Reklama

Siły zbrojne

Szef MON: pomoc, jaką niosą żołnierze, to bohaterstwo czasów pokoju

Fot. st. szer. Michał Chudziński
Fot. st. szer. Michał Chudziński

Pomoc, jaką żołnierze Wojska Polskiego niosą także poza służbą, to bohaterstwo czasów pokoju – powiedział szef MON, który odznaczył w czwartek żołnierzy wyróżnionych za ratowanie życia i zdrowia. Dodał, że wzorem na wyróżnionych są żołnierze 1920 roku.

W ramach obchodów stulecia Bitwy Warszawskiej Minister otworzył, także poświęconą tej batalii wystawę, na której Muzeum Wojska Polskiego prezentuje repliki sztandarów zdobytych przez Wojsko Polskie na Armii Czerwonej.

Za udaremnienie napaści, uratowanie życia tonącym, osobom poszkodowanym w wypadkach komunikacyjnych, uratowanie osób z pożaru kilkudziesięcioro żołnierzy zostało wyróżnionych resortowymi odznaczeniami, honorowymi kordzikami sił zbrojnych i nadaniem tytułu zasłużonego żołnierza.

"Kiedy wręczałem wyróżnienia, dziękowałem żołnierzom za ich postawę, wzorowaną na tej sprzed stu lat" – powiedział szef MON. Dodał, że "ważna jest codzienna służba, ale ważne są także reakcje żołnierzy WP wtedy, kiedy formalnie mają czas wolny". "Żołnierz Wojska Polskiego reaguje, kiedy ktoś potrzebuje pomocy. Niesie pomoc. To jest właśnie bohaterstwo czasów pokoju, bohaterstwo, które zasługuje na wyróżnienie, docenienie. To jest postawa godna najwyższego uznania" – powiedział.

"Dziękuję im za postawę. Nawiązuję w ten sposób do wielkich zdarzeń sprzed stu lat, kiedy żołnierze odrodzonego Wojska Polskiego stanęli na straży bezpieczeństwa odrodzonej Rzeczypospolitej, Wyróżnili się niezwykłą dzielnością, męstwem, ofiarnością" – mówił minister.

Podkreślił, że wśród żołnierzy 1920 r. było wielu ochotników, którzy za swój obowiązek uważali "obronę wspólnoty narodowej przed nawałą komunistycznej Rosji, której celem było najpierw zdławienie odrodzonego państwa polskiego, a później rozniesienie na całą Europę komunizmu, który okazał się zabójczą ideologią".

Szef MON wziął także udział w otwarciu wystawy "Czas Chwały. Bitwa Warszawska 1920 r. 18. decydująca w dziejach świata" w warszawskim Muzeum Wojska Polskiego. "Rozpoczynamy dziś uroczystości związane ze stuleciem obchodów tego wielkiego zwycięstwa. Otwieramy wystawę, w której zgromadzone są eksponaty z epoki. Wśród eksponatów bardzo interesujące repliki sztandarów zdobytych przez WP na Armii Czerwonej" – mówił szef MON.

Podkreślił, że zdobyczne sztandary przetrwały II wojnę światową i zachowały się w Polsce, a gdy władze PRL zwracały ZSRR zdobyczne sztandary, pracownicy MWP jeden z nich ukryli. "Władze komunistyczne oczywiście zwróciły sztandary Moskwie, poza jednym, ukrytym. To dowód niezwykłej postawy pracowników Muzeum WP, którzy zadbali, żeby chociaż fragment pamięci o zwycięskiej bitwie – a tę pamięć próbowano zatrzeć – został zachowany" – mówił.

Przypomniał, że bitwa "stoczona między wojskiem wciąż jeszcze odradzającej się Rzeczypospolitej Polskiej a komunistyczną Armią Czerwoną skończyła się zwycięstwem Polski dzięki wybitnym dowódcom", wśród nich naczelnemu wodzowi Józefowi Piłsudskiemu, generałom Tadeuszowi Rozwadowskiemu i Józefowi Hallerowi oraz kryptologowi płk. Janowi Kowalewskiemu, dzięki któremu przechwytywano szyfrogramy przeciwnika, a który po II wojnie światowej musiał pozostać na emigracji. Przywołał też postać ks. Ignacego Skorupki kapelana poległego w Ossowie, gdzie w pobliżu miejsca jego śmierci ma powstać filia MWP.

Dziękował za przekazaną do zbiorów Muzeum WP żelazną obrączkę, jakie wydawano tym, którzy obrączki ze złota przekazywali, aby zasilić fundusz obronny. Obrączka także ma trafić do muzeum w Ossowie.

15 sierpnia przypada rocznica zwycięskiej dla Polski bitwy w wojnie z Rosją Radziecką w 1920 r. Ten dzień został ogłoszony świętem Wojska Polskiego w 1923 r. i pozostawał nim do roku 1947. Później dzień wojska obchodzono 12 października w rocznicę bitwy pod Lenino, by upamiętnić udział w tej batalii dywizji im. Tadeusza Kościuszki. Od 1992 r. święto Wojska Polskiego ponownie jest obchodzone w połowie sierpnia.

Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama