Reklama

Wojna na Ukrainie

Polska podniosła gotowość obrony powietrznej. Trwają poszukiwania obiektu

Radar średniego zasięgu TRS-15 „Odra”
Radar średniego zasięgu TRS-15 „Odra”
Autor. PIT Radwar

W związku z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej została podniesiona gotowość środków obrony powietrznej, trwają poszukiwania obiektu – poinformował w piątek rzecznik Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych ppłk Jacek Goryszewski.

Reklama

„Jak wiemy, w nocy trwał zmasowany atak rakietowy Federacji Rosyjskiej na Ukrainę. Podniesiona została gotowość bojowa naszych środków przeciwlotniczych, zaangażowane były pary dyżurne myśliwców, żeby zapewnić bezpieczeństwo naszej przestrzeni” – powiedział Goryszewski dziennikarzom.

Reklama

„Trwają intensywne prace w celu ustalenia przyczyn, jak i całej trajektorii lotu, badamy zapisy z naszych systemów radiolokacyjnych, będą one poddane szczegółowo analizie” – dodał.

Przekazał, że ponad 20 żołnierzy uczestniczy w poszukiwaniach naziemnych w miejscu utraty sygnału, „żeby zbadać wszystkie scenariusze, nic nie pominąć”.

Reklama

W TVN24 rzecznik powiedział, że sygnał z obiektem utracono w okolicach Zamościa, trwa ustalanie, czy obiekt spadł czy kontynuował lot.

Czytaj też

W związku z informacją i niezidentyfikowanym obiekcie w polskiej przestrzeni powietrznej w piątek prezydent Andrzej Duda odbył rozmowę telefoniczną z wicepremierem, szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. W południe odbyła się narada premiera Donalda Tuska z szefem Sztabu Generalnego WP i dowódcą operacyjnym RSZ, w której uczestniczyli także minister obrony, szefowie  ABW, SKW, i SWW. Pilne spotkanie w tej sprawie zwołano w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego.

Reklama
Reklama

Komentarze (12)

  1. Marjana

    Świętowaliśmy Boże Narodzenie i myśleliśmy, że Ukraińcy zestrzelą rakiety wystrzelone przez Rosję… ale tak się nie stało. Ze 158 rakiet... jeden wyleciał... aby sprawdzić czujność Polski.

  2. ands

    Tak podniosła, że nie wie, co wleciało, czy spadło, czy wyleciało i nie wie gdzie tego szukać.

  3. CzarnyRycerz

    Jakby szło wyprzedzające uderzenie pociskami nuklearnymi, to ile by nasza OPLka zdążyła strącić?

    1. Realista.

      Pamiętaj , że wpierw musieliby dokonać rozpoznania , czy leci rakieta z pociskami atomowymi a może przypadkowy samolot cywilny : ) A czas płynie i nie czeka . Taka to polska zbrojna . jak zawsze od stuleci .

  4. rwd

    Trzeba czekać do jesieni, grzybiarze znajdą.

  5. Trotlow

    To było do przewidzenia, że obsługa polskich patriotów, dowie sie o pocisku który spadł na terenie kraju z gazet. Tyle wart jest ten afroamerykański szmelc, a teraz pomyślcie gdyby tak 50 kalibrów leciało w polskie elektrownie, od razu średniowiecze :)

    1. Był czas_3 dekady

      A decydentom marzy się pieniądz plastikowy w postaci karty obsługiwanej przez terminale zasilane z sieci. Za co kupiliby chleb ci którzy przeżyliby?

    2. TIGER

      Ten Afroamerykański szmelc zestrzelił już setki rosyjskich rakiet w całej historii

  6. Odyseus

    Bankietowi generałowie i bankietowe dowodzenie i nic nie umiejące pociotki jako dowódcy , nic się nie zmieniło w Armii a oni się dziwią że ludzie z woja uciekają ... przy granicy z Ukrainą opl, powinien cały czas działać w trybie alarmu bojowego a przynajmniej już po Przewodowie , zginie jeszcze trochę niewinnych Polaków z tego wychodzi bo jak raz się stało z takim działaniem wojska czemu by nie miało się zdarzyć drugi raz

  7. ands

    Podniosła gotowość już trzy razy, ale nic z tego nie wynika i nie wyniknie

  8. Ma_XX

    złomiarze już wiozą aluminium do skupu, elektronikę oddali do zakładu remontującego pralki

  9. Hmmm.

    Po fakcie? A po co?

  10. Dudley

    Dziwne że gotowość podnosi się po ataku lotniczym i rakietowych na Ukrainę. Chyba siły powietrzne powinny mieć info o zagrożeniu kilkadziesiąt minut wcześniej. Bo nawet jeden z portali militarnych podawał że ruskie podniesli bombowce i za kilkadziesiąt minut rakiety uderza w cele. A Ukraińcy ostrzegł że okręty z rakietami floty czarno morskiej wyszły w morze. To da otwarte źródła, to chyba armia powinna mieć lepsze.

  11. gnagon

    Kombinacja jak w latach dowództwa gen, Freya Bieleckiego. Pary dyżurne i czas reakcji rzędu kilkunastu minut, najmniej . Rakieta przemknie kilka razy przez nasze terytorium przy odpowiedniej prędkości . Od Przewodowa i tragicznej śmierci nie pomszczonych do dziś w żaden sposób po te przeloty rakiet udowadniają ze obrona plot Polski NIE ISTNIEJE

  12. Dr. Pavl Kopetzky

    F16!!!