Reklama

Siły zbrojne

Turcy odbierają drugą baterię S-400

Fot. Türk Silahlı Kuvvetleri
Fot. Türk Silahlı Kuvvetleri

Turecki resort obrony wydał komunikat, w którym informuje o zakończeniu dostaw pierwszej baterii systemu S-400 i początku dostaw drugiej.

W komunikacie jest mowa o tym, że dostawy pierwszej baterii rosyjskiego systemu S-400 dla Ankary zakończono w dniach 12-25 lipca 2019 r. Natomiast w dniu dzisiejszym rozpoczęto realizację dostaw drugiej z zakupionych baterii. Broń przeznaczona dla Turcji przylatuje do bazy sił powietrznych w Mürted na pokładach rosyjskich samolotów transportowych.

Dostawy drugiej baterii potrwają około miesiąca.

Umowę kupna rosyjskiego systemu obrony powietrznej i przeciwrakietowej S-400 Ankara i Moskwa podpisały 11 kwietnia 2017 r. Wywołało to kryzys w stosunkach ze Stanami Zjednoczonymi i - szerzej - Sojuszem Północnoatlantyckim. USA zdecydowały, że wobec realizacji umowy Turcja zostanie formalnie usunięta z programu samolotu F-35 Lightning II, utraci również możliwość jego kupna i produkcji podzespołów.

Decyzja o zawieszeniu i rozpoczęciu procedury formalnego usunięcia Ankary z tego programu została podjęta po wielokrotnych ostrzeżeniach administracji i Kongresu w lipcu br. tuż po tym, jak w Turcji wylądowały pierwsze elementy S-400. 

Reklama
Reklama

Komentarze (4)

  1. FR technologiczne imperium

    Wybór s400 nie jest podyktowany względami jakości tego systemu , tylko polityką , USA zwyczajnie przestało być sojusznikiem Turcji bo wspiera Kurdów , którzy są obecnie największym zagrożeniem dla imperialnych planów Erdogana .

    1. asd

      S-400 Turcy są w stanie skopiować nie ryzykując bardzo poważnych problemów dyplomatycznych.

    2. dsa

      taaaaa samochód co przewozi rakiety chyba co najwyżej .....

  2. Niki

    Autor koncentruje się na aspektach politycznych natomiast kompletnie nic nie pisze o tym ile to wyrzutni w każdej baterii, ile i jakiego typu pociski oraz cenie jaka Turcja zapłaciła za ten kontrakt?

    1. Davien

      Niki, standardowa bateria to 8 wyrzutni a pociski to maks 9M96E2 i 48N6E3 zakładając ze Rosja sprzedała Turcji swoje najnowsze pociski do S-400. Turcja za dwie baterie zapłaciła 2,5mld usd.

    2. Fak sejk

      Zapłaciła 1,5mld usd. Pozostały 1mld to rosyjska pożyczka państwowa;))), czyli mogą już sobie ją w buty wsadzić, ale co tam ruskich stać na taki sponsoring;))))

  3. t72

    Szybko. To prawie ze taki sam czas jak myslmy podpisali patriota

  4. Olo

    widać było warto

    1. Marek

      Faktycznie "warto" dążyć do tego, żeby w NATO stać się pariasem.

    2. Davien

      Olo, istotnie "warto" było stracic F-35, stracic ok 12mld z produkcji częsci do niego, popsuc sobie stosunki z NATO i UE i ryzykować że sie oberwie CAATSA by kupic 2 baterie S-400 zreszta o gorszych od Patriota mozliwościach???

    3. Sailor

      Prawdę mówiąc stosunki Ankary z UE nigdy nie były najlepsze, a za rządów Erdogana to całkowita porażka. Jeszcze dochodzi tutaj sprawa Cypru i stosunków z Grecją. Natomiast jeżeli chodzi o NATO to nagle się okazało, że Erdogan, który próbuje nieudolnie prowadzić politykę mocarstwową w regionie zaczął kopać dołki pod interesami USA. Niestety dla Erdogan, który wprowadził rządy autorytarne stał się automatycznie zakładnikiem swojej polityki wewnętrznej i nie może się wycofać z wielu posunięć nie tracąc twarzy wśród wyborców. Dlatego te 12 mld nie miało dla niego znaczenia i poszło w koszty. Teraz Turcja jest tylko jedną nogą w NATO i jeżeli Erdogan nie straci władzy to albo wystąpi z sojuszu albo zostanie wywalona. Może i z pożytkiem dla NATO gdzie była członkiem raczej egzotycznym i stwarzała wiele problemów.