Siły zbrojne
Wojsko kupuje wozy strażackie
3 Regionalna Baza Logistyczna zamawia samochody ratowniczo-gaśnicze, które dostarczone mają być w latach 2019-2020. Potencjalni wykonawcy zainteresowani udziałem w postępowaniu mają czas na przesyłanie ofert do 21 marca.
Wojsko zainteresowane jest zakupem dokładnie trzech lekkich samochodów ratowniczo- gaśniczych w roku 2019 oraz kolejnych trzech w roku 2020 w ramach pierwszego zadania. 3 RBLog przewiduje również realizację prawa opcji na dostawę sześciu takich pojazdów w roku 2020, z terminem realizacji opcji do 15 listopada.
Kolejna część zamówienia dotyczy średnich samochodów ratowniczo-gaśniczych. Tym razem chodzi o dostawę czterech sztuk w 2019 roku i dwóch sztuk w 2020 roku, a w ramach opcji zamówienie może zostać zwiększone o sześciu sztuk średnich pojazdów w roku 2020.
Trzecie zadanie obejmuje pozyskanie ciężkiego samochodu ratowniczo-gaśniczego 5 m3 w 2019 roku. Opcja przewiduje natomiast zakup w ramach opcji czterech takich samochodów w roku 2020. Czwarte zadanie to również zakup ciężkich samochodów ratowniczo-gaśniczych, ale 10 m3 w liczbie trzech sztuk - jeden z 2019, a dwa w 2020 roku. Tym razem wojsko nie zakłada opcji.
Ostatnie zadanie obejmuje dostawę ciężkiego lotniskowego samochodu ratowniczo-gaśniczego, która ma zostać zrealizowana w 2019 roku. Opcja zakłada pozyskanie drugiego samochodu w 2020 roku.
Zamówienie realizowane jest w ramach procedury otwartej, z terminem składania ofert wyznaczonym na 21 marca br.
kucharz
Jeśli ktoś z negatywnie komentujących tu zakup sprzętu typu wozy gaśnicze nie rozumie że armia to nie tylko armaty i samoloty, to niech sobie wyobrazi czlowieka tylko odzywiającego się mięsem lub chlebem (długo tak pociągnie?).
MI6
W psycholigii jest znane takie działanie-gdy mamy do zrobienia coś ważnego a nam się nie chce to odwlekamy robotę i zajmujemy się rzeczami zatępczymi np wynosimy śmieci sprzątamy czytamy coś-MON zachowuje się dokladnie tak samo zamiast decyzji w najważniejszych programach jakieś drugo i trzeciorzędne zakupy.
Sdr
Nie kupują samolotów, a kupują wozy SP. Na MIGi starczy. Jest w tym jakiś sens, ale czy o to nam chodzi?
kamyk
ktoś miał zarobić. ktoś sprzedał sprzęt...
Czesio
Nowe środki odstraszania?
Kofo
Niedługo nasz kochany MON kupi 3 lub 4 kombajny górnicze i nikogo to już nie zdziwi....
Harry 2
Siła uderzeniowa armii wzrosła! Powalimy potencjalnego przeciwnika strumieniem wody jak na dyngusa. Zwycięstwo pewne. A tak poważnie to chyba nasz przemysł zbrojeniow nie ma już co armii zaoferować skoro wzrok decydentów skierowany jest za ocean, modernizację T72 uwalili jak wcześniej Loarę, śmigłowców nie produkujemy, o okrętach podwodnych zapomnijmy itd.
Enki
@tfus Policja kupuje więcej śmigłowców niż wojsko.
aefjio
Moim zdaniem taniej by wyszło odkupić od OSP Stary 660 i 266. Raz, że doskonale radzą sobie w terenie (szczególnie 660) a dwa, że w sumie wojsko ma zasoby i wyszkolonych ludzi do utrzymania tych wozów przez kolejne 30-40 lat.
tyfus
Mon kupuje więcej wozów strażackich niż śmigłowców dla wojska.
xyz
Jestem w stanie zrozumieć, że jest to sprzęt Wojsku Polskiemu w jakimś tam stopniu potrzebny. Jakby nie można było równie dobrze współpracować ze strażą pożarną, przy tych ćwiczeniach gdzie trzeba coś dogasić, zamiast wydawać nie małe pieniądze. No bo mam nadzieję, że żaden z wojskowych decydentów nie wpadł na pomysł, żeby żołnierze jeździli tym sprzętem gasić pożary, chociaż po sabotażystach, można by było się takiego pomysłu spodziewać. Ale mam pytanie. CZY NA PRAWDĘ WOJSKO POLSKIE JEST JUŻ TAK DOBRZE WYPOSAŻONE, ŻE ZABRAKŁO POMYSŁU NA CO WYDAWAĆ PIENIĄDZE ?
kriss
A miały być Jelcze jako wozy strażackie i temat ucichł jakos.