Reklama
  • Wiadomości

USA: Pociski balistyczne Minuteman III do modernizacji. Następca pilnie poszukiwany

Stany Zjednoczone powinny kontynuować wysiłki w celu modernizacji międzykontynentalnych pocisków balistycznych Minuteman III. W perspektywie kilkunastu lat konieczne jest  natomiast opracowanie nowego typu pocisku balistycznego klasy ICBM.

Próbne odpalenie międzykontynentalnego pocisku balistycznego typu Minuteman III. Fot. Brian Gavin/USAF
Próbne odpalenie międzykontynentalnego pocisku balistycznego typu Minuteman III. Fot. Brian Gavin/USAF

Na potrzebę unowocześnienia elementu amerykańskiej triady odstraszania nuklearnego, jaki stanowią stałe wyrzutnie pocisków balistycznych zwrócił uwagę Instytut Lexingtona. Obecnie wyrzutnie i pociski Minuteman III podlegają pracom modernizacyjnym, obejmującym m.in. wymianę elementów eksploatacyjnych oraz wyposażenie w nowe systemy łączności i zabezpieczenia.

System Minuteman III został wprowadzony na uzbrojenie w 1970 roku. W okresie Zimnej Wojny szybkie wprowadzenie do służby dużej ilości pocisków balistycznych rozmieszczonych w silosach pozwoliło USA na pewien okres zyskać znaczną przewagę w broni strategicznej nad ZSRR. Główną zaletą pocisków Minuteman III jest ich wysoki stopień niezawodności oraz krótki czas reakcji.

Każda z 450 wyrzutni, znajdujących się w silosach w 3 bazach USAF, może wystrzelić pocisk balistyczny w ciągu 2 minut od otrzymania rozkazu prezydenta Stanów Zjednoczonych. Maksymalny zasięg rażenia pocisków Minuteman III przekracza 13 000 km. Obecnie pociski Minuteman III wyposażone są w pojedyncze głowice nuklearne o mocy ok. 300 kT. Są one istotną składową sił strategicznego odstraszania, zwłaszcza w sytuacji potencjalnego wykorzystania broni masowego rażenia przez państwa niestabilne politycznie i otwarcie wrogo nastawione do USA, jak KRL-D czy Iran.

Oprócz dalszej modernizacji systemu Minuteman III w celu dostosowania ich do wymogów współczesnego pola walki, w chwili obecnej konieczne jest rozpoczęcie prac nad systemem kolejnej generacji. Opracowanie i wdrożenie do eksploatacji nowego typu międzykontynentalnego pocisku balistycznego może zająć nawet kilkanaście lat. Ewentualny brak decyzji o podjęciu prac nad następcą Minutemana będzie oznaczać jednak rezygnację z kluczowego elementu systemu odstraszania nuklearnego Stanów Zjednoczonych i tym samym znaczne jego osłabienie.

(JP)

WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama