Siły zbrojne
Sandomierski batalion z nowym radarem
Polska Grupa Zbrojeniowa na Twitterze poinformowała o dostarczeniu stacji radarowej obrony powietrznej NUR-15M (TRS-15M) „Odra”. Zestawy te zastępują funkcjonujące w Siłach Zbrojnych RP stacje NUR-31 i NUR-41.
Wchodzący w skład 3. Wrocławskiej Brygady Radiotechnicznej 3. batalion radiotechniczny otrzymał na początku lutego kolejny zestaw radarowy średniego zasięgu NUR-15M (TRS-15M) "Odra". Stacja ta przejdzie następnie formalne odbiory wojskowe. Owa stacja produkcji spółki wchodzącej w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej Pit-Radwar S.A. zastępuje funkcjonujące od wielu dekad NUR-31 "Justyna" i NUR-41 'Bożena". W 2015 roku wspomniana powyżej brygada otrzymała pierwszy egzemplarz radaru NUR-15M i od tamtego momentu producent sukcesywnie przeprowadza dostawy dla jednostek brygady.
Trójwspółrzędowa stacja radarowa średniego zasięgu TRS-15M umożliwia jednoczesne wykrywanie do 120 obiektów (również niskolecących) w odległości do 240 kilometrów, na pułapie do 30 km i śledzenie ich. Jest to możliwe dzięki podnoszonej hydraulicznie obrotowej antenie, co zwiększa możliwości urządzenia. TRS-15M posiada interrogatory ISZ-50 (również produkcji Pit-Radwar) działające według standardu MARK XIIA, czyli IFF w modzie 5, a zatem pozwala na sprawną identyfikację "swój – obcy" według najnowszych standardów. W Wojskach Radiotechnicznych NUR-15 służy jako tzw. "gap filler" - uzupełnia luki w pokryciu radiolokacyjnym przestrzeni powietrznej, co przyczynia się do zwiększenia świadomości sytuacyjnej.
Czytaj też
Stacje radarowe osadzone są na podwoziach JELCZ P662D.43 M62 oraz P882D.43 M64, co jest wyróżniającą cechą różniącą zestawy NUR-15 i NUR-15M. Wariant podstawowy instalowany bywał na podwoziach Tatra. Trzeba również wspomnieć, że istnieje trzeci wariant NUR-15C, jaki możemy znaleźć w Morskiej Jednostce Rakietowej. Służy on do wykrywania okrętów nawodnych i za jego podwozie służy również pojazd ciężarowy JELCZ. Stacje radarowe NUR-15 potrafią być przygotowywane do użycia w ciągu 20 minut (przy trzyosobowej obsłudze).
sTERNIK PODLODOWY
Stacja TRS-15 w Morskiej Jednostce Rakietowej to jakaś koszmarna pomyłka.
mc.
TRS-15C tak jest "pomyłką", ale TRS-15M swoim zasięgiem wykrycia przekracza zasięg rakiety NSM. Ale myślę że głównym sposobem wykrywania i wskazywania celów są samoloty Bryza i dane z satelitów (wbrew pozorom współpraca z Włochami się rozwija)
Piotr Skarga
Zgadzam się. Podstawowym powinien być niskoemisyjny, "zimny" pracujący "na fali ciągłej" radar stricte morski Rm70! Też polski , też dostępny i dedykowany wręcz do wykrywania celów morskich. NUR to wersja radaru plot, radar impulsowy, "gorący", łatwy do wykrycia bo wysyłający potężny impuls zdradzający wrogowi "tu jestem"!
sTERNIK PODLODOWY
@mc.. A co ma wspólnego trójwspółrzędny czyli "przeciwlotniczy" TRS-15M z rakietami NSM??? I co ma wspólnego włoskie rozpoznanie satelitarne ze wskazywaniem celów ruchomych? Pewnie nie wiesz ale my nie mamy gorącego łącza do satelity tylko dostajemy dane po jakichś 24h o ile nie później.
Starszy Nadszyszkownik Sztabowy
A co z Liwcami? Nie powinny być produkowane seryjnie "na wczoraj", w sytuacji rozbudowy artylerii lufowej i planowanych zakupów Himarsa?
Starszy Nadszyszkownik Sztabowy
A co z Liwcami? Nie powinny być produkowane seryjnie "na wczoraj", w sytuacji rozbudowy artylerii lufowej i planowanych zakupów Himarsa?