Reklama

Siły zbrojne

Wojsko zleca naprawę silników do Sokoła i Bryzy

Śmigłowiec W-3PL Głuszec. Fot. A.Hładij/Defence24.pl
Śmigłowiec W-3PL Głuszec. Fot. A.Hładij/Defence24.pl

3. Regionalna Baza Logistyczna Wydział Techniki Lotniczej poinformowała o udzieleniu zamówienia firmie Pratt & Whitney Rzeszów S.A. na naprawy silników lotniczych PZL-10W oraz TWD-10B/PZL-10S. Koszt realizacji obu usług wyniesie ponad 74 mln złotych. 

Realizacją zarówno pierwszego, jak i drugiego zamówienia zajmie się Pratt & Whitney Rzeszów S.A. Decyzje o ich udzieleniu zapadły 27 kwietnia 2017 roku. W pierwszym przypadku zamówienie dotyczy wyko­rzy­sty­wanych jako jed­nostki napę­dowe silników śmi­głow­ców rodziny W-3 Sokół, czyli PZL-10W. Zostaną one zgodnie z udzielonym zamówieniem poddane naprawie głównej oraz naprawie głównej wraz z dostosowaniem do wersji FADEC   W drugim natomiast, silników turbośmigłowych TWD-10B/PZL-10S stosowanych w M-28 Bryza. Te jednostki napędowe przejdą naprawę główną. 

Negocjacje z firmą, dotyczące realizacji obu zamówień, toczyły się od początku marca br. W obu przypadkach co więcej, zamówienie realizowane było w ramach procedury negocjacyjnej bez publikacji ogłoszenia, co argumentuje się stadardowo faktem, że usługa może zostać zrealizowana tylko przez określonego oferenta z przyczyn technicznych i związanych z ochroną wyłącznych praw. Jak wskazuje 3 RBLog, analiza rynku wykazała, że jedynym podmiotem gospodarczym uprawnionym do realizacji przedmiotu zamówienia jest Pratt & Whitney ,,Rzeszów” S.A..

To właśnie ta firma jest bowiem jedynym właścicielem dokumentacji techniczno-remontowej oraz posiada możliwości techniczne do wykonania remontu silników PZL-10W oraz dostosowania silników PZL-10W do wersji FADEC, a także wykonania remontu silnika TWD-10B/PZL-10S.

Ponadto Pratt & Whitney ,,Rzeszów” S.A., dysponuje zdolnościami technicznymi zapewniającymi realizację ww. zamówienia oraz nie istnieje alternatywne/zastępcze rozwiązanie umożliwiające realizację przedmiotowego zamówienia.

fragment ogłoszeń o udzieleniu zamówień

Silnik PZL-10W jest przeznaczony do pracy w dwusilnikowym układzie napędowym śmigłowca PZL Sokół (typ W-3, W-3A i ich wersje). Jednostkę napędową śmigłowca stanowią dwa niezależne silniki PZL-10W połączone z reduktorem głównym. 

Silnik turbośmigłowy TWD-10B/PZL-10S z ustawianym w rewers śmigłem typu Hartzell HC-B5MP-3D/M lub HC-B5MP-3G o zmiennym skoku jest modyfikacją silnika TWD-10B i jest przeznaczony do zabudowy na samolot PZL-M28B. Układ napędowy samolotu stanowią dwa wzajemnie zamienne silniki TWD -10B/PZL -10S.

Reklama

Komentarze (5)

  1. marcin

    Skończcie już z tymi prymitywnymi Sokołami. PSZ stać na nowoczesne śmigłowce a nie na ciągle remontowany fajans, z którego śmieją się w NATO.

    1. Beer ja

      Za takie pieniądze jakie MON przeznacza na zakup śmigłowców to chyba tylko Robinsonow R 44 możemy nakupic. A poza tym gdziesz to w NATO śmieją się z Sokoła? Pewnie tam gdzie latają na Irokezach lub modernizuja wiekowe Lynxy...

  2. probnik

    test

  3. ccc

    Za te pieniądze kupiliby lepiej w Motor Sicz kilkadziesiąt nowoczesnych jednostek napędowych, a nie regenerują trupy technologiczne i techniczne. Starczyłoby tego na co najmniej kilkanaście lat.

    1. Ciekawski

      Wyjaśnij proszę, do czego by miały być użyte tr nowoczesne silniki z motor sicza?

    2. Mateusz

      To by wtedy nie był remont, tylko modernizacja :)

    3. Eagle 2

      Do tego samego co remontowane. Te po remoncie, po roku od zamontowania, będą wykazywały podcieki oleju, opiłkowanie, spadek mocy, etc... Gratulacje !

  4. podatnik

    Najpierw za bezcen sprzedaje się Amerykanom superrentowne polskie zakłady jak ten a potem przepłaca Amerykanom za remonty.

  5. AMM

    Ile tych silników zostanie wyremontowanych?

Reklama