Reklama

Siły zbrojne

Waszczykowski na #MilFor: Bezpieczeństwo głównym celem polityki zagranicznej

”Konflikty i wojna nie leżą w interesie Sojuszu. Nie jesteśmy państwem, które chce realizować swoje cele za pomocą agresji i zbrojne ekspansji. Jesteśmy natomiast realistami” - powiedział minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski, który otworzył odbywające się dzisiaj z Warszawie Forum Militarne. 

Zorganizowane w Warszawie pierwsze Forum Militarne, otworzyło wystąpienie ministra Witolda Waszczykowskiego, który zdecydował się "ujawnić" najważniejsze cele polityki zagranicznej Polski, czyli: "bezpieczeństwo, bezpieczeństwo, bezpieczeństwo". Według ministra, jego zapewnienie to warunek powodzenia Polski w prowadzeniu innych działań na arenie międzynarodowej, m.in. tych dotyczących rozwoju gospodarczego. "Gdy nie ma bezpieczeństwa, to trudno mówić o postępie i rozwoju" - dodał Witold Waszczykowski. 

Jak podkreślił podczas swojego przemówienia szef resortu spraw zagranicznych, warunki bezpieczeństwa w regionie "pogarszają się", wspomniał tu m.in. o sytuacji na Ukrainie czy zagrożeniu, jakie niesie ze sobą Państwo Islamskie. Minister spraw zagranicznych zaznaczył, że zarówno Polska, jak i inne kraje, musi uwzględniać w strategii bezpieczeństwa również te nowe zagrożenia, m.in. terroryzm, cyberprzestępczość, ekstremizmy. Odpowiedzią na te zagrożenia nie może być strach i oczekiwanie na rozwój wydarzeń - powiedział minister - tym zagrożeniom należy się przeciwstawić i je odeprzeć. Jak podkreślił minister, właśnie tego typu spotkania jak Forum Militarne to dobry sposób na przygotowanie się na nie.  

"Konflikty i wojna nie leżą w interesie Sojuszu. Nie jesteśmy państwem, które chce realizować swoje cele za pomocą agresji i zbrojnej ekspansji. Jesteśmy natomiast realistami" - powiedział minister. Jak podkreślił Witold Waszczykowski, Sojusz to gwarancja pokoju.

Według szefa resortu spraw zagranicznych, zwiększona obecność wojsk NATO w Polsce nie może być rozpatrywana jako przywilej, ale jako adekwatna odpowiedź na zagrożenia. Witold Waszczykowski przypomniał słowa prezydenta Andrzeja Dudy, który wyraził nadzieję, że tak, jak Polska wstąpiła do NATO, tak NATO wstąpi teraz do Polski. Minister wspomniał również o odbywającym się dzisiaj i jutro spotkaniu ministrów obrony państw NATO w Brukseli, podczas którego "mają zostać podjęte stosowne decyzje" dotyczące m.in. wschodniej flanki NATO. 

Polska, jako "odpowiedzialny i solidarny członek NATO", nie ignoruje jednak zagrożeń, jakim stawić czoła muszą kraje południa i północy. Jak przypomniał minister, Polska wyśle odpowiednie siły na Morze Egejskie czy do Iraku. Będziemy starać się również o to, by na stale odwrócić trend zmniejszania wydatków na wojsko. 

"Mamy dobrych sojuszników i chcemy aby słowa powiedziane dwa lata temu - you will never stand alone - znalazły odzwierciedlenie podczas szczytu NATO". Witold Waszczykowski podkreślił również, że ma nadzieję, iż NATO i UE będą współpracowały w dziedzinie bezpieczeństwa". Obie instytucje powinny również wspierać naszych partnerów.

"Mamy wielu przyjaciół spoza NATO i UE, z którymi należy zacieśniać kontakty. Jeśli zostanie utrzymania jedność i solidarność, to nie ma się czego obawiać" - powiedział minister.

Czytaj więcej: Raport #MilFor: Polska potrzebuje dodatkowej dywizji. "Problemem zdolności antydostępowe"

Celem zorganizowanego przez Narodowe Centrum Studiów Strategicznych forum było opracowanie rekomendacji na szczyt NATO w Warszawie. Tematem przewodnim natomiast, odpowiednie zabezpieczenie tzw. wschodniej flanki Sojuszu. Według NCSS bowiem należy "szczególnie głośno mówić o konieczności zabezpieczenia naszej części Europy i roli Polski w umacnianiu bezpieczeństwa w regionie".  

W spotkaniu i debatach wzięli udział decydenci, przedstawiciele instytucji wojskowych oraz eksperci. Jak podkreślają organizatorzy Forum Militarnego, "to pierwsze tego typu wydarzenie w Polsce, na którym spotykają się krajowi i zagraniczni eksperci w dziedzinie bezpieczeństwa i wojskowości".  

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama