Reklama
  • Wiadomości

Samoloty i Tomahawki atakują cele w Syrii. Debiut bojowy F-22 Raptor

Stany Zjednoczone rozpoczęły prowadzenie ataków na cele związane z terrorystami Państwa Islamskiego, położone na terytorium Syrii. W działaniach wykorzystywane są między innymi pociski Tomahawk i samoloty bombowe. Po raz pierwszy w historii w warunkach bojowych użyto prawdopodobnie także myśliwców F-22 Raptor.

  • Fot. USAF/Senior MSgt T. Meneguin
    Fot. USAF/Senior MSgt T. Meneguin
  • photo
    Niewykluczone, że w nalotach na cele na terytorium Syrii uczestniczą także bombowce B-1B. Fot. MSgt Andy Dunaway/USAF.

Według komunikatu Pentagonu w uderzeniach na cele w Syrii biorą udział zarówno siły Stanów Zjednoczonych, jak i krajów partnerskich. „Stars and Stripes” pisze, że amerykańskie lotnictwo wspierane jest przez elementy sił zbrojnych Arabii Saudyjskiej, Bahrajnu, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Jordanii.

W działaniach wykorzystywane są samoloty myśliwskie, bombowce, a także pociski manewrujące Tomahawk. Serwis Defense Tech pisze, że do przełamywania syryjskiej obrony powietrznej użyto prawdopodobnie także myśliwców 5. generacji F-22 Raptor. W tym miejscu warto przypomnieć, że siły zbrojne Syrii dysponują między innymi nowoczesnymi zestawami przeciwlotniczymi krótkiego zasięgu Pancyr-S1.

Do chwili obecnej siły podległe US Central Command wykonały co najmniej 190 ataków na cele związane z terrorystami Państwa Islamskiego. Pierwsze uderzenia na terytorium Iraku wykonano 8 sierpnia bieżącego roku. Decyzja o rozpoczęciu nalotów na terytorium Syrii została podjęta 22 września. Obecnie w działaniach przeciwko terrorystom biorą także udział siły powietrzne Francji. Najprawdopodobniej dołączą niebawem do nich także australijskie myśliwce Super Hornet i holenderskie F-16. Przedstawiciele władz Francji i Australii deklarowali przy tym, że siły zbrojne tych państw będą prowadzić uderzenia wyłącznie na cele na terytorium Iraku.

WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama