Reklama

Siły zbrojne

Trzeci AW149 już w wojsku

AW149
AW149
Autor. Maciej Szopa/Defence24

Kolejny z 32 zamówionych śmigłowców AW149 został dostarczony do podlegającego 25. Brygadzie Kawalerii Powietrznej 7. Dywizjonu Lotniczego – poinformowała Agencja Uzbrojenia. Oznacza to, że w Siłach Zbrojnych RP są już trzy takie maszyny.

Reklama

Umowa na 32 śmigłowce AW149 została podpisana z należącymi do Koncernu Leonardo polskimi zakładami w Świdniku w lipcu 2022 roku. Jej wartość to 8,25 mld złotych brutto, a ostatnia maszyna ma zostać przekazana w roku 2029. Pierwszy egzemplarz AW149 został pokazany jeszcze na defiladzie z okazji Święta Wojska Polskiego 15 sierpnia 2023 roku, a następnie na pokazach lotniczych w Radomiu. Maszyna śmigłowiec ten należał jeszcze wtedy do producenta, a wojsko odebrało pierwsze dwa AW149 pod koniec października 2023 roku.

Reklama
Reklama

Kilka pierwszych egzemplarzy AW149 jest budowanych we włoskich zakładach, ale przez polskich pracowników wraz z włoskimi kolegami, co pozwala im uzyskać kompetencja niezbędne do produkowania tych śmigłowców samodzielnie. W międzyczasie w PZL-Świdnik organizowana jest docelowa linia produkcyjna AW149, gdzie powstanie zdecydowana większość nowych wiropłatów. Będzie to jedyna linia produkcyjna AW149 na świecie.

Obecnie Kawaleria Powietrzna użytkuje śmigłowce W-3 Sokół i Mi-17. Planuje się, że przynajmniej te pierwsze zostaną zastąpione przez AW149.

W ciągu ostatnich siedmiu tygodni Siły Zbrojne RP wzbogaciły się o liczne odebrane statki powietrzne:

  • 1 używany C-130H Hercules;
  • 4 lekkie samoloty bojowe FA-50;
  • 3 śmigłowce AW149;
  • 2 śmigłowce S-70 Black Hawk w kompletacji dla Wojsk Specjalnych;
  • 3 ciężkie śmigłowce morskie AW101.
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (9)

  1. osoba31

    "Obecnie Kawaleria Powietrzna użytkuje śmigłowce W-3 Sokół i Mi-17. Planuje się, że przynajmniej te pierwsze zostaną zastąpione przez AW149." Takie pytanie nieśmiałe od nowicjusza... Czy nie jest tak że Sokoły są nowsze/nowocześniejsze od Mi-17? Dleczego najpierw zastępujemy te pierwsze? Czyżby Mi-17 sie lepiej ‘sprawowały’/ ‘lepiej się je utrzymywało’? Czy może sposkowa teoria że Leonardo kupiło Świnik żeby pozbyć się konkurencji Sokoła okazywała się prawdą?

    1. Odyseus

      to samo pytanie dlaczego mamy W3 a Sokoły nie są zmodernizowane do W4 które mają np. Czesi i czemu nie są budowane W5 które jako prototyp powstały , co prawda bez silnika ale tu Leonardo przecież mógłby pomóc ... dla mnie to głupota Leonardo bo Sokół to lżejsza i tańsza alternatywa dla Aw149 którą można by sprzedawać biedniejszym Państwom

    2. Odyseus

      To samo z Irydą w Mielcu Lockheed Martin spokojnie by ją poprawił i unowocześnił oraz produkował bo nie ma w swojej ofercie samolotów szkolno bojowych a czemu tego nie robią to już pytanie do Naszych pożal się boże polityków ...

    3. Davien3

      @Odyseus dawno takich bajek nie czytałem, ale dla twojej zerowej wiedzy Sokół nie ma żadnych wersji oznaczonych W-4 a tym bardziej W-5. Ty wiesz w ogóle co piszesz??

  2. Tani2

    Ja wròcę do nieszczęsnego Caracala a to z okazji pprzejęcia przez Madziaròw następnych maszyn tego typu. Po jakiego grzyba kupili płatowce starego typu w nowej epoce. Przecież to jest Puma ktòra powstała dla armii z poboru. Chcą zamienić Mi-8/17 tej samej wielkosci płatowcami? Jest to sens przy mniej licznej zawodowej armii. I ostatnia ciekawostka hubem remontowym dla sowieckiego pochodzenia samolotòw stała się Gruzja. W obiektyw aparatu wpadłtam remontowany węgierski Mi-24.

    1. Odyseus

      Dla Węgrów ma , mieli kiedyś potężny przemysł zbrojeniowy który został zniszczony i go starają się odbudować , więc biorą wszystko pod warunkiem ze u nich będą fabryki i dlatego też weszli w Albatrosa czy w układ z Rheinmetall Lynksa i Pantere

  3. Prezes Polski

    Już trzy, wow! Tempo produkcji iście zabójcze.

    1. szczebelek

      Jeden Leopard 2A7 dla Węgier przez 5 lat to zawrotne tempo....

    2. Davien3

      szczebelek Leopardów 2 powstało kilka tysiecy, tych AW149 razem z tymi trzema naszymi 32, widzisz róznicę?

    3. [email protected]

      @Davien3 Dawno i nieprawda kiedyś Leo 2 budowano w setkach dziś pojedyncze sztuki miesięcznie . I kiedyś tez Leo 2 było kilka sztuk a potem tysiące tak jak z każdym nowym sprzętem najpierw są pojedyncze sztuki a potem setki tysiące :) Tak ze twój argument i ta widoczna różnica są nic nie warte.

  4. Griaule

    Trochę późno, ale w końcu są: nowoczesne, latające, a nie stojące w naprawach, docelowo produkowane w Polsce.

    1. PGR

      "latające, a nie stojące w naprawach" - właśnie to dopiero się okaże jak będzie wyglądała ich eksploatacja i obsługa serwisowa producenta, miejmy nadzieje że lepiej niż Sokołów.

    2. Essex

      a na jakiej podstawie wyciągasz wnioski ze nie będą stały w naprawach jak kupiliśmy dopiero 3????? docelowo....co ma miejsce produkcji do awaryjności??????

  5. Klozapol

    To będzie jak wożenie kartofli Bugatti. Generalnie zakupy śmigłowców dla wp nie mają żadnej logiki.

    1. Essex

      jest logika....spuchnięte konta po przetargach

  6. osoba31

    > Obecnie Kawaleria Powietrzna użytkuje śmigłowce W-3 Sokół i Mi-17. Planuje się, że przynajmniej te pierwsze zostaną zastąpione przez AW149. Takie pytanie nieśmiałe od nowicjusza... Czy nie jest tak że Sokoły są nowsze/nowocześniejsze od Mi-17? Dleczego najpierw zastępujemy te pierwsze? Czyżby Mi-17 sie lepiej ‘sprawowały’/ ‘lepiej się je utrzymywało’? Czy może sposkowa teoria że Leonardo kupiło Świdnik żeby pozbyć się konkurencji Sokoła okazywała się prawdą?

    1. Z prawej flanki

      Te Mi-17 kupiliśmy jako nowe w 2017 roku. To jedne z najnowszych maszyn w naszych SZ.

    2. Z prawej flanki

      Literówka- oczywiście kupione w 2010 roku.

    3. Davien3

      @osoba31 A niby od kiedy przestarzały Sokół był jakakolwiek konkurencja dla Leonardo i jego maszyn??

  7. Szwejk85/87

    Powolutku wychodzimy z pułapki sprzętu bez zaplecza logistycznego. Jeszcze kilka lat i będziemy mieli eleganckie śmiglaki. Jedyne zmartwienie to czy potrafimy zbudować logistykę, z poprzednimi nabytkami z Włoch, nie bardzo się udało....

  8. Future

    Mamy dużo Mi. Wykorzystać skorupy i wymienić bebechy na nowe w ukraińskiej Motor Sicz. Teraz należą zakłady do skarbu ukraińskiego nie to co kiedyś. Więc ten kto pójdzie w tym kierunku zrobi ekonomiczny deal

    1. Tani2

      Motor Siczu nie ma. To tylko nazwa firmy .

    2. StaszkoS

      Pchać pieniądze w złom? Kiepski interes, już wystarczająco dużo kasy i czasu zmarnowaliśmy na pudrowanie radzieckich trupów, wyeksploatować do zera co się da i wymienić na nowy sprzęt, co zostanie to na Ukrainę aby dokonało żywota. Remonty tych maszyn niczego nie zmieniają a potencjał do modernizacji jest żaden, można próbować tylko po co marnować pieniądze które lepiej można wykorzystać.

    3. Vixa

      No i ten nick, "Future", jakiej to przyszłości szukasz nam w Motor Sicz?

  9. Chyżwar

    Powoli, bo powoli. Ale przybywa. Oby tylko wszystko zdążyło przybyć na czas.

Reklama