Reklama
  • Ważne
  • Wiadomości

Rosyjski Su-30 rozbił się u wybrzeży Syrii. Piloci nie żyją

Wielozadaniowy myśliwiec Su-30 rozbił się w czwartek w Morzu Śródziemnym u wybrzeży Syrii, w katastrofie zginęło dwóch pilotów - poinformowało rosyjskie ministerstwo obrony. 

Rosyjski samolot myśliwski Su-30 w czasie działań w Syrii. Fot. mil.ru
Rosyjski samolot myśliwski Su-30 w czasie działań w Syrii. Fot. mil.ru

Myśliwiec wpadł do Morza Śródziemnego wkrótce po starcie z bazy Chmejmim w Syrii - sprecyzował resort, cytowany przez agencję Interfax.

Jak podało ministerstwo, na które powołuje się z kolei agencja RIA-Nowosti, "według wstępnych informacji do katastrofy mógł doprowadzić ptak, który uderzył w silnik" myśliwca. Na razie nie podano więcej szczegółów. Rosjanie potwierdzają jedynie, że przyczyną tragedii nie mogło być zestrzelenie. Obaj członkowie załogi Su-30 zginęli. 

To nie pierwsza lotnicza strata sił rosyjskich w Syrii w 2018 roku. W marcu podczas lądowania w bazie Chmejmin rozbił się samolot transportowy An-26. Zginęło wtedy 39 członków personelu rosyjskich sił zbrojnych (w tym 6 członków załogi), wszyscy znajdujący się na pokładzie maszyny. W lutym w prowinicji Idlib zestrzelony został przez rebeliantów samolot szturmowy Su-25. Jego pilot zginął walcząc na ziemi z próbującymi schwytać go napastnikami. 

PAP/AH

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama