Reklama

Siły zbrojne

US Army kupuje bezzałogowce klasy MALE

MQ-1C Gray Eagle / Fot. US Army
MQ-1C Gray Eagle / Fot. US Army

Firma General Atomics Aeronautical Systems otrzymała kontrakt o wartości ponad 103 mln USD na dostarczenie dodatkowych systemów klasy MALE Gray Eagle używanych do US Army.

Zakup obejmuje terminale satelitarne łączności, płatowce i wyposażenie towarzyszące. Biorąc pod uwagę skalę zakupu chodzi prawdopodobnie o maksymalnie kilka systemów.

Systemy typu MQ-1C Gray Eagle zastąpiły w wojskach lądowych USA słynne MQ-1 Predator i wizualnie ich statki powietrzne są do nich podobne, choć wyróżnia je bardziej masywna konstrukcja, co przełożyło się na wzrost maksymalnej masy startowej z około 1020 do ponad 1300 kilogramów. Maszyny te weszły do służby w 2009 roku, jednak dopiero w 2013 r. pojawiła się dojrzała wersja w pełni zadowalająca użytkownika.

Gray Eagle może prowadzić misję przez czas do 25 godzin, przenosić 360 kg ładunki użytecznego w tym taktyczny radar SAR/GMTI/DMTI STARLite albo uzbrojenie. Do tego ostatniego maszyna ma cztery punkty podwieszeń pod którymi może przenosić cztery pociski AGM-114 Hellfire lub do ośmiu AIM-92 Stinger albo cztery bomby GBU-44/B Viper Strike.

Pierwotnie USA planowały mieć łącznie 31 takich zestawów, z łącznie ponad 150 aparatami latającymi, ale w ostatnich latach docelową liczbę statków powietrznych typu Gray Eagle zwiększono do ponad 200. Duża część z nich jest używana w brygadach lotnictwa bojowego (Combat Aviation Brigades), gdzie współdziałają ze śmigłowcami, w tym typu AH-64 Apache.

Reklama
Reklama

Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. Maciej

    Czy aby autor się nie pomylił, wg mojej wiedzy Predatory A były na wyposażeniu USAF a nie US Army. W związku z tym nie mogły zastąpić tych BSP. Przed MQ-1C w wojskach lądowych największymi BSP były Huntery, które były stosowane na szczeblu Korpusu. Ale może ja coś przegapiłem?

    1. Davien

      Istotnie US Army ich nie miało, były w straży granicznej National Guard i CIA ale nei w US Army.

  2. Piotr ze Szwecji

    AH-64 to sieciak. Współpraca z dronami na nim to pestka. Kruka zaś nie widać. Dywizje lądowe WP nie mają jeszcze pułków LWL dla dronów i śmigłowców uderzeniowych i Medevac. Jedynie 18 DZ jest nowoczesna, by kontrolować cały ruch lotniczy nad sobą. Aczkolwiek Narew i Wisła nadal najważniejsze, jak i WOT, dzięki którego istnieniu zawdzięczamy obecność jednostek USA w Polsce zamiast w Niemczech.

    1. Ciekawy

      W jaki sposób istnienie WOT miało wpłynąć na obecność jednostek amerykańskich?

    2. Strażnik

      Też jestem bardzo ciekaw jaka jest korelacja pomiędzy WOT i stacjonowaniem jednostek USA w Polsce.

    3. GB

      18 DZ jest w budowie i nie jest operacyjna. Ruch lotniczy we wschodnich województwach jest kontrolowany przez Siły Powietrzne, które mają jednostki z radarami dalekiego zasięgu (polskie i włoskie). 18 Dywizja nie ma tu nic do rzeczy.

  3. Sidec

    "...dodatkowych systemów klasy MALE Gray Eagle używanych do US Army." Używane kupują czy Szopa znowu pieprzy bez pojęcia?