Reklama

Siły zbrojne

Wsparcie dla Centrum Silników Wojskowych

fot. WZM SA
fot. WZM SA

Siły Zbrojne w najbliższej dekadzie będą potrzebowały tysięcy silników do pojazdów, wozów bojowych i czołgów pozyskiwanych w ramach programu modernizacji armii. Remontami i serwisem, a także ich produkcją zajmie się tworzone w Poznaniu Centrum Silników Wojskowych. Ministerstwo Obrony Narodowej konsekwentnie wspiera Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne w jego budowie. 

Poznańska spółka otrzymała list intencyjny z resortu obrony, w którym podkreślono istotną rolę budowanego centrum dla logistycznego zabezpieczenia Sił Zbrojnych we wszystkich stanach gotowości obronnej państwa. MON konsekwentnie popiera wysiłki WZMot mające na celu uruchomienie Centrum Silników Wojskowych. Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne w Poznaniu otrzymały rekomendację ministerstwa z uwagi na posiadane doświadczenie i kompetencje oraz potencjał produkcyjno – technologiczny w zakresie techniki silnikowej.

Utworzenie Centrum Silników Wojskowych, jest zbieżne z oczekiwaniami resortu Obrony Narodowej i ma stanowić istotny element logistycznego zabezpieczenia Sił Zbrojnych we wszystkich stanach gotowości obronnej państwa.

Sekretarz Stanu MON Czesław Mroczek w liście do WZM SA

28 października ubiegłego roku podpisano Porozumienie Inwestycyjne w celu stworzenia rozwiązania, które ma zapewnić utrzymanie zdolności do produkcji, remontowania i serwisów silników do wszystkich rodzajów pojazdów mechanicznych, znajdujących się na wyposażeniu Sił Zbrojnych RP. Porozumienie, podpisane między MON, Agencją Rozwoju Przemysłu i Wojskowymi Zakładami Motoryzacyjnymi w Poznaniu otworzyło drogę do budowy Centrum Silników Wojskowych w Poznaniu i rozpoczęcie produkcji pierwszych silników już w 2016 roku.

Ministerstwo Obrony Narodowej wspiera ideę serwisowania i produkcji nowoczesnych zespołów napędowych na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej i za słuszne uznaje działania podejmujące przez Zarząd Wojskowych Zakładów Motoryzacyjnych S.A. mające na celu optymalne wykorzystanie uwarunkowań ekonomicznych, technologicznych i organizacyjnych zmierzających do zabezpieczenia potrzeb Sił Zbrojnych RP w tym zakresie

Sekretarz Stanu MON Czesław Mroczek w liście do WZM SA

Obecnie trwają poszukiwania partnera zagranicznego, z którym Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne zamierzają współpracować w realizacji Centrum Silników Wojskowych. Centrum ma obsługiwać zarówno silniki pojazdów bojowych, jak i floty samochodowej Sił Zbrojnych.

Reklama
Reklama

Komentarze (8)

  1. Swiatowid

    Obiecywac obiecywac i gowno dac, polityka Tuska, silorskiego i tego tam siemiona.

  2. JM

    A może warto zainteresować się ogniwami paliwowymi? Zamiast rozwijać starą technologię, przeskoczyć na poziom wyżej.

  3. Tom

    A nie mieli wspolpracowac z niemiecka MTU? Tak my sie wydawalo. Czy cos z tego wyszlo? Mieli robic silniki o roznych pojemnosciach od malych do bardzo duzych.

  4. Jasiektobi

    Nie gadać . Czym prędzej robić.

  5. Elf

    Szkoda, że nie produkcja... Generalnie Polska w swojej historii zawsze miała problem z silnikami... nie było inżynierów którzy mogli budować takie silniki a tam, gdzie się za to brano - brakowało cierpliwości... Już w przedwojennej Polsce był problem z silnikami: to samolotów starano się kupić francuskie lub angielskie (co gorsza podjęto decyzję o napędzaniu samolotów tylko silnikami chłodzonymi powietrzem)... a do czołgu 14TP (kolejny większy po 7TP - zachował się jego rysunek w niemieckich archiwach) planowano zakupić Maybacha o mocy 300 KM (licencję). Po II wojnie światowej bazowano na konstrukcjach stworzonych w ZSRR i Włoszech (osobowe)... Nieliczne przypadki w miarę udanych jednostek napędowych (np K-15) tego obrazu nie zmienią.. Co jest trochę dziwne, bo np zakłady które kiedyś w Polsce produkowały części do silników (teraz kupione przez zagranicznych inwestorów) cieszyły się dobrą renomą (np PZL Rzeszów czy bardziej przyziemna sprawa: produkcja wałów korbowych na dolnym śląsku - do silników MAN). Hmm...

    1. Dudi

      Nie dokońca Polska produkowała i serwisowała przez lata silniki do czołgów w zakładach PZL WOLA w Warszawie ale ze wg na nie rentownośc został zamknięty. W tych zakłądach było produkowane silniki dla T55 i pochodnych oraz naszego twardego

  6. Derek

    Przecież my nie potrafimy stworzyć żadnego silnika. Skończy się na tym , że co najwyżej będziemy remontować silniki obcej produkcji. Stąd poszukiwania partnera zagranicznego .... po to aby nam dostarczali wysłużone silniki do naprawy i remontu.

    1. TerrorMole

      @Derek: nie znam się, to się wypowiem? Przecież od początku było mówione, że chodzi o produkcję licencyjną silników, wystarczy poszukac w google, jest masa artykułów z 2013, kiedy ogłaszano powstanie CSW.

    2. Jack Luminous

      @Derek-Wyraznie jest napisane, ze chodzi o remonty i produkcje licencyjna.W oparciu o doswiadczenie nabyte przy tejze mozna sie pokusic o stworzenie silnika rodzimej produkcji w niedalekiej przyszlosci. Zastanawiam sie czy mariaz z np IVECO to dobry pomysl, moze wypowie sie ktos bardziej obeznany w tej materii?

    3. sik

      "taka murzyńskość"

  7. Igor

    podjąć współprace z motor siczem sal tanski i skorzy do roboty tylko trzeba robic cale bloki silnikowi na rynek cywilny tez.

  8. Max

    Nareszcie! Obecny stan to nocny koszmar każdego logistyka.