- Wiadomości
Ukraina: kolejne miasta zdobyte. Separatyści porzucają broń [WIDEO]
Siły rządowe odzyskały w miniony weekend kontrolę nad czterema dużymi miastami, w tym Kramatorskiem i Słowiańskiem – bastionami separatystów. Pomimo to trwają intensywne walki z bojówkami prorosyjskimi. Główne siły operacji antyterrorystycznej przygotowują się do ataku na Ługańsk i Donieck.

W miniony weekend ministerstwo obrony Ukrainy oficjalnie ogłosiło wyparcie separatystów z Kramatorska, Słowiańska, Drużkiwki i Konstantynówki. Za szczególnie istotne uważa się odzyskanie dwóch pierwszych miast, uważanych za ośrodki szczególnie silnego oporu separatystów i bazy zaopatrzeniowe.Ukraińskie władze poinformowały o rozpoczęciu organizacji lokalnej administracji i struktur państwowych na kontrolowanych przez siebie terenach.
Za szczególnie znaczący sukces Kijów uznaje zdobycie Słowiańska. Z tego miasta działał „minister obrony Donieckiej Republiki Ludowej”, agent rosyjskiego wywiadu Igor Girkin, znany lepiej jako Igor Striełkow. Wycofał się on jednak ze swoich pozycji nocą z soboty na niedzielę, pozostawiając znaczne zapasy broni. Znaleziono wśród nich nie tylko ogromne ilości amunicji do broni ręcznej oraz granatników przeciwpancernych, ale też dziesiątki skrzyń z pociskami kierowanymi ziemia-powietrze 9M39 Igła i przeciwpancernymi rakietami kierowanymi 9M114 Kokon (system 9K114 Szturm).
Prawdopodobnie znacznie większe zapasy znajdują się w „stolicach” samozwańczych republik – Ługańskiej i Donieckiej. Ich przedstawiciele zapowiedzieli wzmocnienie obrony i koncentrację sił. Natomiast władze w Kijowie kierują w ich stronę główne siły operacji antyterrorystycznej. Lotnictwo i artyleria atakują kolumny bojowników zmierzające w stronę obu miast i granicy z Rosją. Pomimo deklaracji iż nie będą prowadzone ataki powietrzne na cele w miastach w niedzielę pojawiły się informacje o nalocie ukraińskich samolotów na przedmieścia Doniecka. Celem miały być pozycje artylerii.
W ciągu ostatnich dni ataki separatystów na posterunki sił ukraińskich uległy znacznemu ograniczeniu. Pomimo to odnotowano na kilku posterunkach, zwłaszcza w rejonie granicy z Rosją, ostrzał z użyciem broni ręcznej i moździerzy. Natomiast w niedzielę wyrzutnie rakietowe „Grad” i czołgi ostrzelały kontrolowane przez siły rządowe lotnisko w Ługańsku. Jak podaje Dmitry Tymczuk, ukraiński analityk wojskowy, czołgi nosiły ukraińskie flagi, ale nie posiadały oznaczeń taktycznych stosowanych na pojazdach sił zbrojnych Ukrainy.