Siły zbrojne
Rosyjskie okręty płyną do Syrii
Agencja Interfax przekazała 18 grudnia br. informację, że Rosja wysłała z portu Bałtijsk w kierunku Syrii zespół okrętów bojowych i jednostek pomocniczych Floty Bałtyckiej.
W skład tego zespołu weszły fregata Jarosław Mudryj (projektu 1154), duże okręty desantowe Kaliningrad i Aleksander Szabalin (projektu 775 – zbudowane w Stoczni Północnej), tankowiec i jeden holownik ratowniczy SB-921 (typu Silva o wyporności 2980 ton). Najważniejszym zadaniem tych jednostek ma być zabezpieczenie ewentualnej ewakuacji obywateli rosyjskich przebywających na terenie Syrii. Z nieoficjalnych źródeł wiadomo, że przygotowanie do rejsu trwały bardzo krótko i były objęte wielką tajemnicą. Nie wiadomo natomiast czy zespół okrętów ma zawinąć do rosyjskiej bazy morskiej, którą zorganizowano w syryjskim porcie Tartus.
Nieoficjalny scenariusz działania zakłada, że w przypadku gdy sytuacja w Syrii osiągnie stan krytyczny i pojawi się zagrożenie życia przebywających tam Rosjan, będą oni ewakuowani zarówno drogą morską jak i powietrzną. Wysłanie jednostek pływających gwarantuje szybką pomoc dla jak największej liczby osób, co jest szczególnie ważne, gdy się weźmie pod uwagę liczbę obywateli rosyjskich przebywających na terytorium syryjskim (od 25-30 tysięcy).
Obecność okrętów jest wyraźnym dowodem na zaniepokojenie Moskwy dalszym rozwojem sytuacji w Syrii. Sprawę pogarsza ponadto fakt porwania w poniedziałek na trasie Tartus - Homs dwóch Rosjan i jednego Włocha. Żądanie okupu już wpłynęło do zatrudniającej ich syryjskiej firmy.
(MD)
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie