- Wiadomości
- Komentarz
Trump: USA wrócą do prób nuklearnych. Odpowiedź dla Chin i Rosji?
Prezydent USA Donald Trump polecił natychmiastowe wznowienie prób broni jądrowej. Jeśliby do nich doszło, byłby to pierwszy taki przypadek od ponad 30 lat.
Autor. The White House, www.whitehouse.gov
Kilka chwil przed spotkaniem prezydenta USA Donalda Trumpa z prezydentem Chin Xi Jinpingiem, amerykański przywódca opublikował wpis, który na nowo rozpoczyna dyskusję na temat broni jądrowej. Podczas wizyty w Busan (Korea Południowa) amerykański przywódca zapowiedział wznowienie testów broni jądrowej. Według Trumpa decyzja podyktowana jest działaniami Chin oraz Rosji.
„Ze względu na programy testowe innych krajów poleciłem Departamentowi Wojny rozpoczęcie testów naszej broni jądrowej na zasadach równorzędności” – napisał Trump, dodając, że zapowiadany proces rozpocznie się „natychmiast”. Amerykański prezydent nie sprecyzował jednak dokładnie, o jaki rodzaj testów miałoby chodzić. Zaznaczył jedynie, że Stany Zjednoczone dysponują obecnie największym arsenałem jądrowym na świecie, a mimo to kraje posiadające mniejsze ilości tego rodzaju broni nie mają problemów z dokonywaniem testów.
Przełomowa decyzja?
Słowa Trumpa nieprzypadkowo pojawiają się właśnie teraz. W ostatnim czasie dyskusja na temat broni jądrowej przybiera na sile. W ubiegłym tygodniu prezydent Rosji Władimir Putin nadzorował manewry triady nuklearnej. Rosyjski przywódca publicznie chwalił się również pozytywnie zdanymi testami pocisku manewrującego z napędem jądrowym Burewiestnik oraz przeprowadzeniem udanych testów nuklearnej torpedy Posejdon.
Jak odebrać słowa Donalda Trumpa? Zdaniem red. Jakuba Palowskiego (zastępcy red. naczelnego Defence24.pl) ewentualne wznowienie przez USA testów z bronią jądrową może przynieść pewien przełom – oficjalnie bowiem najsilniejsze państwa dysponujące tego rodzaju bronią (oprócz USA Rosja oraz Chiny) nie prowadziły testów od lat 90. XX wieku. Jak zauważył ekspert, ruch Trumpa nie jest jednak „wyjątkiem”. W 2023 roku Rosja wypowiedziała bowiem traktat zakazujący testów broni jądrowej. „(…) Choć nadal nie przeprowadziła testów ładunków jądrowych od tego czasu, prowadziła próby nowych, niekonwencjonalnych systemów przenoszenia broni jądrowej. Swój arsenał wzmacniają także Chiny, które rozbudowują też poligony do testowania broni jądrowej” – zauważył.
„Testowanie broni jądrowej ma być prowadzone „na równi” z innymi państwami, co może oznaczać, że USA wznowią swoje próby ładunków jądrowych dopiero, gdy dokona tego wybrane inne państwo – nie tylko Rosja, ale i Chiny czy Korea Północna. Należy zaznaczyć, że inaczej niż w latach 90. XX wieku, przeciwnicy USA – Rosja, Chiny, Korea Północna, a także nieposiadający broni jądrowej Iran – koordynują swoje działania, czego przykładem jest z jednej strony eksport technologii rakietowej przez Rosję do Korei Północnej i przekazywanie samych taktycznych rakiet balistycznych (z głowicami konwencjonalnymi) z Korei Północnej do Rosji. Decyzja o gotowości na wznowienie testów może więc być sygnałem, że administracja Trumpa nie będzie biernie czekać, aż przeciwnicy podejmą kolejne kroki w wyścigu zbrojeń” – podsumował red. Palowski.
WIDEO: Ile czołgów zostało Rosji? | Putin bez nowego lotnictwa | Defence24Week #133