Reklama
  • W centrum uwagi
  • Wiadomości

Śmigłowcowe zakupy Austrii. Więcej Black Hawków i nowe lekkie maszyny

Austriacki rząd zaakceptował pakiet modernizacyjny dla sił zbrojnych, stworzonego z myślą o zwiększeniu zdolności reagowania na katastrofy naturalne i w sytuacjach kryzysowych. Jednym z jego głównych elementów jest głęboka modernizacja floty śmigłowców.

Fot. Horst Gorup/ministerstwo obrony Austrii.
Fot. Horst Gorup/ministerstwo obrony Austrii.

Koalicja rządowa w Austrii, złożona z konserwatywnej partii ÖVP oraz nacjonalistycznej FPÖ, z której wywodzi się minister obrony Mario Kunasek zdecydował się na przeznaczenie dodatkowych środków dla sił zbrojnych. Głównym celem pakietu inwestycyjnego jest zwiększenie zdolności do reagowania w sytuacjach kryzysowych (np. katastrofy naturalne), ale będzie to też podwyższenie możliwości bojowych.

Pierwszym z jego elementów jest zakup dodatkowych śmigłowców Black Hawk. Obecnie Austriacy dysponują dziewięcioma maszynami tego typu, w wersji S-70A-42. Maszyny tego typu zostały wprowadzone od 2002 roku. W 2017 roku podpisano z firmą GAS kontrakt na modernizację ich awioniki.

Agencja APA zwraca uwagę, że tego typu wiropłaty mogą być używane do misji ratunkowych w warunkach górskich. Tamtejsze media podkreślają, że maszyny Black Hawk amerykańskich sił zbrojnych były używane między innymi w czasie akcji ratunkowej po zejściu lawiny w Galtür w 1999 roku – jeszcze przed wprowadzeniem tych śmigłowców przez Austrię. Austriackie media podają też, że dziś przynajmniej jeden Black Hawk został włączony do akcji gaśniczej pożarów lasów w rejonie Hallstatt. Już używane wcześniej były tam lżejsze maszyny m.in.: Alouette III i Écureuil, należące do wojska i policji, w akcji biorą też udział wojskowe AgustaBell 212.

Pozyskanie trzech dodatkowych Black Hawków pozwoli uzupełnić flotę do stanu pełnej eskadry. Szczegóły transakcji nie są szerzej znane. Wiedeń otrzymał już jednak zgodę na pozyskanie trzech maszyn UH-60M Black Hawk w trybie FMS, za kwotę maksymalnie 137 mln USD, w 2013 roku. Możliwe, że Austria zdecyduje się na pozyskanie maszyn typu S-70i.

Drugim ważnym elementem programu modernizacji jest wymiana lekkich śmigłowców Alouette III. Maszyny te zostały wprowadzone do służby w drugiej połowie lat 60., a więc w podobnym okresie, co polskie Mi-2. Austriacy zamierzają pozyskać 12 nowych śmigłowców. Ich typ nie został jeszcze określony, ale jako jednego z kandydatów wymienia się Airbus Helicopters H145M. Dostawy powinny być zrealizowane do 2023 roku, aby móc zastąpić flotę ponad 20 Alouette.

Trzecim elementem programu jest zakup ponad 100 samochodów terenowych i ciężarowych, które również są potrzebne do operacji reagowania kryzysowego. Te informacje są o tyle istotne, że w Austrii do niedawna prowadzono szeroko zakrojone cięcia w siłach zbrojnych, odbijające się zarówno na zakupach, jak i na stopniu gotowości. Od 2016 roku nakłady na obronę są jednak podnoszone, a obecny rząd zapowiada przyspieszenie tego procesu. Według SIPRI udział wydatków obronnych w PKB to zaledwie 0,7 proc.

Austriacka armia została mocno zaangażowana w przeciwdziałanie skutkom kryzysu migracyjnego, jaki w 2015 r. nawiedził Europę. Pomimo, że Wiedeń nie jest zagrożony w taki sposób, jak kraje naszego regionu (a szef koalicyjnej partii, z której wywodzi się minister obrony jest za zniesieniem sankcji wobec Rosji), Austria zwiększa nakłady na obronę narodową. Wpisuje się to w działania innych państw w zmieniającej się sytuacji bezpieczeństwa. Śmigłowce uznano za kluczowe z uwagi na starzenie się obecnej floty, jak i przydatność w działaniach reagowania kryzysowego.

Zobacz również

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama