Reklama

Siły zbrojne

Szkolenie artylerzystów 12 Dywizji Zmechanizowanej. "Strzelanie amunicją bojową"

chor. Tomasz Rybarczyk
chor. Tomasz Rybarczyk

Na poligonie przy Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu rozpoczynają się szkolenia ogniowe dla żołnierzy Wojsk Rakietowych i Artylerii wchodzących w skład 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej. Ćwiczenia potrwają do 13 maja.

Wczoraj na poligonie przy CSAiU w rozpoczęło się tygodniowe szkolenie ogniowe dla żołnierzy 5. pułku artylerii z Sulechowa, a także dywizjonów artylerii z 2. i 12. Brygady Zmechanizowanej oraz 7. Brygady Obrony Wybrzeża. Całością zgrupowania dowodzi płk Jacek Kiliński, dowódca 5. lubuskiego pułku artylerii.

Jak informuje chor. Tomasz Rybarczyk, ćwiczenia rozpoczęły się zbiórką żołnierzy, podczas której został odczytany rozkaz organizacyjny oraz udzielono stosownych instruktaży. Szczególną uwagę zwrócono na warunki bezpieczeństwa podczas przemieszczania się pojazdów, posługiwania się środkami pozoracji pola walki i amunicją bojową, a także na warunki atmosferyczne. Na zakończenie płk Kiliński powiedział, że to będzie bardzo intensywne zgrupowanie z wykonywaniem wielu zadań ogniowych.

Zobacz także: Langusty strzelaja w dzien i w nocy [FOTO]

Pierwszy ogień otworzyły już o 9 obsługi armat 85 mm D-44 z 2 bar 3 dywizjonu artylerii rakietowej, dowodzonej przez kpt. Roberta Skrzypka. Żołnierze w ramach treningu kierowania ogniem na sprzęcie zastępczym, zabezpieczyli trening indywidualnych umiejętności strzelania grupy dowódcy i szefa sztabu 5 pułku artylerii. W tym samym czasie w innej części ośrodka szkolenia 5 bateria i kompania logistyczna 2 dywizjonu artylerii samobieżnej rozpoczęły ćwiczenia taktyczno specjalne. W ramach tych zajęć także wykonywano zadania ogniowe amunicją bojową.

 

Reklama

Komentarze (3)

  1. znafca

    Zasięg strzału GOŹDZIKA - 17km. Strach się bać!

  2. rt

    I czym się chwalą, starymi "Goździkami". Kończ waść wstydu oszczędź, toż to epoka kamienia łupanego.

  3. wilczyszaniec

    D 44 wiecznie żywa. Pewnie to najtańszy sposób na pozbycie się zalegającej amunicji.

Reklama