Reklama

Siły zbrojne

Szkolenie podoficerów po nowemu. W tle doświadczenia z Ukrainy

Szkolenie zastępców dowódców plutonów
Szkolenie zastępców dowódców plutonów
Autor. Tomasz Łomakin

W 12. Brygadzie Zmechanizowanej trwa szkolenie zastępców dowódców plutonów, która zakłada nowe, innowacyjne podejście.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

"Sytuacja bezpieczeństwa na świecie zmienia się dynamicznie. Zmienia się również sposób prowadzenia walki, co obserwujemy aktualnie na przykładzie Ukrainy" – mówi gen. bryg. Roman Łytkowski, dowódca 12. Brygady Zmechanizowanej – "To wszystko skłania nas do zmiany podejścia do szkolenia na taki, który odpowiada obecnym i przyszłym wyzwaniom. Potrzebujemy do tego profesjonalnie przygotowanych podoficerów, bo to na nich spoczywa ciężar szkolenia w plutonie, który - jak pokazuje to wojna ukraińsko - rosyjska – jest podstawowym szczeblem prowadzenia walki."

Szkolenie zastępców dowódców plutonów
Szkolenie zastępców dowódców plutonów
Autor. szer. Tomasz Łomakin

Program zakłada trzy edycje szkolenia. W pierwszym etapie, 50 żołnierzy doskonaliło swoje umiejętności w zakresie regulaminów. Drugi etap został poświęcony taktyce, trzeci natomiast poświęcony będzie szkoleniu ogniowemu oraz inżynieryjno-saperskiemu.

Reklama
Szkolenie zastępców dowódców plutonów
Szkolenie zastępców dowódców plutonów
Autor. szer. Tomasz Łomakin

„Chcemy i oczekujemy, aby w razie potrzeby zastępcy nie tylko potrafili przejąć obowiązki swoich dowódców plutonów, ale również brali odpowiedzialność za pluton w trakcie standardowego funkcjonowania. Mają być realnym wsparciem swojego dowódcy, a właściwe relacje miedzy oficerem a podoficerem są kluczowe, by liderzy odnosili sukcesy" – tłumaczy st. chor. sztab. Jarosław Majka, starszy podoficer dowództwa 12. Brygady Zmechanizowanej, który jest autorem nowego program szkoleń dla zastępców dowódców plutonów.

Szkolenie zastępców dowódców plutonów
Szkolenie zastępców dowódców plutonów
Autor. szer. Tomasz Łomakin

Cel drugiego etapu szkolenia skupiony był na doskonaleniu umiejętności planowania, przygotowania i realizacji szkolenia taktycznego, wykorzystując do tego procedury TLP (Troop Leading Procedures). Ponadto cześć zastępców w tym samym czasie doskonaliła się w ramach kursów CLS, SERE-B oraz C-IED. Szkolenie taktyczne jest cennym doświadczeniem szczególnie dla nowo powołanych na te stanowiska żołnierzy. Mają oni bowiem okazję występować jako szkoleni, uczyć się tym samym w najlepszy możliwy sposób, czyli od kolegów z największym doświadczeniem.

Główne cele „projektu" obejmującego każdy kwartał tego roku, to doskonalenie wiedzy i umiejętności w zakresie planowania, organizowania i realizacji procesu szkolenia. Określenie aktualnego potencjału oraz wyznaczenie dalszych kierunków działania.

„W pierwszej odsłonione dokonaliśmy umiejętności metodyczne, aktualnie skupiamy się na praktyce. Kolejna edycja obejmowała będzie szkolenie z zakresu nowego programu strzelań, tak aby finalnie z najlepszych zastępców zrobić instruktorów w każdym pododdziale brygady"-  dodaje st. chor. sztab. Majka.

Komunikat prasowy DGRSZ

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (5)

  1. mc.

    Zanim ktoś się krytycznie będzie chciał wypowiedzieć, to proszę sprawdzić kim jest St. Chorąży Sztabowy Jarosław Majka. To żołnierz z krwi i kości. To PRAKTYK WOJSKOWY. Oby było takich więcej.

    1. staryPolak

      to że autorem programu jest st. chorąży sztabowy a nie pułkownik, czy generał i to że wspomniani zaakceptowali program .... no, no, szacun dla nich wszystkich. Duży pozytyw. na marginesie - podstawowa różnica między armiami USA i rosji jest właśnie rola kadry podoficerskiej. na polu walki sierżant US wypełnia zadania których nie ośmieli się dotknąć lejtmant bez rozkazu pułkownika, który nie ośmieli się ... itd.

    2. mc.

      staryPolak - jestem pewien że nie jest to wyjątek. Przypominam jak nieco ponad rok temu (jesień 2021) Pan Porucznik Mateusz Bieniara dostał nowo zmodernizowane Leopardy 2Pl, nieograniczoną ilość paliwa, drony, pluton WOT (mieli doskonały sprzęt "wykrywający") i POLECENIE - "ma Pan opracować nowy system szkolenia i działania na tych czołgach". Jeździli ponad miesiąc. Ćwiczyli, malowali czołgi, "bawili się" w zasadzki itd To jest właściwe podejście do tematu. To nie Generał będzie jeździł tym czołgiem. I to oni muszą wiedzieć jak wykorzystać wszystkie jego zalety.

    3. bc

      staryPolak. Dokładnie, dobrze jest to pokazane w drugiej scenie serialu Pacyfik, jak zresztą w całym serialu.

  2. PzGren72

    Czy to nie idzie przypadkiem trochę w kierunku "Armii Nowego Wzrou"?

    1. bc

      Oby nie ;) To że na "placu" nie planuje się budowy mostów i elektrowni to nie znaczy że nie są budowane.

  3. GPAS

    Oczywiście regulaminy.

    1. bc

      Zapewne taktyczne, ale wszystkie powinny i muszą być uaktualnione przy maksymalnej współpracy z Ukraińskimi oficerami i podoficerami.

  4. MS73

    Doświadczenia z Ukrainy wskazują, że pierwszym etapem szkolenia są regulaminy.

  5. Andrzej78

    A może WOT wzorować na sposób ukraiński bo mamy 18 brygad czyli po przeliczeniu 6 dywizji

Reklama