Reklama
  • Wiadomości

Rosyjskie bombowce testują NATO w dobie pandemii [WIDEO]

Rosyjskie lotnictwo strategiczne zintensyfikowało w ostatnim czasie ćwiczenia bombowców strategicznych nad Oceanem Atlantyckim i Morzem Północnym, docierając do wybrzeży Szkocji i Irlandii. Podczas jednego z tego typu lotów naddźwiękowe samoloty Tu-160 pozostawały w powietrzu ponad 15 godzin, pobierając paliwo z latającego tankowca Ił-78.

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru

Rosyjskie bombowce strategiczne prowadzę regularne loty w pobliżu państw członkowskich NATO, jednak w ostatnim czasie, a szczególnie w ubiegłym tygodniu, ich aktywność szczególnie się nasiliła. Nie jest wykluczone, iż chodzi o sprawdzenie gotowości sił sojuszu w sytuacji epidemii koronawirusa, która może wpływać z czasem na gotowość załóg. Wielka Brytania zdecydowała się na przykład na zmianę planu dyżurów tak, aby ograniczyć ryzyko zarażenia w dwóch bazach lotniczych z których realizowane są misje QRA.

Tych w ostatnim czasie nie brakowało. Rosyjskie Tu-95 i Tu-160 pojawiają się częściej niż zwykle w rejonie trójkąta Grenlandia-Islandia-Wielka Brytania, docierając aż do wybrzeży Irlandii. Ich zadaniem jest m. in. określenie szybkości reakcji i zasięgu stacji radiolokacyjnych strzegących tego obszaru.

Szczególnie interesujący lot miał miejsce w piątek 13 marca 2020, gdy dwa naddźwiękowe bombowce strategiczne Tu-160 odbyły lot z Centralnej Rosji, ponad wodami Morza Barentsa, Morza Północnego i Oceanu Atlantyckiego w rejon Północnej Szkocji. Stamtąd rosyjskie maszyny obleciały Szkocję i dalej zachodnie wybrzeża Irlandii aby dotrzeć aż do Zatoki Biskajskiej i stamtąd zawrócić szlakiem północnym do Rosji. Misja trwała ponad 15 godzin i wymagała kilkukrotnego tankowania w locie z wykorzystaniem samolotu Ił-78, między innymi ponad Morzem Barentsa.

Podczas tego lotu rosyjskie bombowce były przechwytywane m.in. przez norweskie F-16 i brytyjskie Typhoony. Podobny lot, jednak zakończony na zachód od wybrzeży Irlandii, odbyły kilka dni wcześniej dwa Tu-95. Duża aktywność rosyjskiego lotnictwa u wybrzeży tego niewielkiego kraju wywołuje ponownie w Irlandii dyskusję o potrzebie posiadania myśliwców dla ochrony przestrzeni powietrznej. Nie jest to jednak wydatek, na który ta niewielka republika może sobie pozwolić, co zmusza ją do korzystania z pomocy brytyjskiego lotnictwa.

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama