kwietniu tego samego roku AGM-158A został użyty bojowo w Syrii, po odpaleniu z bombowców B-1B.

Reklama

Komentarze (10)

  1. Feluś

    "Umowa obejmuje wsparcie cyklu życia pocisków JASSM"... ...Wszystkie prace związane z tą umową mają zostać... ...zakończenie jest planowane w sierpniu 2024 roku. A zatem cykl życia naszych JASSM zakończy się w 2024 roku? Krótko! Chyba te JASMY to jakiś trefny towar!

  2. Pesymista

    Na Londyn Luftwaffe zrzuciło 30 000 ton bomb ale nie powaliło to Anglików na kolana . (poszukajcie projektu Bomb Sight to zobaczycie skalę tych bombardowań). Jeśli myślicie, ze Rosję może powalić lub zniechęcić do ataku kilkanascie ton wysłanych w pociskach JASSM to jesteście optymistami. Oczywiscie powinniśmy mieć ich jak najwięcej ale najpierw trzeba zadbać o to aby nasze samoloty mogły wystartować i wykonać choćby tylko to jedno zadanie. Jedyne sensowne rozwiązanie to umowa z sojusznikami o możliwości użycia ich lotnisk dla naszych F16. Bez obrony powietrznej nasze lotniska mogą nam służyć tylko w czasie pokoju.

  3. weec

    na wersje xr powinnismy tez zakupic. ona chyba juz na f35 bedzie kompatybilna. a jesli chodzi o jassm/jassm-er to byl jeden z lepszych zakupow przez mon.

    1. Kiks

      I dalej bez satelitów i dobrego rozpoznania.

    2. Grzyb

      F35 może przenosić JASSM jedynie na zewnątrz kadłuba, tracąc przy tym niewidoczność dla radarów. F16 to dużo tańszy nośnik.

    3. Davien

      Akurat wersja XR moze byc kompatybilna z komorami na uzbrojenie, zreszta F-35 ma bardziej zaawansowany pocisk tej klasy czyli JSM odpalany włąsnie z komór na uzbrojenie. Aha nawet z JASSM podwieszonym na zewnatrz RCS dla F-35 jest znacznie mniejsze niz dla F-16 a przy zasięgu tej broni nie musi nawet wchodzic w zasieg OPL.

  4. koniec ze straszeniem

    F35 + JASSM (+1000km) i elektrownie jądrowe Rosji, zapory wodne, fabryki chemiczne, silosy startowe, radary będą w zasięgu.... koniec ze straszeniem

    1. sża

      W odpowiedzi atomowa pustynia w Polsce i radioaktywna chmura nad całą Europą.

    2. Wpr

      100% racji

    3. asad

      W tym też nad Rosją.

  5. 22

    Czy Polska może samodzielnie decydować o użyciu tego uzbrojenia. Czy aby go użyć i prawidłowo naprowadzić na cel musimy mieć pozwolenie i wsparcie USA ? Bo na pytanie odnośnie prawidłowej obsługi i modernizacji tego systemu uzbrojenia w/w artykuł daje jednoznaczną odpowiedź.

    1. Tankcom

      Polska to ma swoje satelity?! Woleli 13,5 miliarda na montowanie ale helicoptera , Bo to szczyt hi tech, hihi

  6. JXR

    To broń nieautonomiczna a kanał naprowadzania, transmisji danych, telemetrii i poprawek nie jest w rękach dysponenta pocisku. Słowem zrzucić z F16 można ale czy to trafi w cel to już decyzja głównego sojusznika

  7. Xanadu

    Zasięg standardowych JASSM na kolana nie powala. Systemy artylerii rakietowej mają podobny zasięg, a różnica w cenie jest duża.

    1. Davien

      Xanadu, a jaki system ma Rosja o zasiegu 370km i celnosci 1-2m?

    2. Grzyb

      Tylko że F16 może błyskawiczne podejść na odległość odpalenia JASSM a artyleria rakietowa potrzebuje na to czasu.

    3. Lord Godar

      Tu nie chodzi o różnicę w zasięgu , różnica leży w trajektorii lotu pocisku , podatności na wykrycie i zestrzelenie oraz precyzji trafienia . To ma znaczenie .

  8. adams

    Fajnie tylko nawet w razie W my tych pocisków nigdy nie użyjemy bo ich nosiciele nie wzbiją się w powietrze.Brak obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej i nasze lotniska leżą.A te dwie baterie Patriot które kupiliśmy to władza będzie sobie mogła pokazać na paradzie.

  9. nbv

    Takie pociski z powodzeniem można odpalać z naszych myśliwców. Program ORKA z rakietami przy porównaniu kosztów nosiciela uzbrojenia jest droższy.

  10. Lord Godar

    Najlepszym wsparciem dla naszych Jasminek powinny być dokładne dane strategicznych celów oraz dane potrzebne aby opracować optymalne punkty odpaleń i trasy lotu dla tych pocisków.

Reklama