Reklama

Siły zbrojne

Sprzęt łączności transporterów rozpoznania inżynieryjnego powinien być kompatybilny z wykorzystywanym w KTO Rosomak. Fot. st. szer. Łukasz Kermel/17WBZ

Wojsko kupi transportery wsparcia inżynieryjnego

Inspektorat Uzbrojenia ogłosił zamiar przeprowadzenia dialogu technicznego dotyczącego pozyskania Kołowego Transportera Wsparcia Inżynieryjnego (KTWI).

Zgodnie z informacją Inspektoratu celem procedury jest m.in. ocena możliwości spełnienia przez oferowane wyroby wstępnych wymagań do dialogu technicznego, przedstawienie propozycji wyposażenia transporterów z uwzględnieniem produktów dostępnych obecnie na rynku, w tym sprzętu wykorzystywanego przez Siły Zbrojne.

Oferenci będą również proszeni o zademonstrowanie rozwiązań dedykowanych do wykonywania zadań wsparcia inżynieryjnego przez transportery, z użyciem dostępnych na rynku wyrobów, spełniających wymagania Inspektoratu Uzbrojenia, w tym:

- automatycznego pokładowego sygnalizatora skażeń chemicznych i promieniotwórczych;

- wyposażenia przeznaczonego do prowadzenia obserwacji;

- zestawu urządzeń wynośnych do wierceń w gruncie i lodzie;

- pokładowego wykrywacza min (prezentacja sposobu montażu, podnoszenia oraz transportu na bliskie i dalsze odległości);

- osprzętu spycharkowego;

- manipulatora, który może być wyposażony w uniwersalny zespół roboczy, młot hydrauliczny, urządzenia do wierceń;

- przecinarek do konstrukcji stalowych lub betonowych.

Dialog ma także na celu przedstawienie rozwiązań w zakresie przyczep do transporterów, spełniających wymagania funkcjonalne. Przedmiotem procedury jest również przygotowanie opisu technicznego oraz szacowanego bilansu energetycznego, co ma służyć ustaleniu mocy zespołu generowania energii elektrycznej oraz określenie ładowności i dopuszczalnej masy całkowitej transportera wraz ze zbadaniem możliwości rozmieszczenia elementów wewnątrz pojazdu.

Podwozia transporterów mają w założeniu chronić przed ostrzałem z broni strzeleckiej oraz przed odłamkami granatów ręcznych, min przeciwpiechotnych i innych pocisków do poziomu II STANAG 4569 w zakresie A i B. Ich uzbrojenie ma stanowić karabin maszynowy 12,7 mm WKM-B, osadzony na zdalnie sterowanym stanowisku strzeleckim. Zaznaczono, że środki łączności powinny zapewniać kompatybilność z systemami Storczyk, Irys oraz urządzeniami m.in. wykorzystywanymi przez KTO Rosomak.

Inspektorat Uzbrojenia zamierza zbadać również zakres, możliwości i czas dokonania ewentualnych zmian w dostępnych na rynku wyrobach, w celu spełnienia wstępnie określonych wymagań. Celem procedury jest również ocena sposobu, możliwości i kosztów pozyskania transporterów oraz przedstawienie ewentualnych zmian w szczegółowych wymaganiach, nie zmieniających jednak funkcjonalnych założeń projektu KTWI.

Dialog techniczny ma zostać według planów przeprowadzony w okresie od stycznia do lutego przyszłego roku. O ewentualnych zmianach, które mogą zostać wprowadzone w wypadku, gdy cele procedury nie zostaną osiągnięte powiadomione mają być podmioty uczestniczące w dialogu. Zgłoszenia będą przyjmowane do 26 stycznia przyszłego roku.

Inspektorat Uzbrojenia zastrzega, że udział w dialogu technicznym nie stanowi okoliczności wykluczającej z ubiegania się o realizację zadań w zakresie pozyskania kołowych transporterów wsparcia inżynieryjnego.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (8)

  1. ja

    Na zdjęciu załogi drużyny ROSOMAKÓW i ani jeden nie posiada na karabinie celownika optycznego.

  2. real politik

    od razu dzwoncie do Samsunga! Szkoda czasu na zabawy naszych "inrzynieruf"

    1. dwadwa

      akurat mamy AMZ Hipopotama, wojsko oceni czy sie nadaje

  3. marek

    nie jestem specjalista i powaznie sie WAS pytam - czy nie taniej jest posiadac JEDEN, zunifikowany nosnik ze wzledow chociazby kosztow utrzymania, czesci zamiennych itp......(stad moje "boje" w zakresie Black Hawka czy Jastrzebi.....), bo jezeli obok Rosomakow, ma sie pojawic jeszcze 5 innych podwozi to ja dziekuje bardzo za prace logistyka, warsztatow, mechanikow itp. Chyba tylko lakiernikom jest wszystko jedno co maluja......

    1. Tyberios

      Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego, jak mawia stare powiedzenie. Unifikacja platformy jest zawsze kusząca, ale co dobre dla ciebie może nie być dobre dla kogoś innego. Coś co sprawdza się w 3 rolach może okazać się całkowita porażką w 4. Pewne zadania wymagają pewnych specyficznych konstrukcji, tak więc o ile unifikacja ma swoje racje to od czasu do czasu trzeba ją odstawić na boczny tor.

  4. qwerty

    Można by jak Grecja kupić 460 M113 od USA za śmieszne pieniądze. Co prawda to wiekowy sprzęt, ale prosty i tani w utrzymaniu. Zapewnia transport drużyny piechoty w każdym terenie (w przeciwieństwie do pojazdów kołowych) i ochronę do kalibru 7.62/12.7mm. Pojazdy można łatwo przerobić na inżynieryjne. To byłby idealny pojazd dla ewentualnej obrony terytorialnej,

    1. Tyberios

      M113... transporter piechoty który sprawiał że "przewożeni" nim żołnierze woleli siedzieć NA nim a nie w NIM bo tak mieli większe szanse przeżycia. To już w poczciwych BWP człowiek miał większe szanse na przeżycie, jedna niewielkich rozmiarów mina i cała twoja "drużyna" stanęła by w kolejce do Świętego Piotra.

    2. come on man

      O czym Ty w ogole mowisz? Przeciez jak byk stoi,ze ten transporter ma byc KOLOWY I wspolpracowac z Rosomakami. A ze jeszcze zapytam na co ta druzyna piechoty w KTWI???

  5. say69mat

    ... a co z wymogiem ... 'pywania'??? Bo coraz częściej, tak na marginesie pływalności BeWuPa, zastanawiam się czy aby Klonowa nie doświadcza traumy. Po niewątpliwie bolesnym dla intelektu i inteligencji zredukowaniu, w kontekście sytuacji międzynarodowej, potencjału MW do ... absurdu. Stąd wymóg 'pywalności' dla bojowych pojazdów lądowych jest w pełni zrozumiały.

    1. Tyberios

      No Hipcio jak znalazł a właściwie od dawna właśnie w tym celu zbudowany.

  6. Zibi

    A będą musiały umieć pływać???

    1. Samir

      tak i wiązać buty

  7. grzesiek

    czy w dialog ten wpisuje się jako nośnik to monstrum z AMZ Kutno ,które wygląda jak machina oblężnicza i widać go z 10km a zwie się Hipopotam ?

    1. greg

      Tak, Hipopotam jest przygotowywany z myślą o tym. Jakbyś nie wiedział, to jest o 45 cm wyższy i 5 cm szerszy od Rosomaka (bez wieży). I raczej nie jest przeznaczony do działań na pierwszej linii

  8. nikt

    heh KTWI nie miały być do tego czasu już opracowane przez nasz przemysł?

Reklama