Reklama

Siły zbrojne

USA i Turcja rozmawiają o Patriotach

Amerykańska wyrzutnia Patriot w Gaziantep, Turcja Zdjęcie: DoD / Glenn Fawcett
Amerykańska wyrzutnia Patriot w Gaziantep, Turcja Zdjęcie: DoD / Glenn Fawcett

Trwają amerykańsko-tureckie negocjacje dotyczące warunków ewentualnej sprzedaży systemu Patriot - ujawniła podczas salonu lotniczego Farnborough 2018 Tina Kaidanow, pełniąca funkcję Asystenta Sekretarza Stanu USA ds. Polityczno-Wojskowych. Nie sprecyzowała, czy podczas europejskiej imprezy odbywają się spotkania dwustronne w tej sprawie.

Jak wyjaśnia Tina Kaidanow, podczas targów lotniczych Farnborough 2018 amerykańska delegacja powadzi rozmowy z sojusznikami w sprawie zwiększenia sprzedaży uzbrojenia. Są one wynikiem zmian w prawie eksportowym zatwierdzonych przez prezydenta Donalda Trumpa w kwietniu bieżącego roku. 

Amerykański Departament Stanu prowadził rozmowy z przedstawicielami Turcji „by zrozumiałe było jak może wyglądać porozumienie w sprawie Patriota”. Chodzi o to, aby upewnić się, że zakup i eksploatacja amerykańskich systemów "nadal wspierają strategiczne relacje między nami a naszymi sojusznikami. W przypadku Turcji taką kwestią jest system Patriot" - wyjaśniają dyplomaci.

Turcja planuje zakupić systemy obrony powietrznej S-400 Triumf od Rosji, co wywołało oburzenie wśród członków NATO. Wcześniej Turcja kontemplowała również możliwość pozyskania systemów obrony powietrznej od Chin. Zakup ten może doprowadzić do komplikacji w pozyskaniu przez Turcję amerykańskich samolotów wielozadaniowych F-35.

"Ostatecznie obawiamy się, że kupując te systemy od Rosjan, (Turcy - przyp.red.) będą wspierać niektóre z niedobrych zachowań, których doświadczamy z ich strony (Rosji -przyp.red.) w różnych miejscach, włączając w to Europę, ale także gdzie indziej" - wyjaśnia Tina Kaidanow. 

Paweł K. Malicki, Juliusz Sabak

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (9)

  1. Davien

    Rafał, jak na razie to Turcja o wiele bardziej potzrebuje USA niz USA jej, rozwód z USa i NATO oznacza dla Turcji klęskę bo wpadnie prostow ramiana Rsoji mającej od dawna chrapke na cieśniny a po rozwodzie z NATO, dopóki Turcja nie bedzie w stanie wojny cieśnin zablokowac nie mogą Panie Yaro żadnych nowych S-400 nie będzie, Turcja stwierdziłą ze na tych dwóch bateriach sie kończy wic nie zmyslaj.

  2. Davien

    Panie DSA Turcy oficjalnie ustami ministra obrony potwierdzili ze kupuja S-400 i dostać je maja za rok. A co do patriotów to przerazili się ze z ich 100F-35 zostanie jedynie marzenie i stad te próby. USA nic nie musi przehandlowywać to Turkom zalezy na tym zakupie by nie oberwać nowa ustawą Kongresu i doskonale wiedza że to włąsnie oni nie mogasobie pozwolic na utrate wsparcia USA własnie z powodu swojego położenia bo Rosja tylko na to czeka:)

  3. yaro

    @DSA żadnej rezygnacji z S400 nie będzie, skąd Ty masz takie informacje, kiedy juz oficjalnie podane datę dostawy na 2019 rok i potwierdzono rozmowy o możliwości kolejnych dostaw S400 w których produkcji komponentów chciała by uczestniczyć Turcja

  4. Rafal

    @Davien to raczej US zrobi wszysko, zeby zatrzymac Turcje przy sobie.

  5. DSA

    Panie Davien - rozmowy o Patriotach i rezygnacji z zamówionych S-400 toczą się już od pewnego czasu. Turcy są pragmatykami i pokazali, że potrafią lawirować pomiędzy USA i Rosją maksymalizując własne korzyści. USA nie mogą sobie pozwolić na utratę tak strategicznie położonego sojusznika. Nie zdziwię się gdy w pakiecie dorzucą syryjskich Kurdów.

  6. Davien

    Panie DSA Turcy juz potwierdzili że kupują S-400 i że dostawa ma byc w przyszłym roku. Szybciej te rozmowy na temat Patriotów wyglądaja na próbe ugłaskania USA by nie stracic dostaw F-35. A warunków lepszych na pewno nie dostana bo to nie USA zależy teraz na sprzedazy ale Turcji na zakupie.

  7. Mauser

    Dziwne, Turcy chcą s 400 i zarazem patrioty, i myśliwiec 5 generacji. Coś tu nie pasuje

  8. yaro

    No proszę, Erdogan wychodzi na mistrza dyplomacji ;)

  9. DSA

    Turcy prowadzą bardzo zręczną politykę. Jeżeli do porozumienia dojdzie, dostaną zapewne warunki lepsze niż Rumunia czy Szwecja lub Polska (nie wiadomo w jakiej konfiguracji USA oferują im Patriota). Stracą wprawdzie zaliczkę ale zapewne jest to uwzględnione w kalkulacji.

Reklama