- Analiza
- Wiadomości
Wieże CMI Defence w koncepcji Wozu Wsparcia Bezpośredniego
Polskie Siły Zbrojne zamierzają wprowadzić na uzbrojenie Wozy Wsparcia Bezpośredniego, które mają zastąpić czołgi T-72M1 i wspierać przede wszystkim jednostki piechoty zmechanizowanej, wyposażone w nowe BWP Borsuk. Firma CMI Defence proponuje dla Wozu Wsparcia Bezpośredniego lekki, modułowy system wieżowy Cockerill 4000, w którym można stosować zarówno armaty 105 jak i 120 mm.
Koncepcja Wozu Wsparcia Bezpośredniego zakłada wprowadzenie na uzbrojenie polskich Sił Zbrojnych pojazdu gąsienicowego o masie około 35 ton, uzbrojonego w armatę kalibru 120 mm, co zapewni zdolność zwalczania dobrze opancerzonych celów. W koncepcję WWB wpisuje się oferta firmy CMI Defence, proponującej modułowy system wieżowy Cockerill 4000 przeznaczony dla pojazdów o masie powyżej 25 ton.
Wóz Wsparcia Bezpośredniego zostanie wprowadzony do polskich Sił Zbrojnych przede wszystkim w miejsce przestarzałych już obecnie czołgów T-72M1. Nie oznacza to jednak, że będzie to pojazd tej samej klasy, co przewidziane do wycofania czołgi podstawowe. Polskie siły zbrojne wprowadziły bowiem na uzbrojenie znacznie nowocześniejsze czołgi Leopard 2A4/A5. Ponadto, część wozów T-72M1 została zmodernizowana do standardu PT-91 Twardy (wyprodukowano również pewną liczbę nowych PT-91).
Wykorzystanie czołgów podstawowych, o masie nawet powyżej 60 ton (w wypadku nowszych wersji Leopardów 2) wiąże się jednak z pewnymi ograniczeniami, związanymi z logistyką. Czołgi tej klasy wymagają odpowiednio przygotowanych dróg i mostów, a także linii kolejowych (do przerzutu). Charakteryzują się jednocześnie znacznym zużyciem paliwa.
Jednocześnie, jak wskazują specjaliści stan infrastruktury pozostawia wiele do życzenia, szczególnie w północno-wschodniej Polsce, gdzie ukształtowanie terenu i znaczna ilość rzek nie sprzyjają zastosowaniu broni pancernej. Przy prowadzeniu ewentualnych działań w tamtym regionie szczególne znaczenie może mieć nośność mostów – liczne przeprawy z ograniczeniami tonażowymi mogą być utrudnieniem dla najcięższych pojazdów.
Przyszłe wozy wsparcia bezpośredniego nie będą więc wprowadzane zamiast, ale obok klasycznych czołgów podstawowych, jak Leopard 2, charakteryzujących się większą masą i wyższym stopniem ochrony pancerza zasadniczego. Ich głównym zadaniem będzie wsparcie pododdziałów zmechanizowanych, używających bojowych wozów piechoty nowej generacji. Jednocześnie WWB będą bardziej mobilne od czołgów podstawowych i będą się charakteryzować się niższymi kosztami zakupu i eksploatacji.
Wykorzystanie armaty 120 mm w WWB pozwoli nie tylko na zwalczanie ciężko opancerzonych pojazdów, ale też np. punktów umocnionych czy siły żywej przeciwnika. CMI Defence proponuje na wyposażenie polskiego wozu wsparcia bezpośredniego system wieżowy Cockerill 4000, stanowiący kolejny etap rozwoju rozwiązań w zakresie uzbrojenia oferowanych przez tą firmę.
Koncepcja wieży Cockerill 4000 powstała w oparciu o doświadczenia producenta, zdobyte przy opracowaniu systemów uzbrojenia dla pojazdów bojowych. Generalnym założeniem rozwiązań dostarczanych przez belgijską firmę jest zdolność integracji z różnymi typami pojazdów (zarówno kołowych, jak i gąsienicowych). Spółka zintegrowała np. własną wieżę z CT-CV 105HP z armatą 105 mm na KTO Rosomak oraz na pojeździe gąsienicowym Anders. Nowy system wieżowy Cockerill 4000 jest rozwinięciem prezentowanej już koncepcji XC-8. Obecnie trwają prace rozwojowe.
