Szwedzki pełnomorski okręt patrolowy HSwMS „Carlskrona” został na cztery miesiące włączony w Dżibuti do europejskich sił morskich EU NAVFOR (EU Naval Force) biorących udział w operacji Atalanta w pobliżu Somalii, a wkrótce zostanie okrętem dowodzenia tych sił.
Czytaj też: Estończycy walczą z piratami...kiedy Polska?
HSwMS „Carlskrona” to były szwedzki stawiacz min z czasów zimnej wojny, który w latach 2009 – 2010 przeszedł modernizację i został przeklasyfikowany na pełnomorski okręt patrolowy (zmieniono mu literę w oznaczeniu z M04 na P04). Okręt ten wziął już udział w operacji Atalanta w 2010 roku i był wtedy okrętem flagowym. 6 kwietnia br. "Carlskrona" została ponownie włączona do operacji, a od 15 kwietnia ma zostać okrętem dowodzenia sił biorących w niej udział.
Jest to jednostka o wyporności 3800 ton, długości 105,7 m szerokości 15,2 m, prędkości maksymalnej 20 w i załodze złożonej ze 139 osób, wliczając w to obsadę łodzi abordażowo inspekcyjnej oraz grupę lotniczą (okręt ma lądowisko dla lekkiego śmigłowca AgustaWestland AW109LUH).
Czytaj też: Okręt podwodny typu Gotland
Wsparciem logistycznym dla okrętu zajmuje się dodatkowo 12 wojskowych przebywających na lądzie (w Dżibuti), co zwiększa liczbę szwedzkiego personelu w operacji Atalanta do 152. Z tego 16% stanowią kobiety (24 osoby).
Maksymilian Dura
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie