Reklama

Siły zbrojne

Tropikalny Fort Trump? Prezydent Brazylii o amerykańskiej bazie

Prezydent Brazylii Jair Bolsonaro (po prawej) i doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa John Bolton / Fot. Konsulat USA w Rio de Janeiro
Prezydent Brazylii Jair Bolsonaro (po prawej) i doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa John Bolton / Fot. Konsulat USA w Rio de Janeiro

Zaprzysiężony w Nowy Rok na prezydenta Brazylii Jair Bolsonaro powiedział w czwartek, że jest otwarty na koncepcję utworzenia przez Stany Zjednoczone bazy wojskowej w jego kraju.

W wywiadzie dla telewizji SBT Bolsonaro oświadczył, że jest skłonny do rozpoczęcia negocjacji na temat obecności amerykańskich sił w Brazylii. "W zależności od tego, co będzie działo się na świecie, kto wie, czy nie będziemy musieli omawiać wkrótce tego tematu" - powiedział Bolsonaro. Podkreślił, że Brazylia dąży do uzyskania "supremacji w Ameryce Południowej".

Agencje podkreślają, że Bolsonaro chce także jak najszybciej nawiązać dobre stosunki z Izraelem. Wcześniej w czwartek doradca Bolsonaro ds. bezpieczeństwa narodowego Augusto Heleno poinformował, że prezydent rozważa kwestię przeniesienia ambasady Brazylii w Izraelu z Tel-Awiwu do Jerozolimy.

Nowy prezydent Brazylii powiedział też, że poparcie Rosji dla "dyktatury" prezydenta Nicolasa Maduro w sąsiedniej Wenezueli znacznie podniosło napięcia w regionie i jest niepokojącym symptomem.

Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. KAR

    Kwestią czasu jest kolejna awantura. Tym razem na kontynencie południowoamerykańskim. Cóż, gdzieś trzeba opchnąć sprzęt wojskowy, a inne rynki zbytu trochę się skurczyły... Dla USA i Rosji to dobre pole do koncertu tych dwóch graczy.

  2. Cichanos

    O proszę jaki zwrot o 180 stopni. Szkoda że prezydent Brazylii to agent USA.

Reklama