W czasie targów IDEX 2015 w Abu Dhabi CMI Defence zademonstrowało modułowy system wieżowy Cockerill 3000, który może zostać uzbrojony w zarówno w armaty szybkostrzelne 25-40 mm dla BWP czy pojazdów rozpoznawczych, jak i w armaty 90-105 mm, z przeznaczeniem na wykorzystanie w wozach wsparcia ogniowego. Budowa wieży zakłada wykorzystanie wspólnych elementów konstrukcyjnych („core platform”). Jednocześnie komponenty związane z zastosowaniem konkretnego uzbrojenia (np. łoże, systemy ładowania amunicji) montowane są w zależności od potrzeb.
Takie rozwiązanie ułatwia późniejsze modyfikacje i umożliwia zmianę uzbrojenia, wykorzystując nadal ten sam system wieżowy (np. zwiększenie kalibru armaty). Przedstawiciele CMI Defence podkreślają, że „modułowy” system wieżowy został też opracowany z myślą o ograniczeniu kosztów wdrażania i eksploatacji.
Na podobnych zasadach oparta jest konstrukcja systemu Cockerill 4000, przeznaczonego dla cięższych pojazdów i oferowanego dla WWB. Konstrukcja systemu wieżowego Cockerill 4000 pozwala na zastosowanie zarówno armat 105 jak i 120 mm, istnieje też możliwość zmiany uzbrojenia głównego w trakcie eksploatacji pojazdu (drogą modernizacji). Kąty podniesienia lufy wynoszą od -10 do +20 stopni dla armaty 120mm oraz -10 do +42 dla armaty 105mm. Podstawowa konfiguracja systemu przewiduje umieszczenie dwuosobowej załogi w koszu wieży, w obniżonej pozycji. Przedstawiciele producenta podkreślają jednak, że w razie zainteresowania klienta możliwe jest wykorzystanie rozwiązań wprowadzonych już w serii Cockerill 3000 i oferowanie wieży w wersji w pełni bezzałogowej.
CMI Defence proponuje dla polskiego gąsienicowego wozu wsparcia ogniowego system wieżowy z armatą gładkolufową 120 mm, umożliwiającą wykorzystanie wszystkich typów standardowej amunicji czołgowej tej klasy NATO (w tym podkalibrowej). Ponadto, armata ma możliwość wystrzeliwania przeciwpancernych pocisków kierowanych Falarick 120 naprowadzanych w wiązce laserowej i dysponujących tandemową głowicą kumulacyjną, umożliwiającą penetrowanie osłon reaktywnych. Maksymalny zasięg rażenia ppk Falarick wynosi 6 km, przebijalność pancerza - 880 mm (za osłoną reaktywną).
Przedstawiciele CMI Defence podkreślają, że zastosowanie armaty 120 mm jest zasadne szczególnie dla platform, których jednym z głównych zadań będzie zwalczanie czołgów podstawowych przeciwnika. Niewielka masa i ograniczony odrzut pozwalają na montaż na pojazdach kołowych nowej generacji, jak np. kto Boxer czy Rosomak XP.
Wieża Cockerill 4000 została jednak opracowana głównie z myślą o wozach gąsienicowych, znacznie lżejszych niż współczesne czołgi podstawowe (podobnych do koncepcyjnego WWB). Modułowy pancerz zapewnia jej ochronę balistyczną na poziomie do 5+ wg STANAG 4569.
Gładkolufowa armata o długości 50 kalibrów powstała przede wszystkim w celu zapewnienia jak najwyższych parametrów amunicji podkalibrowej (przeciwpancernej). Jak wspomniano wcześniej, istnieje możliwość wykorzystania wszystkich pocisków dla uzbrojenia tej klasy zgodnie ze standardami NATO (a więc np. amunicji stosowanej w czołgach Leopard 2). Dostępna jest także amunicja przeznaczona do innych zadań.
Wieża Cockerill 4000 ma modułową architekturę systemów elektronicznych (w tym systemu kierowania ogniem, pracującego w systemie hunter-killer w każdych warunkach atmosferycznych i w nocy), co pozwala na ich konfigurowanie zgodnie z wymogami użytkownika. Proponuje się zastosowanie termowizyjnych przyrządów obserwacyjnych o wysokiej rozdzielczości oraz zestawu kamer, zapewniających świadomość sytuacyjną w zakresie 360 stopni.
Istnieje również możliwość montażu systemu akustycznego wykrywania stanowisk ogniowych, czy zdalnie sterowanego stanowiska strzeleckiego z wielkokalibrowym karabinem maszynowym bądź granatnikiem 40 mm, pozwalającego dowódcy wozu na zwalczanie np. stanowisk wyrzutni przeciwpancernych pocisków kierowanych.
Przy projektowaniu Cockerill 4000 uwzględniono wymogi obniżenia sygnatury radiolokacyjnej. Architektura elektroniczna wieży umożliwia także zastosowanie symulatora wbudowanego w system bojowy, w pełni realizującego zasadę „train as you fight”.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS