Reklama

Siły zbrojne

Szwajcarzy rozminowali mosty na granicy z Niemcami

Fot. Wikimedia Commons.
Fot. Wikimedia Commons.

Siły zbrojne Szwajcarii usunęły materiały wybuchowe z ostatniego mostu na granicy z Niemcami. Wcześniej przeprawy były wyposażane w ładunki trotylu, co miało w założeniu ułatwić prowadzenie operacji obronnej w wypadku ewentualnego konfliktu.

Jak donosi Badische Zeitung, siły zbrojne Szwajcarii rozbroiły w połowie października ostatni z mostów na granicy z Niemcami, wcześniej wyposażonych w materiały wybuchowe. W strukturach przepraw przynajmniej od 1975 roku instalowano ładunki trotylu, aby ułatwić prowadzenie operacji obronnej, przede wszystkim w wypadku zagrożenia ze strony państw Układu Warszawskiego.

Serwis Europe Online donosi, że jeszcze w 2005 roku materiały wybuchowe zostały umieszczone na nowo budowanym moście autostradowym, bez wiedzy władz Niemiec. Ostatecznie jednak podjęto decyzję o rozminowaniu wszystkich przepraw, z uwagi na zmieniające się warunki bezpieczeństwa na Starym Kontynencie.

W wypowiedzi dla Der Sonntag szwajcarski inżynier zajmujący się wcześniej umieszczaniem ładunków na mostach podkreślił, że w rejonie przepraw nie umieszczano zapalników, przez co do przypadkowej eksplozji nie mogło dojść nawet w wypadku zapalenia się trotylu umieszczonego w strukturach mostów.

Neutralna Szwajcaria opiera swoje siły zbrojne o system obrony powszechnej, cieszący się dużym poparciem społeczeństwa. W ostatnim czasie Szwajcarzy odrzucili jednak w referendum zakup samolotów wielozadaniowych Gripen NG, a udział wydatków wojskowych w PKB wynosi 0,8 %.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (8)

  1. Podpułkownik Wareda

    Ach Szwajcarzy, Szwajcarzy ... . Różnie można o nich mówić i pisać, ale nie ulega wątpliwości, że to mądre i nietuzinkowe społeczeństwo. Szwajcarię, obok Niemców, Francuzów i Włochów, zamieszkują również przedstawiciele kilkunastu innych narodowości. Szwajcaria, to państwo, które nie ma formalnej stolicy. Miastem, które de facto pełni rolę stolicy, jest Berno. Szwajcarzy są jedynymi góralami w Europie, którzy już od bardzo dawna nie walczyli. Pomimo tego, w kraju zamieszkałym przez ok. 8,2 miliona mieszkańców, znajdują się siły zbrojne liczące 135 tysięcy zawodowych żołnierzy oraz 77 tysięcy rezerwistów. Szwajcaria, podczas II wojny światowej, była neutralna. Wszyscy, którzy w tamtym okresie mieszkali i dobrze poznali Szwajcarię i jej społeczeństwo, stwierdzali jednoznacznie: Szwajcarzy, od poniedziałku do soboty włącznie pracowali na rzecz III Rzeszy, a w niedzielę modlili się za zwycięstwo aliantów.

  2. dfbb

    na mój gust teraz celują do tych mostów z czegoś innego, rozminowali bo są w stanie je zniszczyć inaczej

  3. Paul

    Szwajcarzy pokazali przez ten dynamit jakto liczyli na pomoc Zachodu w ewentualnych konfliktach! Uczmy sie od nich, liczmy na siebie.

  4. Tyberios

    Mała nieścisłość w artykule, Szwajcarzy nie tyle odrzucili zakup Gripenów NG co ogólnie zakup jakichkolwiek nowych maszyn. A szkoda bo Tigery które Gripen miał zastąpić długo już nie polatają.

  5. stary

    Si vis pacem, para bellum. Tylko my w głupi sposób się rozbrajaliśmy i pytanie, czy teraz nadążymy. Zamiast kałachy schować na czarną godzinę dla pospolitego ruszenia i z nadzieją na trofiejne patrony, sprzedajemy je za bezcen. Gdzie mamy schrony dla ludności? Jak idiotyczne są plany ewakuacyjne ludności? Co się stało z parowozami? Co z drogami wodnymi? Dlaczego wydaje się zgodę na budowę budynków mieszkalnych bez alternatywnego ogrzewania (choćby tylko były przewody dymowe). Za czasów słusznie niesłusznych apteki musiały mieć miesięczny zapas leków, hurtownie 3- lub 6-miesięczny ( dokładnie nie pamiętam). dziś nikt nawet nie propaguje, by w domach był zapas wody pitnej na kilka dni, nie wspominając o żywności i środkach higieny. To wszystko jest proste i niemal beznakładowe. trzeba tylko myśleć z wyprzedzeniem i rozsądnie.

    1. nikt

      nie wiem jak Ty ale tutaj nie ma czego bronić. Trzeba wyjechać i sprowadzić jak najwięcej osób z rodziny. Za rozbiorów w zaborze Pruskim i Austryjackim mieliśmy lepiej (przed powstaniami) niż teraz - tzn więcej wolności, mniejsze podatki. Pierd*** taki rząd który gorszy jest od okupacji. Tylko potem nie płaczcie, że nie ma kto dla was na emerytury robić.

    2. Pacy

      Jak widać przyzwyczajenie do tego ,że państwo za ciebie myśli i przewiduje , pozostało. Myśli przygotowuj się. Zrób zapasy . Postaraj się o pozwolenie na broń. Idź na ćwiczenia przetrwania. Nasi dziadkowie tworzyli ochotnicze ( a nie państwowe) drużyny . Ochotnicy więcej zdziałają niż zaciężna armia. Są zmotywowani i wyszkoleni ( np. Legioniści , Szare Szeregi ) problemem ich ilość. Dlatego trzeba samemu działać a nie jedynie narzekać i czarno widzieć .

    3. bender

      co Twoim zdaniem jest beznakladowe? prowadz sobie apteke i trzymaj polroczne zapasy na wszelki wypadek. ciekawe jak Ci sie to by podobalo. poza tym o ile pamietam schylek (jak to fajnie zauwazyles) slusznie nieslusznego systemu, to tam duzo w aptekach nie bylo. za to dzis masz apteke na kazdym rogu. wydaje mi sie, ze w starej Unii nie ma tylu aptek co u nas.

  6. QWAS

    To się nazywa pragmatyczne podejście do obrony . Szwajcarzy jakoś nie wierzą , w "nowe pacyfistyczne Niemcy" pytanie ile jeszcze takich niespodzianek maja w zanadrzu ????!!!!!

    1. XYZ

      Gdzieś w sieci są dostępne zdjęcia schronów bojowych w Szwajcarii. Pouczające obrazki - szczególnie jeżeli chodzi o maskowanie obiektów.

    2. taki-jeden

      ...hmmm... skoro usunęli to teraz... jednak chyba wierzą, nie?

  7. Melchizedeck

    W życiu bym nie pomyślał, ze to Szwajcarzy zaatakują pierwsi Niemców. Było się nie rozbrajać.

  8. nordic

    A za pare lat znów założą.

Reklama