Reklama

Siły zbrojne

Rosyjskie ministerstwo obrony: gotowy pierwszy czołg „Armatа”

Prototypy pierwszych trzech pojazdów „Armata”, w tym czołgu, są już gotowe – fot. sfw.so
Prototypy pierwszych trzech pojazdów „Armata”, w tym czołgu, są już gotowe – fot. sfw.so

W Rosji opracowano pierwsze trzy prototypy pojazdów bojowych na bazie uniwersalnej platformy „Armata”.

Pośród tych trzech pojazdów jest również czołg przyszłości -  powiadomił dziennikarzy 6 września br. naczelnik departamentu pojazdów bojowych rosyjskiego ministerstwa obrony generał Aleksander Szewczenko. Dodatkowo zbudowano prototyp ciężkiego bojowego wozu piechoty i pojazdu remontowo – eksploatacyjnego.

Według Szewczenko prototypy nie ustępują analogicznym zachodnim konstrukcjom, a w niektórych parametrach je przewyższają. Wszystkie trzy pojazdy będą przedstawione kierownictwu wojskowemu pod koniec września na wystawie w Niżnym Tagile. Wcześniej informowano, że czołg nie będzie prezentowany ze względu na zachowanie tajemnicy programu.

Jak dotąd wiadomo jedynie, że czołg opracowany na bazie „Armaty” będzie strzelał zarówno standardowymi pociskami jak i rakietami, oraz że wszyscy trzej członkowie załogi będą mogli zamieniać się funkcjami. Wcześniej informowano, że ze względu na daleko posuniętą automatyzację, czołg będą obsługiwały tylko dwie osoby, jednak okazało się to nieprawdą. Czołg ma być prosty w obsłudze, dlatego szkolenie obsad ma trwać nie dłużej niż trzy miesiące - podkreślił Szewczenko. 

Reklama

Komentarze (12)

  1. waqrw

    gfdrsga

  2. marek

    "Według Szewczenko prototypy nie ustępują analogicznym zachodnim konstrukcjom, a w niektórych parametrach je przewyższają. " stara śpiewka Rosjan, cokolwiek wprowadzają czy to czołg, samolot, helikopter czy okręt, zawsze jest nie gorsze od uzbrojenia zachodniego a w niektórych parametrach nawet lepsze. Życie potem weryfikuje te ich cuda. Oni inaczej nie potrafią gadać, strasznie zakompleksiony naród

  3. LAKI

    Armata będzie pokazana tylko dla kierownictwa kraju ,ciekawe czy wyciekną jakieś fotografie i dane techniczne czołgu przekonamy się już niedługo.Będzie kilka nowości na russia arms expo między innymmi TERMINATOR2.

  4. tk

    Ja podejrzewam, że Ruscy idą stronę amerykańskiej strategii. 2000 czołgów w linii oczywiście możliwe i pewnie opłacalne, jeżeli ma się ciężkie lotnictwo strategiczne. Rosja takie posiada w planach jest modernizacja 200 IŁ-74 zakup sporej ilości An-70, Modernizacja i wejście do linii zmagazynowanych An-124 ... i tu pojawia się problem bo nowy Ił-474 będzie miał nośność 50 ton i jestem przekonany, że nowy czołg w wersji do transportu będzie miał max. 50 ton ... inaczej to nie ma sensu dla tak wielkiego kraju jak Rosja.

  5. zbyszek

    na tym zdjęciu jest obiekt195 a nie armata

  6. Zbigniew

    armata będzie czołgiem nowej generacji. Będzie lepiej opancerzona , cięższa niż polska platforma , przydatna do działań sześciocentrycznych . Zobaczymy armate na wystawie w niżnym taglu

  7. jgyu

    kijoij

  8. AndrzejS

    Bardzo rozsądna decyzja Rosjan to zachowanie tajemnicy programu. U nas do opracowania czołgu jeszcze wiele lat, a już na targi jeździmy z makietą narażając się na śmieszność, bo stary CV 90 to żadna rewelacja, a z budowy makiet samolotów, czołgów, aut to już chyba jesteśmy w świecie znani i poza makietę rzadko kiedy wychodzimy.

  9. Mirosław Znamirowski

    Na razie za mało o tym wozie wiadomo, żeby wydawać tu jakieś wyroki. Aczkolwiek to, że "czołg opracowany na bazie „Armaty” będzie strzelał zarówno standardowymi pociskami jak i rakietami" nie jest żadną rewelacją, przecież taką możliwość miał już T-64. Z kolei zamienność funkcji załogi to też nic nowego, tym samym miała się odznaczać haubica samobieżna XM2001 Crusader.

  10. dekert29

    To oni nie robią czołgu ze starego zmodernizowanego BMP-1 albo PT-76 ???????? Przecież tak by było prościej, taniej, a i "czołguś" byłby lżejszy..., W końcu po co mu gruby, dobrze chroniący załogę pancerz... Świat jest pełen PRZYJACIÓŁ (pacyfo - marycho - kwiatowych dzieci pokoju...) Dałoby się go przerzucać Herculesem dla obrony interesów przyjaciół "Amierikańców"... - przepraszam, no przecież że Iłem- 76 !! (w końcu chodzi o Ruskich) No bo Polacy dają im przykład i robią sobie taki fajny lekki "CZOŁG PODSTAWOWY"(buhahaha) ze starego (ale jakże jarego) 30-letniego lekkiego transportera gąsiennicowego CV90... Taką fajniusią zabaweczkę. Której głównymi zaletami będą: 1) zajefajność; 2) przyjaciele Anglicy zarobią, bo do nich będą należeć prawa własności intelektualnej do kluczowych podzespołów (dzięki temu więcej Polaków będzie miało "good job" na zmywaku w United Kingdom - praca a w Polsce dla naszych inżynierów przy tworzeniu POLSKIEGO czołgu jest nie trendy, że by nie powiedzieć wprost: NIEPOPRAWNA POLITYCZNIE) 3)"czołguś" będzie zabijać wrogów ŚMIECHEM 4) nasi żołnierze będą "trójkami do nieba szli" (jak ci z Westerplatte - czwórkami), bo "zajefajny LEKKI czołguś" po każdym trafieniu w niego dowolnego pocisku o kalibrze powyżej 35 mm będzie wysyłał do krainy wiecznych łowów całą załogę... No... To chyba wszystko.

    1. oleg

      Chrzanisz jak cholera, osprzęt tak naprawdę zadecyduje armodilo czy armata przeżyje, manewrowość, lekkość to może być zaleta. Jeżeli dokupimy do tego wystarczającą ilość szturmowych np. apachy , będzie dobrze :) i zakaz narzekania i zrzędzenia .

    2. cahir

      Ale głupoty, to co zostało pokazane to propozycja przemysłu ! Wymagań wojska nie znamy, są dopiero na etapie studium projektu .... no ale "rzesza" ludzi z iq na poziomie temperatury pokojowej zanalizowała i wyśmiała projekt. Zupełnie pomijając fakt że owy projekt wozu wsparcia ma być jedynie uzupełnieniem typowego czołgu podstawowego którym będzie Leopard 2 zmodernizowany do standardu Leo2PL. Dodatkowo zakup helikopterów bojowych który zaplanowany jest na 2016, modernizacja obrony przeciwlotniczej, próba pozyskania agm-158 JASSM (oby się udała) dla F-16, NSM, i dorzuć do tego planowane okręty podowdne mające mieć możliwość odpalania pocisków cruise... i można spać w miarę spokojnie. Rosja może ma dużo sprzętu i dużą armię ale też jest największym terytorialnie państwem na świecie, i ten potencjał jest rozproszony, i dodatkowo w dużej mierze w fatalnym stanie technicznym co potwierdzają chociażby dowódcy WWS.

    3. mufcc

      A do czego zamierzasz używać czołgu? Do zagonów pancernych w stylu RKKA? No to ani Leopard, ani Abrams sobie na dzisiejszym polu walki nie poradzą bez przygniatającej przewagi liczebnej, na którą w polskich warunkach nie ma co liczyć- nasycenie wojska środkami przeciwpancernymi jest olbrzymie, a ich dostępność taka, że byle bojówkarz może po nie sięgnąć. Do walki z czołgami przeciwnika? Zdolność oczywiście bezwzględnie konieczna, ale istnieją do tego dedykowane środki., natomiast czołg jako wyłącznie Bardzo Ciężki Niszczyciel Czołgów okazał się nieporozumieniem- stąd szukanie naboju HE do 120tek po doświadczeniach irackich. Jeżeli natomiast wracamy do korzeni, czyli wsparcia piechoty na pol walki, niszczenia ogniem bezpośrednim gniazd ogniowych i umocnień polowych oraz rozwijanie powodzenia w powiązaniu z działaniami piechoty- opancerzenie na poziomie Rosomaka raczej nie wystarczy, ale z pewnością nie ma co szaleć z tworzeniem 75cio tonowych kolosów- bez piechoty, głupio użyte giną równie łatwo jak 60-cioletnie t55, a jeśli nie będą się wdawać w pojedynki z takimi potworami mają sporą szansę na polu walki- raz na przetrwanie, dwa na wypełnienie zadań. W projekcie przedstawionym jako Anders nie podoba mi się aluminium- bardzo ładnie się pali- pokazały to brytyjskie okręty na Falklandach. Wiem, że to było 30 lat temu, ale aluminium pali się dalej tak samo. Przeżycie załogi będzie zależało nawet bardziej od architektury wnętrza niż od pancerza (patrz t72- pancerz całkiem całkiem, a jak już oberwie to lepiej chyba siedzieć w t34). Poza tym trudno oceniać sprzęt bez doktryny użycia. A poza tym- niepojęte jest dla mnie, że nie pojawił się dotąd czołg (funkcjonalnie- w dzisiejszej nowomowie "wóz wsparcia")na podwoziu Rosomaka- coś w rodzaju Centauro. Byłby tańszy, do użycia na już, a i w "operacjach pokojowych" działo rzędu 100 mm w szyku na pewno bardzo by się przydało.

  11. cahir

    To nie jest zdjęcie, to jest CGI, samego czołgu jeszcze nie pokazano i raczej nie prędko go zobaczymy. A tak poza tym to czy ta grafika przypadkiem nie była stworzona odnośnie pojazdu zwanego Objekt 775, znanego również jako t-95?

  12. tomkun

    Wbrew efektownemu portfolio na zdjęciu widać wiele rozwiązań niezbyt nowoczesnych. Ekrany, wyrzutnik granatów, karabin ręczny...

Reklama