Reklama

Siły zbrojne

Rumuńskie F-16 przyjęte do służby. Zastąpią maszyny MiG-21

Fot. Ministerstwo obrony Rumunii
Fot. Ministerstwo obrony Rumunii

Siły zbrojne Rumunii oficjalnie odebrały pierwsze myśliwce F-16, pozyskane w Portugalii. Zakup maszyn tego typu pozwoli na zastąpienie używanych przez rumuńskie lotnictwo maszyn typu MiG-21, zmodernizowanych do standardu Lancer.

Jak czytamy w komunikacie ministerstwa obrony Rumunii, szef resortu Mihnea Motoc podczas wizyty w Portugalii wziął udział w ceremonii oficjalnego przekazania pierwszych sześciu myśliwców F-16. Maszyny mają zostać rozmieszczone w Rumunii w czwartek, 29 września.

Rumunia pozyskała w 2013 roku 12 używanych myśliwców F-16 w Portugalii, przy czym trzy maszyny pochodzą z nadwyżek sił USA. Wartość kontraktu wyniosła 628 mln euro, objął on też między innymi modernizację do standardu Block 15 MLU. Prace przeprowadziła portugalska OGMA-Indústria Aeronáutica de Portugal we współpracy z brazylijskim koncernem Embraer.

Czytaj więcej: 20 lat rumuńskich MiG-21 Lancer

Dostawa dwunastu F-16 z Portugalii to pierwszy krok na drodze do wymiany używanych do chwili obecnej myśliwców MiG-21 Lancer, które pomimo modernizacji zdecydowanie nie spełniają wymogów współczesnego pola walki. Rumuński resort obrony zadeklarował pozyskanie kolejnych dwunastu myśliwców F-16, co pozwoli znacznie zwiększyć możliwości operacyjne. Komentatorzy wskazują jednak, że w celu zapewnienia odpowiedniego poziomu zdolności Bukareszt powinien dysponować 48 myśliwcami.

Warto zauważyć, że Rumunia jest kolejnym po Polsce krajem, w którym MiG-21 zastępowane są przez myśliwce F-16. W przeciwieństwie do Warszawy Bukareszt nie pozyskał jednak nowych maszyn (i to w jednym w najbardziej zaawansowanych wariantów w momencie zakupu), ale samoloty używane. Ma to związek z ograniczeniami budżetowymi.

W świetle kryzysu na Ukrainie Bukareszt zadeklarował zwiększenie budżetu obronnego do 2 proc. PKB do 2017 roku. Dodatkowe fundusze mają trafić między innymi właśnie na rozszerzenie zakresu modernizacji sił zbrojnych Rumunii. Natomiast sam zakup F-16 staje się też okazją do zwiększenia współpracy wojskowej z Polską – największym użytkownikiem tych maszyn w regionie, wykorzystującym je operacyjnie i modernizującym, choćby poprzez integrację pocisków manewrujących JASSM.

Reklama

Komentarze (8)

  1. dfghjkl;lkjd

    żeby fantazjować o F-35 czy F-16V to trzeba mieć lotniska, nie jedno i nie dwa, i obronę przeciwlotniczą/pociskową do nich w standardzie, bo Iskanderki polecą i z dwóch lotnisk zostanie gruz i kawałki aluminium na skup, wielowarstwową. Lotniska też powinny być zabezpieczone przed 5 kolumną. I pomyśleć ile naprawdę potrzeba efów żeby ogarnąć kilka zadań sił powietrznych jednocześnie w czasie W, przewaga w powietrzu, wspieranie wojsk lądowych, ewent atakowanie ważnych celów npla, i oczywiście wziąść pod uwagę maszyny wyłączone z użycia w danym czasie. 48 to nie tak wiele, ja bym pomnożyl x2, zależy jaką będzie się miało obronę plot która może pomóc siłom powietrznych.

    1. Polanski

      Wszyscy zakładają że walczymy sami. To nie 39 rok. Samoloty NATO mogą tu być w 1 godz. Wyluzuj. Skąd to przekonanie, że ruska OPL wytrzyma atak 1000 samolotów NATO? I od razu odpowiadam. Dlaczego nie? Dlaczego uważacie że plany ewentualnościowe nie zakładają ataku saturacyjnego na ruskie lotnictwo? Tak prosto się obronić przeciwko różnym typom samolotów o różnej charakterystyce w ataku saturacyjnym? NATO ma doświadczenie i mozliwości koordynowania takiego masowego ataku. Czyż nie?

    2. dropik

      lotniska nie są takim łatwym celem do zniszczenia. płytę naprawia się łatwo samoloty sa rozgrupowane w hangarach po 2-3 sztuki. trzeba by kilkadzisiat rakiet do zniszczenia jednej bazy.

    3. kapralek

      Mamy w Polsce ponad 100 lotnisk, z których w warunkach W mogą korzystać samoloty bojowe...

  2. Marcin

    Offset pewnie taki jak w Polsce czyli 0,00 USD....

  3. dropik

    Na pozór dość drogo bo ponad 50mln za sztukę. Jeśli do tego nie ma porządnego pakietu logistycznego i uzbrojenia to realnie drogo.

  4. Peter

    A jak się one mają do możliwości naszych F16?

    1. igo

      Nasze są duuużo nowocześniejsze, te rumuńskie to taka wersja "podstawowa".

  5. uff

    Zawsze będzie można się pocieszyć że jest w NATO duży kraj z gorszą armią od naszej...

  6. Tom

    Wiem że kołdra jest za krótka i że mamy lawinę wydatków ale pomimo tego powinniśmy zakupić jeszcze jedną eskadrę ( tzn. 16 sztuk) F-16V dopóki jeszcze są dostępne. Nawet gdyby miało się to odbyć kosztem innych programów, np. programu Kruk.

    1. Azuxet

      Ja wgl nie rozumiem w tej chwile parcia na Kruka. Eskadra F-16 w porównaniu do 24 Mangust czy nawet AH-64 to nieporównywalnie większe możliwości.

    2. Max Mad

      F-16V nie są "dostępne" bo to pakiet modernizacyjny. Jako taki jest dostępny od jakiegoś czasu, kwestia skąd zdobyć nośnik do niego czyli samolot F-16 w odpowiednim już standardzie by nie musieć oprócz V pakować w niego jeszcze tony kasy.

  7. as

    Na f35 nas w tej chwili nie stać ale powinniśmy zakupić nowe f16 zastępując nimi migi i suki.

    1. Jan

      Nie muszą być nawet nowe można używki z nadwyżek USA dokupić i tak będą o niebo lepsze od złomowatych su i migów które jedynie tylko paliwo spalają nic nie wnoszą do obronności kraju.

    2. Marek

      Suki są o tyle przydatne, że przenoszą ZK-300. Ciekawe czy integracja F-16 z tymi bardzo użytecznymi "prezentami" dałaby się zrobić za rozsądne pieniądze?

    3. =t=

      Święta prawda, i jak pisze Jan mogłyby być też używki, ale tym razem musimy załatwić sobie to co mają Turcy - prawo integrowania krajowego uzbrojenia (Zestawy Teber, pociski Cirit, pociski manewrujące SOM), i maksymalnie przenieść do kraju obsługę. Inna sprawa, że "ptaszki" ćwierkają, że przy wiśle i narwi w obecnych negocjacjach "sugeruje" się potencjalnym dostawcom, że w zakresie kompensacji/offsetu, poza bezpośrednimi, mile widziane są propozycje związane z kompetencjami do obsługi eFów.

  8. RedNose

    Bardzo dobrze. Teraz czas na nas by powiększyć obecną flotę o następne 16-stki

Reklama