Reklama

Siły zbrojne

Wojsko kupi samochody sanitarne

Fot. Rafał Lesiecki / Defence24.pl
Fot. Rafał Lesiecki / Defence24.pl

Inspektorat Uzbrojenia opublikował ogłoszenie dotyczące zakupu wielonoszowych samochodów sanitarnych. Poszukiwane są pojazdy z napędem 4X4.

Ogłoszenie dotyczy 175 samochodów, przewiduje także opcję zwiększającą zamówienie do „nie więcej niż” 202 egzemplarzy. Zamówienie obejmuje też szkolenia, dokumentację techniczną, naprawy i obsługi w okresie gwarancyjnym. Pojazdy mają być fabrycznie nowe (dopuszczalna jest data produkcji w drugiej połowie roku poprzedzającego rok dostawy) i mają dysponować – stałym bądź dołączanym – napędem 4X4. Kabina ma być podzielona na dwa przedziały: kierowcy i medyczny.

Samochód wraz z zabudową specjalistyczną i wyposażeniem medycznym ma dysponować ładownością minimum 1300 kg, a także charakteryzować się wysokością do trzech metrów, nie licząc anten elastycznych.

Nie wiadomo jaką kwotę wojsko zamierza przeznaczyć na zakup. W ogłoszeniu zaznaczono tylko że będzie to „więcej niż 443 tys. EUR”. Mimo to wiadomo, że cena będzie bardzo ważnym kryterium oceny ofert. Będzie za nią można otrzymać 85 punktów, za parametry techniczne zaś tylko 15 pkt. Zainteresowane podmioty mogą składać oferty do 12 lipca br.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (10)

  1. Tak myślę

    A to wojsko kupi: sanitarki, nowe samoloty transportowe, aparatownie, samochody Jelcz, Samochody w programie PEGAZ, MUSTANG i podobne ale nie czytam: Wojsko zakupi rakiety dla NARWI, armaty HYDRA, programowalne pociski do czołgów, moździerzy, haubic, nowe okręty podwodne, drony zwiadowcze, system TOPAZ dla wszystkich wyrzutni 122mm, Goździków, jednorazowe granatniki p/panc itp, itd. Komu na tym zależy byśmy mieli wszystko w wojsku tylko nie to co potrzebne do ataku/obrony?

    1. Zły

      Sam sobie niejako już odpowiedziałeś! Kupują to na czym się znają, albo i to nie! Są to takie rzeczy, za które nie boją się ponieść konsekwencji. Są też tanie, więc za nie nikt im głowy nie urwie. Taniosc jest bardzo ważna. Bo bezpieczna dla decydującego- zawsze wtedy powie "ale za to zaoszczedzilem", a wtedy przełożony da mu jeszcze awans. Nie wiem jakim cudem zamówiono Raki czy Kraba. Jakaś chyba komisja decydowała, bo zgodnie z polskim prawem za błędne decyzję można konkretnego człowieka zawsze zamknąć, ale komisja ZAWSZE jest bezkarna. Nikt się nie przyczepi o zakup np. kontenerów warsztatowych czy sanitarek, ale za zakup konkretnych rakiet ppanc dla "zmechów" czy dla Mi24, ooo to za to, to mogą potem być ciągani latami. Więc żeby się wykazać IU kupuje "tylko najbardziej niezbędny" sprzęt, bo przecież nad ppk dla śmigłowców to "trzeba się dobrze zastanowić by nie popełnić błędu"! Zatem "myślą", analizują, dialogują, opracowują w skupieniu założenia operacyjne i tak lata płyną, bo "wymagają przemyślenia i dogłębnego racjonalnego zaplanowania"!! Potem jak zwykle z programu rezygnują, aby po kolejnych 2-5 latach powrócić do programu. I tak np. te 15 "Pegazów" jacyś spece w IU kupują już od 2011 czyli 8 lat!! 8 lat żeby kupić 15 sztuk jakiejś w miarę opancerzonej półciężarowej terenówki? Jak wiemy, każdego roku w MON/IU rozdzielane są nagrody, premie i awanse! Czy te coroczne niemałe nagrody są skorelowane z sprawdzalnymi efektami np. realizacji przydzielonych tym nagradzanym pracownikom programów zakupowych? Sądząc choćby po "Pegazie" 7 to wydaje mi się, że jednak nie! Za co zatem, skoro na pewno nie za realizację polityki zakupowej??

  2. Z przekąsem

    Zwróćcie uwagę na jeszcze jeden aspekt. Kryterium ceny. Jak chyba każdy ciut zorientowany wie, kupione kiedyś tam Iveco okazały się zaskakująco awaryjne. Iveco wygrało z powodu ceny. Teraz kolejny zakup z kluczowym kryterium ceny. Tanio to jeszcze nikt nigdy w życiu nie kupił nic dobrego. Zatem pewnie znowu wygra Iveco gwarantując nam 45% sprawność. Bo np. kryterium gwarancji i jakości nigdzie nie widzę! Tylko jakieś wyimaginowane parametry techniczne ale tylko 15% wagi. Zatem wygrają "drabiniaste wozy" na drewnianych kołach gdy tylko będą najtańsze!!

  3. Medyk

    Wojskowe sanitarki nie nadaja sie do niczego a napewno nie do ratowania ludzi, zapraszam wszystkich tych specjalistow do przejechania sie na tzw pace to jest w czesci medycznej, do tego dochodza ciagle naprawy tego iveco, juz od pierszwego roku auto sie psuje a kosztuje ok 500tys zl, gratuluje ludziom ktorzy robia takie zakupy

    1. Paweł K. Malicki

      Mówisz o Iveco 40.10WM, SCAM (to inna firma, też włoska i współpracująca czasem z Iveco) czy jeszcze czymś innym (np. produkty AMZ Kutno na cywilnych podwoziach)?

  4. Zawisza_zielony

    Znowu...?

  5. Ewatus

    Oby tylko nie kupić nic "zabijajacego". Sanitarki 200sztuk.....Pegaza ile? 20 max? Ręce opadają. Co to za armia? To jakaś atrapa armii. Nie dziwne że kolumna Bygady w marszu rozciąga się na 50km....Jak wyjadą kolumna sanitarek wozów strażackich kuchni polowych cystern ciężarówek z podczepionymi przekrojami broni to chyba liczą że wróg padnie że smiechu.

    1. Max

      Zapomniałeś o największej orkiestrze wojskowej w Europie na czele kolumny, no i samoloty VIP. Polscy piloci mają zadatki na kamikaze, więc taki gulfstream może być niebezpieczną bronią.

    2. mietek

      Czyli mają jechać same czołgi i bwp, a po wypaleniu paliwa stanąć sobie na poboczu. Po pierwszym nalocie zostawi się zbitych w rowach, a rannych po chałupach.

  6. Mar

    Oby kabina była trzy osobowa minimum bo wtedy w odprzedaży są chętni na przebudowy pod kampery . Tego właśnie brakowało Honkerowi

  7. KrzysiekS

    Ciekawe od ręki kupią 175 sanitarek a nie mogą wybrać zwykłej terenówki dla MUSTANGA . Cały ten MON ..............................................

  8. Michnik

    Gdyby kupili Eagle V to za jednym zamachem mieliby ambulanse i opancerzone i lekko opancerzone i na podwoziu 4x4 i 6x6, a ponadto byłaby od razu baza pod inne specjalistyczne pojazdy...

  9. xyz

    A jak tam te kuchnie polowe ? Już kupili, czy jeszcze dialog techniczny trwa 7 miesiąc ? Ktoś coś wie ?

  10. Davien

    Jak ma być 4x4 to może warto wziąść Stary 660 z AMW, uciąć ostatnią ośkę i będzie niskim kosztem dobry pojazd 4x4.

Reklama