Reklama
  • Wiadomości

Rosyjscy instruktorzy na pokładzie zestrzelonego Mi-24 w Syrii

Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało o śmierci dwóch instruktorów, którzy zginęli we wraku zestrzelonego śmigłowca Mi-24 w Syrii.

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru
Śmigłowiec wojskowy Mi-24 został zestrzelony przez bojowników Daesh w pobliżu Palmyry w Syrii. Na jego pokładzie zginęło dwóch rosyjskich instruktorów - poinformowało ministerstwo obrony Federacji Rosyjskiej. Zgodnie z komunikatem, śmigłowiec brał udział w ataku na pozycje islamistów na prośbę Damaszku: 
 
"W dniu 8 lipca piloci-instruktorzy Ewgenij Dolgin i Rjafagat Chabibulin wykonywali lot szkoleniowy na pokładzie uzbrojonego śmigłowca Mi-25 (eksportowej wersji Mi-24) na terenie prowincji Homs. Po otrzymaniu prośby o wsparcie ze strony lokalnego dowództwa syryjskiego, dowódca załogi Chabibulin podjął decyzję o ataku, wskutek którego powstrzymano natarcie islamistów. Śmigłowiec został zestrzelony na bardzo niskiej wysokości po wykonaniu nawrotu i skierowaniu się w stronę bazy. Rozbił się na terenie kontrolowanym przez siły rządowe, załoga zginęła na miejscu".
 
Niepotwierdzone rosyjskie źródła wojskowe twierdzą, że maszyna stała się ofiarą amerykańskiej wyrzutni pocisków przeciwpancernych TOW. 
 
Rosjanie oficjalnie podają, że ogółem, od czasu rozpoczęcia interwencji w Syrii, śmierć poniosło dziesięciu ich żołnierzy.

Zobacz również

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama