Reklama

Siły zbrojne

US Army wycofa "ciężką" brygadę z Korei Południowej

Fot. Staff Sgt. Chuck Burden, 3rd Brigade Combat Team Public Affairs Office/US Army.
Fot. Staff Sgt. Chuck Burden, 3rd Brigade Combat Team Public Affairs Office/US Army.

Siły zbrojne Stanów Zjednoczonych zamierzają wycofać z Korei Południowej i rozformować ostatnią brygadę pancerną, stacjonującą na stałe na terytorium tego państwa. Zostanie ona zastąpiona przez jednostki rozmieszczane na zasadzie rotacyjnej.

Według komunikatu US Army stacjonująca w Republice Korei od 1965 roku 1. Brygada Pancerna 2. Dywizji Piechoty ma zostać rozformowana. W jej miejsce do Korei Południowej trafi jednak jednostka rotacyjna, stacjonująca na stałe w Stanach Zjednoczonych. Jako pierwszy związek taktyczny na Półwysep Koreański zostanie przemieszczona 2. Brygada 1. Dywizji Kawalerii – tej samej, której elementy rozlokowane są obecnie w Polsce i krajach bałtyckich. Do Korei ma trafić pełen brygadowy zespół bojowy, co w założeniu ma umożliwić zastąpienie wycofywanej jednostki bez uszczerbku dla zdolności obronnej.

Jednostka rotacyjna zostanie rozmieszczona w Korei Południowej w czerwcu 2015 roku. Najprawdopodobniej będzie ona zastępowana przez inne podobne związki taktyczne. Nie jest wykluczone, że w rejonie pozostanie na stałe sprzęt dla brygadowego zespołu bojowego, z którego potencjalnie mogliby korzystać żołnierze US Army rozlokowani w Korei. W założeniu zastąpienie jednostki rozmieszczonej na stałe siłami rotacyjnymi ma przyczynić się do podwyższenia stopnia gotowości do reakcji wojsk lądowych Stanów Zjednoczonych na zagrożonym obszarze.

Wycofywanie jednostek stacjonujących na stałe poza Stanami Zjednoczonymi jest elementem reformy US Army, realizowanej przez obecną administrację. Wcześniej jednym z jej elementów było rozformowanie dwóch ostatnich brygad, stacjonujących w Europie. W założeniu miały one zostać zastąpione przez pojedynczy związek taktyczny, przyporządkowany do Sił Odpowiedzi NATO (w 2014 roku 1. Brygada 1. Dywizji Kawalerii).

Po wycofaniu dwóch ostatnich „ciężkich” brygad US Army na Stary Kontynent nie został jednak przemieszczony jednak cały związek taktyczny (jak będzie to mieć miejsce w Korei Południowej), a jedynie jego elementy, choć w świetle kryzysu ukraińskiego zakres rotacji został znacznie rozszerzony. Świadczy to o priorytetowym traktowaniu obszaru Azji i Pacyfiku przez Stany Zjednoczone, gdyż brygada rozmieszczona w całości w rejonie działań jest w oczywisty sposób zdolna do reakcji szybszej, niż w wypadku konieczności przerzutu części jednostek z USA.

Reklama
Reklama

Komentarze (2)

  1. michel

    W Polsce mamy Leopardy, nie potrzebna jest ciezka brygada z USA.

    1. Akv

      Przypomina mi się fragment kabaretu Bogdana Smolenia o czterech pancernych: "jakbyśmy dwa takie czołgi mieli to byśmy sami tę wojnę wygrali". Tymi leopardami to też cały świat zawojujemy.

  2. Wołyń

    Zapraszamy do Polski.

    1. Oj

      Zaproś ich do siebie tj. na Wołyń....