Reklama

Siły zbrojne

Super Cobry strzelają na Bałkanach

Śmigłowiec AH-1W Super Cobra. Fot. Sgt. Austin Hazard/USMC
Śmigłowiec AH-1W Super Cobra. Fot. Sgt. Austin Hazard/USMC

US Marines przeprowadzili ćwiczenie obejmujące strzelania ze śmigłowców uderzeniowych Super Cobra i wielozadaniowych Venom, operujących z pokładu okrętu, na terenie Albanii.

Amerykańskie śmigłowce pojawiły się nad Albanią w celu przeprowadzenia ćwiczeń operacji w terenie górzystym i sprawdzenia zdolności współdziałania z sojusznikami NATO. W szkoleniu, przeprowadzonym w drugiej połowie czerwca wzięły udział elementy 26th Marine Expeditionary Unit przyporządkowane do grupy bojowej śmigłowcowca desantowego USS Bataan (Bataan Amphibious Ready Group - BATARG). Licząca 4 tys. żołnierzy US Marines i US Navy grupa desantowa przyporządkowana jest do amerykańskiej 6 Floty, stacjonującej we Włoszech.

Amerykańscy Marines wykorzystali śmigłowce Bell UH-1Y Venom oraz AH-1W Super Cobra, które startowały bezpośrednio z okrętu. Venomy to nowej generacji maszyny wielozadaniowe, mogące transportować żołnierzy i ładunki oraz przenosić broń strzelecką, ale także kierowane laserowo pociski APKWS. Venomy osiągnęły wstępną gotowość w US Marines w 2008 roku.

image
Stanowisko karabinu maszynowego Minigun w śmigłowcu Venom. Fot. SSgt Patricia Morris/US Marine Corps.

Z kolei Super Cobra, zwany też „Whiskey Cobra”, to nieco starszy, „schodzący” typ śmigłowca uderzeniowego rodziny H-1, zastępowany przez cięższe AH-1Z Viper, dysponujące nowocześniejszą konstrukcją oraz awioniką, mocniejszymi silnikami i czteropłatowym śmigłem. Viper jest zunifikowany w 85% z maszyną UH-1Y Venom.

Jak jednak widać, Super Cobry są wciąż w służbie i są rozmieszczane także w Europie. Te wprowadzone w drugiej połowie lat 80. śmigłowce były wielokrotnie modernizowane i używane w działaniach bojowych, w Iraku, Afganistanie czy Libii. Ich uzbrojenie stanowią trzylufowe działko 20 mm, a także rakiety niekierowane 70 mm i kierowane APKWS oraz przeciwpancerne pociski Hellfire, a także rakiety powietrze-powietrze Sidewinder, służące do zwalczania nieprzyjacielskich statków powietrznych. Amerykanie w 2018 roku informowali o możliwości sprzedaży i modernizacji tych śmigłowców, wśród potencjalnych klientów wymieniano m.in. Brazylię. Dziś AH-1W, obok US Marines, gdzie niebawem zostaną zastąpione, są także używane w Turcji i na Tajwanie.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. Nowator

    Bell wejdzie do NATO

  2. Grzegorz Brzęczyszczykiewicz

    Bałkany to góry a tam śmigłowce szans nie maja żadnych.

    1. Baranek

      Bieszczady podobnie Hahahaha

  3. plush79

    Viper & Venom unifikacja, prostota obsługi, siła ognia Świetne

    1. Marek1

      Czesi już to dawno dostrzegli i wybrali Vipery i Venomy dla swojej armii. No, ale oni mają MON, a nie grupę kabaretową, do tego zresztą b. marną i mało śmieszną ...

    2. Autor widmo

      Uważam podobnie. Prostota, unifikacja i ilość. Chyba najlepsze rozwiązanie dla naszej armii. Patrząc jednak na trend na polskim rynku ten model upadnie, chyba że dostaniemy z USA za 1 Venomy do remontu, tak jak to było z Leopardami.

    3. Ceska Meska

      Bell Czechy renoma

  4. Fffghhh

    Zanim u nas coś podobnego kupimy, to tam już to wycofają jako stare

Reklama