Spotkanie zostało zorganizowane przez Biuro ds. Procedur Antykorupcyjnych MON. W inauguracji konferencji wziął udział wicepremier, minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak, jej uczestnikami są także komendant główny Żandarmerii Wojskowej gen. bryg. Piotr Nidecki oraz dyrektor Biura ds. Procedur Antykorupcyjnych MON Marcin Szaładziński.
Tomasz Siemoniak podziękował przedstawicielom służb walczących z korupcją, podkreślając rolę Biura ds. Procedur Antykorupcyjnych, Żandarmerii Wojskowej, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, czyli struktur podległych bezpośrednio pod ministerstwo, jak też Centralnego Biura Antykorupcyjnego, zaangażowanego w kontrole największych zamówień realizowanych dla armii.
Celem konferencji jest poznanie obszarów zagrożeń korupcyjnych, zapoznanie się z dobrymi praktykami w zakresie przeciwdziałania korupcji, a także z możliwymi działaniami prewencyjnymi i edukacyjnymi. W ramach konferencji zostanie przedstawiony pierwszy w historii ministerstwa obrony narodowej kompleksowy "Program profilaktyki antykorupcyjnej dedykowany żołnierzom i pracownikom resortu obrony narodowej".
Omówione zostaną tematy takie jak zagrożenia korupcyjne występujące w czasie trwania misji wojskowych, współdziałanie służb i organów ścigania w zakresie przeciwdziałania, wykrywania i zapobiegania przestępstw korupcyjnych, przedstawione też zostaną wyniki dotychczasowych działań antykorupcyjnych w resorcie obrony - informuje MON.
Szczególną rolę w walce z korupcją mają wszyscy, każdy żołnierz i pracownik wojska, bo nawet najlepsze służby i procedury nie zagwarantują, że wszystko będzie dobrze. Tu potrzeba zaangażowania i wrażliwości oraz przekonania, że w naszej działalności nie ma nic bardziej istotnego niż dbałość o publiczne pieniądze. Wojsko ma wielki poziom zaufania społecznego, dlatego musimy stanowczo reagować na najmniejsze przejawy korupcji. Zero tolerancji.
Viggen
Od gadaniny nic jeszcze nie zrobiono. dobrym przykładem jest Korea Wczesnym latem br. południowokoreańskie organa ścigania aresztowały 7 oficerów marynarki wojennej, w tym emerytowanego wiceadmirała. Wojskowi zasiadali w komisji przetargowej i odpowiadali za ocenę zdolności bojowej wiropłatów oferowanych Seulowi. Prokuratorzy podejrzewają, że marynarze celowo zawyżyli ocenę potencjału operacyjnego Wildcata, co zagwarantowało AguścieWestlandowi wygraną w konkursie. Tak to sie robi!
mireks
Procedura to pistolet z jednym nabojem,albo degradacja,wydalenie i pozbawienie przywilejów.Czyli najniższa emeryturka w najlepszym wypadku.Co na to pan Siemoniak,gen. Nidecki i pan Szaładziński.Który podpisze się pod tym.
M.Sz.
właśnie takie przepisy przygotowuje MON, o czym była mowa na konferencji: degradacja z pozbawieniem przywilejów emerytalnych z tzw. "systemu wojskowego" oraz mieszkaniowych w przypadku prawomocnego skazania. ostatni z wymienionych Panów przygotował już wstępny projekt, który przy nowej kadencji będzie procedowany
sorbi
Dla mnie pod korupcję w białych rękawiczkach podpada ilość etetów generalskich i wyższej kadry w stosunku do liczby Indian. Oby tylko nie pozamykali się w domach, jak pragnie E.Kopacz, kiedy wróg do nich zapuka.
Extern
To już jeden nabój dla WP nie będzie kosztował 4 złote.
wcale nie zdziwiony
Uwierzę jak wdrożą "metodę Putina" - zwołają generałów i komandorów i ogłoszą, jak Putin oligarchom, że co nakradli to ich, ale od jutra to nie przejdzie. Inaczej, z uwagi na "opór środowiska", tego nie widzę...
wkurzony podatnik
Patrioty wybrane, Caracal wybrany, jassm wybrany - to teraz możemy walczyć z korupcją... HAHAHAHAHAHAHA i jeszcze raz HAHAHAHAHAAHA Panie wicepremierze do kogo te dyrdymały??? Historia ostatnich kilkunastu lat MON Grecji pokazała jak się to robi (korupcja na najwyższym szczeblu i firmy te same co teraz w Polsce), jedyna różnica to to, że tam ktoś się za to wziął - czytaj prokuratura ( u nas w kraju to kolejny szczebel, którego niestety uczciwość ominęła...) Brak słów.
tester
może będą mówić o otwartości postępowań :) zarówno dla MON jak i PHO itp. ci co próbują cokolwiek oficjalnie się dowiedzieć i zaoferować to wiedzą jak to działa. ..
we
Jak ktoś pójdzie siedzieć to uwierzę. W Polsce jest bardzo dużo korupcja w wielu branżach, ale w białych rękawiczkach. Tylko bardzo wysokie kary i konfiskata majątku.
Kilo
Wlasnie napisales przepis na utrzymanie fikcji stosowany od stuleci: "Jak ktoś pójdzie siedzieć to uwierzę. " Czyli wsadzamy kozla ofiarnego, zeby reszta wierzyla. Stosuja to wszystkie "elity" swiata. Jesli musimy w cos wierzyc to znaczy, ze nie mamy nad tym kontroli.
Afgan
O proszę jak ładnie ! Po 8 latach w końcu się za to zabrali, no zawsze lepiej późno niż nigdy. Tylko dlaczego na tydzień przed wyborami ? Panie Siemoniak, nikt nie jest durny, przedszkolaków pan przed sobą nie ma, każdy wie o co chodzi i proszę nie wykorzystywać wojska do kampanii wyborczej pańskiej partii.