Reklama
  • Analiza
  • Wiadomości

Włoska tarcza przeciwlotnicza w Gdyni [FOTO]

Obecnie wsparcie Polski na Bałtyku realizuje już trzeci włoski okręt wojenny. Jest nim fregata Luigi Rizzo (F 595), która w niedzielę weszła do Gdyni.

Włoska fregata Luigi Rizzo (F 595) wchodzi do Gdyni.
Włoska fregata Luigi Rizzo (F 595) wchodzi do Gdyni.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl

Akcja włoskiego wsparcia naszej Marynarki Wojennej trwa od maja 2023 roku. Została ona ogłoszona przez Prezydenta RP jak i ministra obrony narodowej w maju 2023 roku. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego poinformował, iż stosowne postanowienie podpisał Prezydent (nie zostało ono opublikowane).

Włoska fregata Luigi Rizzo w widoku od burty.
Włoska fregata Luigi Rizzo w widoku od burty.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl
Włoska fregata Luigi Rizzo w widoku od dziobu.
Włoska fregata Luigi Rizzo w widoku od dziobu.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl
Reklama

Jako pierwszy wachtę na Bałtyku pełnił włoski niszczyciel Caio Duilio (D 554). Regularnie patrolował Bałtyk i 5 razy wszedł do polskich baz morskich. W Gdyni był w maju, czerwcu i lipcu 2023 roku, a do Świnoujścia zawitał na przełomie maja i czerwca oraz w czerwcu 2023 roku.

Zobacz też

W lipcu niszczyciel został zmieniony w Gdyni przez włoską fregatę Antonio Marceglia (F 597). Pełniła ona służbę w podobny sposób, okresowo odwiedzając polskie bazy morskie. W Gdyni była we wspomnianym lipcu 2023 roku, a później w sierpniu, wrześniu, dwa razy w grudniu i ostatni raz w styczniu 2024 roku. Również wchodziła do Świnoujścia w sierpniu i listopadzie 2023 roku. Oprócz polskich odwiedziła również inne bałtyckie porty jak Helsinki (Finlandia) czy Rygę (Łotwa).

Maszt dziobowy z bogatym wyposażeniem radioelektronicznym.
Maszt dziobowy z bogatym wyposażeniem radioelektronicznym.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl
Radar dozoru powietrznego i kontroli ognia Leonardo Kronos MFRA.
Radar dozoru powietrznego i kontroli ognia Leonardo Kronos MFRA.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl

W trakcie styczniowego wejścia do Gdyni fregaty Antonio Marceglia (F 597), równocześnie zawitał tam jej zmiennik czyli fregata Luigi Rizzo (F 595). Po styczniowej zmianie wachty w lutym tego roku Luigi Rizzo był już w Świnoujściu i teraz po raz drugi jest w Gdyni.

Tegoroczna tura włoskiej fregaty u polskich wybrzeży jest jej pierwszą stycznością z Polską, ponieważ nigdy wcześniej nie była u nas.

Dziobowa armata kalibru 127 mm Leonardo Vulcano.
Dziobowa armata kalibru 127 mm Leonardo Vulcano.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl
Armata kalibru 25 mm na śródokręciu.
Armata kalibru 25 mm na śródokręciu.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl
Wyrzutnia rakiet przeciwokrętowych MBDA Teseo Mk 2/A.
Wyrzutnia rakiet przeciwokrętowych MBDA Teseo Mk 2/A.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl

Fregata Luigi Rizzo (F 595) jest szóstą jednostką typu Bergamini czyli włoskich fregat FREMM. Została zbudowana w stoczni koncernu Fincantieri w Riva Trigoso. Stępkę pod nią położono 5 marca 2013 roku, wodowano ją 19 grudnia 2018 roku, a wcielono do służby 20 kwietnia 2017 roku. Cała ósemka nosi numery taktyczne od F 590 do F 597. Wśród nich 4 są w wariancie zwalczania okrętów podwodnych i noszą numery od F 591 do F 594. Pozostałe są w wariancie wielozadaniowym z możliwością atakowania celów lądowych. W tym samym wariancie obecnie budowane w tej stoczni są dziewiąta (F 598) i dziesiąta (F 599) jednostka tego typu. Zostały one domówione w lipcu 2020 roku, po sprzedaży dwóch okrętów do Egiptu i mają one dołączyć do obecnie eksploatowanych ośmiu w 2025 roku.

Fregata Luigi Rizzo ma przy długości 143,9 m, szerokości 19,4 m i zanurzeniu 5,4 m wyporność pełną około 6700 ton. Napęd okrętu składa się z turbiny Fiat/GE LM2500+G4 o mocy 32000 kW, 4 silników wysokoprężnych Isotta Fraschini o łącznej mocy 8400 kW i 2 silników elektrycznych o łącznej mocy 4400 kW. Napędzają one 2 śruby i jeden ster azymutalny. Okręt osiąga prędkość maksymalną 27 węzłów i zasięg 6000 mil morskich przy prędkości ekonomicznej 15 węzłów. Załoga składa się ze 131 osób, a na okręcie znajdują się 69 dodatkowe koje.

Burtowa wyrzutnia celów pozornych.
Burtowa wyrzutnia celów pozornych.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl
Rufowy radar kierowania ogniem artyleryjskim Leonardo NA-25XP3.
Rufowy radar kierowania ogniem artyleryjskim Leonardo NA-25XP3.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl
Rufowa armata kalibru 76 mm Leonardo Super Rapid Strales.
Rufowa armata kalibru 76 mm Leonardo Super Rapid Strales.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl

Uzbrojenie przeciwlotnicze składa się z pionowej 16-komorowej wyrzutni Sylver A50 umieszczonej na dziobie. Do tej wyrzutni ładuje się zestaw rakiet Aster 15 o zasięgu 30 km i prędkości lotu 3 Mach i rakiet Aster 30 o zasięgu 120 km i prędkości 4,5 Mach. Uzbrojenie przeciwokrętowe i przeciw celom lądowym składa się z wyrzutni rakiet MBDA Teseo Mk 2/A, których na śródokręciu można założyć do 8 sztuk. Uzbrojenie artyleryjskie okrętu to dziobowa armata kalibru 127 mm Leonardo Vulcano, rufowa armata kalibru 76 mm Leonardo Super Rapid Strales oraz 2 armaty kalibru 25 mm zainstalowane na śródokręciu. Uzbrojenie torpedowe to torpedy Eurotorp MU90 wystrzeliwane z 2 potrójnych wyrzutni kalibru 324 mm B515/3.

Zobacz też

Reklama

Podstawowe wyposażenie radioelektroniczne składa się z radaru dozoru powietrznego i kontroli ognia Leonardo Kronos MFRA, radaru wykrywania celi nawodnych SPS-791, 2 radarów kierowania ogniem artyleryjskim Leonardo NA-25XP3 i 3 radarów nawigacyjnych SPN-753. Na fregacie zainstalowany jest również optoelektroniczny celownik Leonardo SASS IRST. Okręt wyposażony jest również w systemy walki radioelektronicznej SMQ-765, Thales Altesse-X i Elettronica Nettuno 410 oraz wyrzutnie celów pozornych. Do wykrywania zanurzonych okrętów podwodnych fregata ma sonar kadłubowy Thales TUS 4110CL oraz pasywny sonar holowany. Całość uzbrojenia i wyposażenia okrętu spięta jest przez system dowodzenia EUROSYS NAV CMS, a do transmisji danych służą łącza Link 11, 16 i 22.

Włoska fregata Luigi Rizzo w widoku od rufy.
Włoska fregata Luigi Rizzo w widoku od rufy.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl
Włoska fregata Luigi Rizzo w widoku od rufy.
Włoska fregata Luigi Rizzo w widoku od rufy.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl
Włoska fregata Luigi Rizzo w widoku od pawęży.
Włoska fregata Luigi Rizzo w widoku od pawęży.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl

Całą rufę okrętu zajmuje duże lądowisko dla śmigłowców z 2 hangarami. Okręt może przenosić dwie maszyny NH90 lub jeden śmigłowiec NH90 razem z jednym śmigłowcem EH101.

Obecność włoskich okrętów jako wsparcie Polskiej Marynarki Wojennej jest niezbędne, ponieważ nie dysponujemy jednostkami takich klas, a wejście do służby pierwszej polskiej fregaty projektu 106 Miecznik planowane jest na 2029 rok. Czyli dopiero za pięć lat!

Reklama
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama