Władze Turcji zdecydowały, że układ napędowy nowego czołgu podstawowego Altay zostanie opracowany przez krajowy przemysł zbrojeniowy.
Turecki podsekretariat do spraw przemysłu obronnego poinformował, że do prowadzenia prac w ramach narodowego programu rozwoju systemów napędowych (National Powerpack Development) wybrana została firma TÜMOSAN. Jednym z głównych celów programu jest opracowanie krajowego silnika dla czołgu podstawowego Altay, opracowywanego przez turecki przemysł zbrojeniowy.
Według serwisu Defense News zakres prac związanych ze stworzeniem elementów systemu napędowego dla tureckiego czołgu obejmie opracowanie silnika i układu przeniesienia mocy. Wcześniej informowano, że Altay będzie napędzany przez „power-pack” niemieckiej firmy MTU. Najwyraźniej jednak Turcy zdecydowali się na stworzenie własnego rozwiązania w tym zakresie.
Turecki przemysł zbrojeniowy opracowuje czołg podstawowy typu Altay we współpracy z Republiką Korei. Będzie on uzbrojony w armatę 120 mm z lufą o długości 55 kalibrów. Jego osłona pancerna oraz niektóre elementy wyposażenia, w tym system kierowania ogniem zostaną najprawdopodobniej oparte na technologiach rozwiniętych podczas programu modernizacji czołgu Leopard 2 do standardu Leopard 2NG. Turcja zamierza zamówić łącznie 1000 maszyn Altay w czterech partiach po 250 wozów każda.
Wojmił
Oto przykład, że nie tylko z największymi tego świata się współpracuje... Turcja wybrała współpracę z mniejszym partnerem a nie dużym i dominującym ponieważ to daje możliwość większego wpływu na projekt i lepsze warunki techniczno-gospodarcze tej współpracy... a sprzęt? różnice w sprzęcie między sprzętem tych największych a sprzętem nieco mniejszych ale ambitnych są niewielkie... ale Polskę na o nie stać... Polska sprzedała niemal wszystko co za komuny zbudowano poza tym koncentruje się nie na rozwoju naukowo-technicznym lecz na religii...
Podbipieta
odczep się Waść od religii proszę.To już się staje nudne.
podbipieta
Japońce im silnika nie sprzedali,to kombinują.
sas
Daj nam Panie Boże dnia pewnego taką wolność i suwerenność jaką cieszy się Turcja.
Wojmił
bóg nie ma tu nic do gadania.. zwłaszcza, że nie istnieje... jego "istnienie" to tylko gadanie ludzi o słabych mózgach..
Podbipieta
Słusznie Waść rzekłeś.
boloo
Przy takich sąsiadach jakich ma Turcja nie jest trudno być suwerennym. My musimy się znacznie bardziej wysilić.
artx
Są jakieś tureckie silniki, pomijając okrętowe? Marnie to widzę, chyba że ukradną jakąś starą koncepcje i spróbują skopiować, ale i to łatwe może nie być. Chyba że to "własne opracowanie" też będzie we współpracy z Koreą.
cahir
@qwerty, @sas, nie przesadzacie trochę z porównaniem? Turcja ma armię liczącą prawie 660000 osób z czego około 50 tysięcy to cywile, samych czołgów podstawowych Altay chcą zamówić 1000 w czterech transzach po 250, mają 350 Leopardów 2A4, 932 czołgi M60 różnych wersji, i sporo starszych M48 w magazynach. Mają co modernizować. Nie twierdzę że powinniśmy pozostać przy obecnej liczbie czołgów, bo przydało by się około 500 Leopardów (jeżeli nie nowe i nie 500, to chociaż kupić Pz87 ze Szwajcarii i modernizować razem z naszymi 2A4) uzupełnianych w razie potrzeby przez PT-91, i wtedy trzeba rozwijać własną platformę jako zastępstwo dla PT-91 i w dłuższej perspektywie Leopardów. Przy gotowym parasolu przeciwlotniczym i przeciwrakietowym Ruskie musieli by ściągnąć T90(mają ich 550 w sumie) z całego swojego terytorium i dopchać T72 albo czymś z rodziny T80 żeby w ogóle myśleć o ataku na Polskę. Problem polega na tym że nie opłaca się w tym momencie rozwijać silnika rodzimej produkcji dla tak małej ilości wozów, trzeba by opracować całą rodzinę silników. Przy czym zmiana silnika w krabach nie ma na ten moment sensu, znowu trzeba by dłubać przy tym ustrojstwie, wystarczy że w pękają ...
nie-Lubie-putina
Ruscy będą mieli na czym testować nową amunicję jak Azerbejdżan ruszy nowym śmieciem z nad bosforu na Karabach.
Lach
Turcja STRONK ! Powinniśmy z nimi wejść w sojusz. Turcy też nie lubią Rosji.
bolo
coś ten MTU w ciula leci , nie tylko w Turcji ale i u nas
qwerty
I 1000 podobnych maszyn powinna mieć Polska. 250 leo to trochę za mało.
olo
Może waty wejść we współpracę?