- Komentarz
- Ważne
- Wiadomości
WOT uderza Warmate'ami. [FOTORELACJA]
W Centrum Szkolenia Wojsk Obrony Terytorialnej odbyło się kolejne szkolenie dla operatorów amunicji krążącej Warmate. Jego zwieńczeniem było ćwiczenie, w ramach którego maszyna startowała z terytorium kontrolowanego przez własne wojska, aby trafić pod kontrolę operatora na skrytej pozycji głęboko za liniami przeciwnika. Jak powiedział jeden z instruktorów – „zespoły operatorów Warmate są szkolone jak zespoły snajperów. Muszą podejść skrycie, zając pozycję, a potem… Jeden strzał, jeden cel zlikwidowany.”

Autor. J. Sabak
Różnica jest przede wszystkim w rodzaju celów ale też w świadomości sytuacyjnej. Sama amunicja Warmate, atakując z powietrza „widzi" znacznie więcej niż człowiek na ziemi. A jej operator oraz dowódca decydujący o użyciu, mogą korzystać z informacji zebranych np. przez bezzałogowce FlyEye, które również znajdują się na wyposażeniu Wojsk Obrony Terytorialnej.

Autor. J. Sabak
Kurs dla operatorów systemu amunicji krążącej Warmate trwa trzy tygodnie i obejmuje teorię, ale przede wszystkim praktykę. Nie tylko obsługi systemu, ale również jego użycia w określonych sytuacjach taktycznych. To właśnie przebieg takiego ćwiczenia, w pewnym sensie wieńczącego cały cykl, mogliśmy obserwować.

Autor. J. Sabak
Ćwiczenie odbyło się na terenie 56. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Inowrocławiu. Jego scenariusz, w zakresie który został ujawniony dziennikarzom, obejmował działanie w głębi obszaru kontrolowanego przez przeciwnika zespołu, który przejął kontrolę i naprowadził na cel amunicję krążącą Warmate startującą z obszaru sojuszniczego. Kontrola nad maszyną została w czasie rzeczywistym przekazana z jednego do drugiego stanowiska kontroli.

Autor. J. Sabak
Zespół złożony ze „wzmocnionej" sekcji, w skład której wchodził dowódca, operator oraz kierowca przedostał się na wyznaczoną pozycję skrycie i pieszo, gdyż system jest w pełni przenośny.

Autor. J. Sabak
Pozycja została zabezpieczona po czym przygotowano stanowisko operatora oraz zmontowano antenę kierunkową systemu sterowania i kontroli. Antena od momentu przejęcia kontroli nad Warmate będzie za nim podążać, natomiast w trybie"bezczynności" ustawia się w neutralnej pozycji.

Autor. J. Sabak
Operator sterujący amunicja krążącą może zająć pozycje do 10 metrów od nadajnika sterującego i zostać dokładnie zamaskowany. Po przetestowaniu sprzętu jest gotów do wykonania zadania.

Autor. J. Sabak

Autor. J. Sabak
W tym samym czasie drugie zespół, który może być odległy nawet o kilkadziesiąt kilometrów, przygotowuje do startu płatowiec Warmate. W tym przypadku był to płatowiec „wielorazowego użytku", czyli w wersji szkolno-treningowej, co można łatwo rozpoznać po niebieskich oznaczeniach na głowicy i skrzydłach.

Autor. J. Sabak

Autor. J. Sabak
Podczas gdy operator jest gotowy do kontrolowania maszyny, żołnierze WOT zabezpieczają teren i przygotowują maszynę do startu, Zajmuje to tylko kilka minut.

Autor. J. Sabak

Autor. J. Sabak
Płatowiec Warmate jest wyrzucany w powietrze z lekkiej, przenośnej wyrzutni pneumatycznej która nadaje mu odpowiednią prędkość. Dalej maszyna może lecieć zgodnie z wcześniej zaplanowana trasą aż do przejęcia przez operatora lub być kontrolowana ręcznie od momentu osiągnięcia odpowiedniego pułapu i stabilnego lotu.

Autor. J. Sabak

Autor. J. Sabak
Operator który kieruje maszyną Warmate podczas dolotu w strefę realizacji zadania może obserwować obszar i np. podjąć decyzje o zmianie celu, lub też wykryć i wskazać cele dla kolejnych maszyn. Lot może trwać ponad 40 minut.

Autor. J. Sabak
W strefie realizacji zadania kontrolę nad maszyną przejmuje operator z wysuniętego stanowiska i może przeprowadzić atak. Bojowy Warmate podczas ataku nurkuje z wyłączonym napędem wykorzystując autotracker aby precyzyjnie trafić w wyznaczony cel. Ze względu na ograniczenia komunikacji za pomocą radiolinii operator nie może kierować maszyną do momentu uderzenia, ale system automatycznie stara się uzyskać optymalne warunki ataku.

Autor. J. Sabak
Maszyna ćwiczebna jest wykorzystywana wielokrotnie więc atak jest przerywany przed uderzeniem w cel i operator po nabraniu wysokości przez płatowiec Warmate może przeprowadzić kolejny ćwiczebny atak. Po zakończeniu ćwiczenia płatowiec ląduje „na brzuchu" w wyznaczonym obszarze. Może byćwówczas naładowany i wykorzystany ponownie. W szkoleniu można też symulować obsługę płatowca wykorzystując wirtualne modele. Jednak „żywe" ćwiczenia to możliwość treningu nie tylko operatora, ale całego zespołu, również w zakresie obsługi technicznej startów i lądowań maszyn.

Autor. J. Sabak
Tego typu scenariusz jest dość prawdopodobny w przypadku realnego wykorzystania systemu amunicji krążącej Warmate. Umożliwia on nie tylko operowanie w odległości ponad 30 km od stanowiska kontrolnego i przekazywanie kontroli nad maszyna pomiędzy operatorami. Maszyna może wystartować i dotrzeć w obszar kontroli wysuniętego operatora również poruszając się zgodnie z wcześniej zaprogramowaną trasą jak też w wyznaczonym obszarze oczekiwać na przejęcie kontroli przez operatora. Jednocześnie w gotowości może pozostawać większa liczba maszyn, tworząc rój, czy też powietrzny magazyn umożliwiając ataki następujące jednocześnie lub też falami.
Są to możliwości, których pełne wykorzystanie wymaga nie tylko wyszkolenia i zgrania personelu obsługującego system amunicji krążącej Warmate, ale również uświadomienie dowódcom jakim narzędziem dysponują. Jest to narzędzie o szczególnie przydatnym potencjale dla Wojsk Obrony Terytorialnej, gdyż może zastąpić w wielu sytuacjach moździerze, artylerię czy innego typu broń, której waga znacznie przekracza masę systemu sterującego systemu Warmate, a jednocześnie nie jest tak wszechstronna jak amunicja krążąca. Dlatego można się spodziewać jeszcze wielu tego typu kursów realizowanych przez Centrum Szkolenia Wojsk Obrony Terytorialnej.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS