Reklama

Siły zbrojne

Szachownice niskiej widzialności. Rząd zajmie się projektem

Wizja F-35A z polskimi szachownicami
Wizja F-35A z szarymi szachownicami
Autor. Lockheed Martin

Rząd ma się zająć projektem ustawy wprowadzającej lotniczą szachownicę w wersji o niskiej widzialności, przepisy przygotowano z myślą o specyficznych powłokach F-35. Projekt zakłada też przywrócenie historycznego proporca Marynarki Wojennej.

Reklama

W planie środowego posiedzenia Rady Ministrów znalazł się projekt nowelizacji ustawy o znakach Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. Proponowana przez MON regulacja przewiduje wprowadzenie szachownicy lotniczej w wersji o niskiej widzialności „w celu zapewnienia lepszego maskowania wojskowych statków powietrznych zapobiegającego ich wcześniejszemu wykryciu przy jednoczesnym prawidłowym oznaczeniu ich przynależności państwowej”.

„Kupujemy F-35, takie jest zalecenie producenta” – powiedział we wtorek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Przypomniał, że celem wprowadzenia szachownicy bez czerwieni jest utrudnienie adwersarzowi wykrycia samolotu.

Projekt zakłada też przywrócenie historycznego wzoru proporca Marynarki Wojennej wg wzoru określonego dekretem prezydenta z 1937 r., który był używany w polskich siłach morskich podczas II wojny światowej oraz w latach 1959–1993. Przewiduje się także możliwość umieszczania na sztandarach szarfy ze wstęgi Orderu Virtuti Militari.

Czytaj też

Zmiany przepisów i dopuszczenie szachownic w skalach szarości w związku z zakupem myśliwców F-35 pokrytych maskującymi powłokami utrudniającymi wykrycie samolotów w różnych spektrach zapowiedział w kwietniu br. szef Sztabu Generalnego gen. Wiesław Kukuła.

Reklama
Reklama

WIDEO: Trump na podbój Panamy, Grenlandii i Kanady I ORP Ślązak Gawronem | Defence24Week #105

Komentarze (12)

  1. bmc3i

    @Immortan Joe; no i prawda. Tyle że F135 byl projektowany pod określone zapotrzebowanie energetyczne, tyle że mineło 20 lqt od tamtej pory, wkładano w F-35 co raz to nowe urzadzenia, a silnik pozostał ten sam. Spróbuj włożyć baterię z iPhone'a 1 w iPhone'a 16... P&W oraz GE zaproponowaly już nowy silnik dla F-35, o zmiennej konfiguracji projektowany dla programów NGAD. Office JSF nie zgodził sie jednak na to, przystał natomiast na inną propozycję P&W - Engine Core Upgrade (ECU), majacy zapewnic wiecej pradu elektrycznego i poprawić gospodarkę cieplną. Z tym że P&W ma zapewnić ECU bez żadnych dodatkowych kosztów dla dotychczasowych użytkowników silników F135

    1. Immortan Joe

      bmc3i, zaskoczyłes mnie tym że przyznałes mi rację i zasługujej tym na mój szacunek. ja piszę tego aby zdyskredytować F-35, tylko piszę prawdziwe dostepne informacje które o samolocie który będziemy eksploatować wydając bardzo ciężkie pieniądze przze kilka dekad, o samolocie który ma zapewnic nam bezpieczeństwo. No a że przy okazji mogę utrzceć nosa co niektórym i udowodnic, że nie maja zielonego pojęcia o temaci i zwyczajnie opowiadaja bajki, to juz jako tak samo... Ale wracając do silnika, pracowano nad silnikie z cyklem adaptacyjnym *Variable Cycle Engine oznaczonym XA100 od general Electric., który w przyszłości może napędzać samolot szóstej generacji NGAD, ale z niewaidomych powodów prace zarzucono. A patrząc jak idzie im z tym F-35, bo to juz osiemnaście lat od oblotu, a środki finansowe w to włożone sa niewyobrażalne, to te puste obietnice nie napawaja mnie optymizmem.

    2. Immortan Joe

      bmc31, ciesze się, że przyznałes mi rację i widzę, że mozna prowadzic z toba normalna dyskisję. Davien czy wania, to zakazdym razem kiedy przedstawiam niewygodne im fakty, chcą nazywac mnie ruskiem, z lkolei jakiś Buczacza piszę cos o setkach nicków. Jezeli chodzio silnik, to bez powaznych zmian sytuacja nigfdy nie ulegne poprawie. General Electric pracowało nad silnikiem XA100 Variable Cycle Engine ale prace zarzucono. Silnik ten miał zapewnić wzrost zasięgu o 35%,, zmniejszone o 25% zuzycie paliwa, lepsze chłodzenie silnika i więcej energii elektrycznej własnie, lepszy ciąg, maksymalna wydajnośc w pełnych zakresach prędkości i pułapu. Po prostu GE robi lepsze silniki od P&W, co udawadnia zresztą F-15EX, który z silnikami GE ma lepsze osiągi niż lżejszy od niego F-15C z silnikami od L&M.

  2. Prezes Polski

    Do wprowadzenia wzoru oznakowania wystarczyłoby rozporządzenie MON. No, ale jeśli już musi być tak urzędowo, może ktoś się wreszcie zainteresuje dlaczego na polskich samolotach są napisy Polish Air Force.

    1. Wojtekus

      Bardzo trafne spostrzeżenie Panie Prezesie. Nie sądzę że nasze przepisy rządowe pozwalają na angielskojęzyczne oznakowanie naszych samolotów.

  3. Siapiej

    Po co malować szachownicę której nie ma być widać? A potem w razie W będą malować znaki szybkiej identyfikacji a to właśnie szachownica powinna być takim znakiem.

    1. bmc3i

      A po co takie znaki w powietrzu, gdy takiego samolotu wróg ma w ogóle nie zobaczyć za nim zginie,

    2. radziomb

      żebyś na lotnisku w ramstein lub w norwegii rozrównił szybko swój samolot ;-) a po co żołnierz Polski ma flage na ramieniu?

  4. radziomb

    to na tym samolocie nie ma wielkiej flagi Polski łopoczącej na kiju? skandal ;-)

  5. Rad1922

    Jeśli taka zmiana jest w stanie zwiększyć bezpieczeństwo samolotu i jego pilota chociażby o 0,00001% to powinno się to zrobić bez większego gdybania.

  6. Wojtekus

    Poziom biurokracji w tym kraju jest zadziwiający. Nie dziwne że tu się nic nie udaje. Ustawa rządowa aby pomalować samolot. No nieźle.

    1. bmc3i

      Przeciez w każdym kraju wzór i kolorystyka flagi panstwowej, bandery wojennej i znaku lotniczego regulowane są ustawą.

  7. KORSON

    W kwietniu zapowiedział a mamy grudzień. To powinno być już wprowadzone w maju a wykonane w ciągu następnego miesiąca na wszystkich statkach powietrznych WP.

    1. zibi

      W kwietniu nie było jeszcze na czym malować, teraz już jest. Chociaż w sumie namalowali szarą szachownicę na pierwszy lot zanim uchwalono to w ustawie, tak więc zrobili to nielegalnie :)

    2. PL

      temat na komisję śledczą

    3. bmc3i

      Nie było to nielegalnie, bo podczas uroczystego roll-outu 3501 nie należał jeszcze oficjalnie do Polski, a wiec z punktu widzenia polskiego prawa AZ01 byl jeszcze wówczas obcym samolotem z jakimiś tam sobie grafikami.

  8. kurczak

    Tymczasem w USA obcianją zamówienie na F-35. Awantura jest o ba5dzo niska gotowość maszyn oraz o brak realnego terminu pojawienia się F-35 w docelowej konfiguracji. Tutaj durne dyskusje tym co producent wymaga od malowania szachownicy jak producent nie spełnia warunków kontraktu. Maszyna jaka niby dla nas zbudowali nie ma nic wspólnego z tym jaka według kontraktu miała być.

    1. Immortan Joe

      Masz całkowita rację. Block 4 jest niezdolny do wykonywania zadań (między innymi zawiesza mu sie radar podczas lotu), nie ma jeszcze tak zwanego "Sidekick", który miał umozliwiać przenoszenie sześciu AIM-120 w wewnetrznych komorach, a gotowość floty F-35 do wykonywania pełnego spektrum misji to 30%.

    2. Immortan Joe

      Dalej wszyscy kupują samolot który nie spełnia deklarowanych zdolności bojowych. Jak można było przeczytać na Defence 24, artykule pod tytułem: "Program F-35 odkorkowany.". Cytuję: " "Decyzję tą podjęto w związku z tym, że cały hardware dla F-35 Block 4 był już gotowy i powstało do niego oprogramowanie w wersji umożliwiającej bezpieczne loty szkolne. Na docelową jego wersję umożliwiającą pełne wykorzystanie bojowe będzie trzeba wprawdzie poczekać do roku 2025, jednak oznacza to, że samoloty mogą zasilać już jednostki wojskowe.". Ale z tym 2025 rokiem to różnie może być, bo ten Block 4 miał być gotowy już kilka lat temu.

    3. Immortan Joe

      W styczniu 2024 biuro DOT&E (Director, Operational Test & Evaluation, czyli doradca Sekretarza Obrony ds. testów oraz oceny systemów bojowych) wydało inny raport dotyczący dostępności F-35. W całym 2023 r. tylko w jednym miesiącu udało się przekroczyć cel 65 proc. dostępności F-35 i tylko w przypadku maszyn wyznaczanych do walki, dyżurów itd. Ich średnia dostępność sięgnęła 61 proc., przy zaledwie 51 proc. dla całej floty.. eszcze gorzej wyglądała zdolność do wykonywania zadań bez ograniczeń: 48 proc. dla maszyn specjalnie wytypowanych i tylko 30 proc. dla całej floty. Po raz kolejny również wskazano na problemy z silnikiem F-35, którego niewystarczające osiągi i wydajność mają być istotną przyczyną niskiej dostępności tych maszyn. Ogólnie wg autorów wersja A spełnia dwa, a wersja B zaledwie jedno z trzech kryteriów niezawodności (o wersji C nie poinformowano wprost, ale wiadomo, że żadna z wersji nie spełnia trzech kryteriów.

  9. Honker Haker

    Dialogi techniczne czas zacząć! A swoją drogą czy nasze efy 16 nie miały już takich szachownic low visibility, np Tiger demo team?

  10. Paweł P.

    Komisje, referendum, rozpisać ... 😂😂😂

    1. Wojtekus

      Niestety w przeciwieństwie do USA gdzie regulacje wymagają minimalne standarty, zachęcając kreatywność, w Polsce przepisy specyfikuja dokładnie wszystkie walory danej regulacji. To jest złe gdyż w czasie pokoju w jednostce lub wojny w okopie, beton regulacyjny nie pozwala oficerom lub żołnierzom na jakiekolwiek zmiany taktyki użycia sprzętu lub samych technicznych zmian w tym sprzęcie. Nie wolno bo są przepisy. Cały czas słychać że nasze polskie innowacje są tłumione przez tkz przepisy.

  11. X

    Jeżeli już, to widziałbym raczej szachownicę jasnoszaro - czerwoną (z rozbarwioną, słabo widoczną czerwienią).

  12. Franek Dolas

    Proponuję umieścić takie zapisy w Konstytucji RP, Traktacie Zjednoczeniowym z UE oraz w Karcie swobód i praw obywatelskich czy jak to się tak nazywa.

Reklama