Reklama

Siły zbrojne

Rosyjska Flota Pacyfiku dysponuje nowym, strategicznym okrętem podwodnym

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru

W bazie rosyjskich sił morskich Wiluczyńsk na Kamczatce odbyła się ceremonia włączenia okrętu podwodnego z rakietami balistycznymi „Aleksander Newski” do grupy strategicznych, atomowych okrętów podwodnych Floty Pacyfiku.

Uroczystości nadano szczególne znaczenie, ponieważ do Floty Oceanu Spokojnego wprowadzano pierwszy okręt czwartej generacji (projektu 955 typu Boriej). Dlatego wziął w niej udział głównodowodzący rosyjskiej marynarki wojennej admirał Wiktor Czirkow. Potwierdziły się w ten sposób informacje mówiące, że pierwszy seryjny Boriej będzie służył na Dalekim Wschodzie.

„Aleksander Newski” wybudowano w stoczni Siewmasz, do docelowej grupy okrętów podwodnych przekazano go po jedenastu latach od rozpoczęcia prac (jego budowa rozpoczęła się 19 marca 2004 r.). Część rozwiązań na nim zastosowanych musi więc być już przestarzała i kwalifikuje się, prawdopodobnie, do modernizacji.

Daleka od najnowszych rozwiązań jest również sama konstrukcja okrętu. Budowa prototypowej jednostki typu Boriej „Jurij Dołgorukij” rozpoczęła się przecież już 2 listopada 1996 r., a więc jej założenia konstrukcyjne w biurze projektowym CKB „Rubin” powstały ponad 20 lat temu. Ostatecznie pierwszy okręt typu Boriej został wprowadzony do rosyjskich sił morskich dopiero 10 stycznia 2013 r.

Przełożyło się to później na kłopoty techniczne, które dotyczyły wszystkich pozostałych jednostek budowanych seryjnie – w tym okrętu „Aleksander Newski”. O ich kłopotach technicznych mogą świadczyć chociażby nieudane teksty najważniejszego systemu uzbrojenia na okrętach typu Boriej – wyrzutni międzykontynentalnych rakiet balistycznych „Buława”.

Pomimo tych kłopotów, wprowadzenie „Aleksandra Newskiego” jest znaczącym wzmocnieniem Floty Pacyfiku. Ma to być proces ciągły, ponieważ w najbliższym czasie na Daleki Wschód zostanie przekazany drugi seryjny okręt typu Boriej „Władimir Monomach”. Jest to jednak proces opóźniony, ponieważ „Monomach” miał być pod dowództwem Floty Pacyfiku już pod koniec 2014 r. Tymczasem okręt ten nadal przechodzi serię prób morskich, będąc czasowo przyporządkowany do Floty Północnej.

Podobne opóźnienie było też w przypadku „Aleksandra Newskiego”. Załoga tego okrętu został skompletowana już 1 września 2007 r. W międzyczasie jednostka dwunastokrotnie odbywała rejsy próbne i testowe. Ostatnie przejście do bazy macierzystej na Kamczatce wymagało przepłynięcia ponad 4,5 tysiąca Mm.

Rosjanie przypominają przy tym, że na różnych etapach budowy w stoczni OAO „Siewmasz” są jeszcze trzy inne jednostki typu Boriej: „Kniaź Władimir”, „Kniaź Oleg” i „Generalissimus Suworow”.

Okręty te zaliczają się do czwartej generacji (wg. rosyjskiej klasyfikacji) i wymagają też zupełnie nowego traktowania. Dlatego między innymi przebudowano infrastrukturę portową w bazie Wiluczyńsk na Kamczatce.

Zgodnie z danymi przekazanymi przez rosyjskie ministerstwo obrony „Aleksander Newski” to okręt o wyporności nawodnej 14720 ton, podwodnej 24000 ton, długości 170 m, szerokości 13,5 m i zanurzeniu 9 m. W skład załogi wchodzi 107 osób. Rosjanie zdradzili również, że okręt może się zanurzyć na głębokość 450 m (wcześniej informowano tylko o 400 m).

Głównym uzbrojeniem jest 16 rakiet balistycznych R-30 Buława. Okręt ma dodatkowo sześć wyrzutni torpedowych kalibru 533 mm dla torped, rakiet i min.

Reklama
Reklama

Komentarze (5)

  1. Szalony Iwan

    amerykański okręt podwodny może być nawet z 1970 r. i będzie zajefajny bo jest amerykański (np. typ los angeles) a ja tutaj przypominam że "seawolfa" np. zaczęto budować w 1989r czyli 15 lat przed boreiem., więc tym bardziej nie jest przestarzały - ma też na pewno lasery, pole siłowe i teleporter dla nurków (w takie głupoty jak śluzy bawią się już tylko przestarzali Rosjanie) mało tego, Seawolf będzie dalej zajefajny nawet za 50 lat kiedy Rosjanie wprowadzą już okręty bijące amerykańskie o 2 generacje. Ale co tam amerykańskie jest naj naj naj i wie to każdy absolwent gimnazjum i fan hollywood :)

    1. Trep

      Nie, nie absolwent i fan misiu tylko ten kto przeciwko nim walczył.

    2. oko

      Bo "Seawolf" jest przestarzały - "Virginia" to pod wieloma względami już kolejna generacja.

  2. Lyngsoe

    Panie Dura - mam pytanie ? Wie pan może , czy Amerykanie opanowali już technologię spawania tytanu ? Pytanie jest jak najbardziej poważne i bez podtekstów .

    1. nnnnnnn

      Opanowali przy budowie sr71 blackbird

    2. Marynarz

      A co to niby "wiedza tajemna" dostępna jedynie "wtajemniczonym"?! Do czego pijesz? Że Rosjanie zbudowali kiedyś parę okrętów podwodnych (i budują teraz) w których kadłub sztywny jest z tytanu? Uważali, że tak jest lepiej (i pod pewnymi względami jest) więc sobie budują. A Amerykanie do tej pory nie widzą takiej potrzeby, bo budują relatywnie "tańsze" okręty jednokadłubowe. Podobnie z pociskami z napędem ramjet. Rosjanie poszli tą drogą w latach sześćdziesiątych i dziś większość ich pocisków przeciw-okrętowych ma taki napęd. Amerykanie nie budowali takich pocisków bo nie widzieli takiej potrzeby a nie dlatego, że nie umieją. Pierwszy pocisk z takim napędem wprowadzili na uzbrojenie pod koniec lat pięćdziesiątych ub.w. (Talos). A do końca lat siedemdziesiątych nie budowali nawet dedykowanych pocisków przeciw-okrętowych (polegali na artylerii lufowej i lotnictwie, ale sukcesy rosyjskich "Styxów" dały im do myślenia). Teraz budują z takim napędem jedynie tanie cele powietrzne GQM-163, bo nadal stawiają na wysoce manewrowe ale poddźwiękowe pociski (teraz stealth). Co nie znaczy, że mają rację (wystarczy porównać z pracami MBDA na CVS-401, itp.).

  3. jacenty

    uwielbiam Pana Durę. Za umięjętność znajdowania problemów u ruskich. "Część rozwiązań na nim zastosowanych musi więc być już przestarzała i kwalifikuje się, prawdopodobnie, do modernizacji."

  4. FTR

    spokojnie.. Rosja ma tylko 12 boomersów... i tylko 2 stale przebywają w morzu...czasem są to "aż" 3 naraz...

    1. tyle wystarczy

      Ale w przeciwieństwie do okrętów amerykańskich mogą odpalić rakiety nawet przy nabrzeżu i na powierzchni. I nawet jeden rosyjski okręt wystarczy by zniszczyć wszystkie większe amerykańskie miasta (tylko 10 jest większych od 1 mln) bo 16 Buław to 96 głowic termojądrowych o mocy 550kT, bo boomery to broń odwetowa. Do ataku na silosy atomowe i bunkry dowodzenia przeciwnika co wymaga dużej celności są precyzyjniejsze ICBM wystrzeliwane z naziemnych silosów. Rakiety z boomerów nie mają szans osiągnąć takiej celności (choćby z uwagi na mniej precyzyjne określenie miejsca startu i gorsze skalibrowanie żyroskopów w INS) i są używane jako broń odwetowa przeciw miastom, stąd taka duża moc głowic.

  5. w

    Zapas rakiet, torped - 24szt. Od Kniazia Wladomira zaczyna sie Borei II, czyli 955A z 20 ICBM i kilkoma modyfikacjami. Pozatym oba typy maja pump-jeta.