Reklama
  • Wiadomości

Szwedzka armia wraca na Gotlandię. "Wyspa na straży Bałtyku"

Władze Szwecji zdecydowały, że na Gotlandii będą w sposób ciągły rozmieszczone pododdziały wojsk lądowych, jeszcze przed przygotowaniem do działań grupy pancerno-zmechanizowanej.

Fot. Joakim Elovsson/siły zbrojne Szwecji.
Fot. Joakim Elovsson/siły zbrojne Szwecji.

Agencje donoszą, że na Gotlandii ma pozostać grupa około 150 żołnierzy, w sile kompanii, która wcześniej uczestniczyła w ćwiczeniach na wyspie. Do czasu sformowania niewielkiej grupy pancerno-zmechanizowanej na Goltandii jednostki sił zbrojnych Szwecji bazujące w innych miejscach w kraju mają być w sposób ciągły rotacyjnie rozmieszczane na wyspie.

W ramach procesu wzmacniania sił zbrojnych szwedzkie władze zdecydowały o ustanowieniu na Gotlandii obecności grupy bojowej, złożonej przede wszystkim z kompanii zmechanizowanej na BWP CV-90 i kompanii czołgów Strv 122, przy czym załogi tych ostatnich zgodnie z założeniem muszą być przerzucane na wyspę. Specjaliści wskazywali wcześniej, że ta jednostka może być zbyt mała, miała też być pozbawiona stałego wsparcia artylerii czy obrony przeciwlotniczej.

Czytaj więcej: Gotlandia: Słabe ogniwo Zachodu na Bałtyku. Szwecja wzmacnia współpracę z USA

Szwedzi ćwiczyli przerzut posiadanych, w dużym stopniu przestarzałych zestawów przeciwlotniczych średniego zasięgu Rb 97 (zmodernizowana odmiana systemu Hawk) na wyspę, a także systemów bardzo krótkiego zasięgu RBS 70. Pododdziały OPL uczestniczyły też w szkoleniu, rozpoczętym na początku września br, które było bazą dla rozpoczętej „rotacyjnej” obecności na wyspie. Przewidziano też wzmocnienie obecnych tam pododdziałów obrony terytorialnej.

Gotlandia ma istotne znaczenie z punktu widzenia kontrolowania regionu Morza Bałtyckiego, na przykład w wypadku konieczności udzielenia wsparcia krajom bałtyckim przez NATO. Podejmowane przez Szwedów kroki, choć słuszne, mogą być skuteczne wobec potencjalnej agresji tylko w ograniczonym stopniu.

W czasach Zimnej Wojny Szwedzi dysponowali na Gotlandii brygadą pancerną, zdolną do prowadzenia samodzielnych działań bojowych (obronnych). Odtworzenie obecności wojskowej w stopniu pozwalającym na zapewnienie podobnego poziomu możliwości jest jednak mało prawdopodobne, z uwagi na wieloletnie niedofinansowanie i strukturalne problemy szwedzkich sił zbrojnych. Skala wzrostu wydatków obronnych jest zbyt mała, aby mówić o pełnym odwróceniu cięć, pojawiają się też doniesienia o trudnościach z rekrutacją żołnierzy.

Zobacz również

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama