Reklama
  • Wiadomości

Wojsko szuka rakiety blisko Zamościa. Znamy szczegóły [DEFENCE24 NEWS]

Trwają poszukiwania obiektu, który naruszył przestrzeń powietrzną Polski. Z nieoficjalnych informacji Defence24.pl wynika, że poszukiwania prowadzone są między innymi w rejonie Wolki Łabuńskiej i Komarowa.

Autor. Artur Rosiński/NewsMap.pl/Defence24.pl
Reklama

AKTUALIZACJA 15:29 - Zgodnie z informacją szefa Sztabu Generalnego generała Wiesława Kukuły pocisk najprawdopodobniej opuścił przestrzeń powietrzną Polski po jej naruszeniu.

Reklama

Zgodnie z informacją Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych w godzinach rannych z terenu Ukrainy do Polski wleciał niezidentyfikowany obiekt, co prawdopodobnie miało związek z atakiem, jaki Rosja przeprowadziła na Ukrainę przy użyciu ponad 150 środków napadu powietrznego.

Według oficjalnych informacji kontakt z nim utracono w okolicach Zamościa. Z nieoficjalnych informacji Defence24.pl wynika, że poszukiwania są prowadzone między innymi w rejonie Komarowa i Wolki Łabuńskiej, w pobliżu granic powiatów hrubieszowskiego i zamojskiego. Ta druga miejscowość położona jest mniej niż 20 km od lotniska Zamość-Mokre, z którego korzystają jednostki amerykańskie stacjonujące w Polsce, a także od lotniska w Sitańcu.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Źródła Defence24.pl podkreślają jednak, że nie ma żadnych informacji o ofiarach ani o szkodach materialnych. Oznacza to, że pocisk rakietowy lub dron upadł najprawdopodobniej w niezamieszkanym terenie. Paradoksalnie może to jednak oznaczać, że jego odnalezienie będzie trudniejsze, bo jeśli w miejscu upadku nie wystąpiły dodatkowe zniszczenia, obszar ten może być trudniejszy do identyfikacji.

Reklama

Zobacz również

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama