Reklama

Technologie

Rosjanie testują „arktyczne” moździerze samobieżne

System artyleryjski Magnolia rozmieszczony jest na analogicznym podwoziu, jak „arktyczny” zestaw przeciwlotniczy Tor-2MDT (na zdjęciu). Fot. mil.ru.
System artyleryjski Magnolia rozmieszczony jest na analogicznym podwoziu, jak „arktyczny” zestaw przeciwlotniczy Tor-2MDT (na zdjęciu). Fot. mil.ru.

Od początku 2021 roku na stan wojsk rakietowych i artylerii Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej (SZ FR) wchodzi mają pierwsze nowe systemy artyleryjskie Floks i Magnolia oraz samobieżny moździerz Drok.

Obecnie trwają próby wspomnianych nowych systemów artyleryjskich, które zgodnie z opracowanymi planami potrwają jeszcze ok. 18 miesięcy. Po ich zakończeniu rozpocznie się seryjna produkcja. Systemy te zostały opracowane w Centralnym Instytucie Badawczym Buriewiestnik wchodzącym w skład korporacji Uralwagonzawod Corporation w ramach  wspólnych prac badawczo-rozwojowych pod kryptonimem Nabrosok.

Wprowadzenie nowych systemów artyleryjskich oraz 152 mm haubicy samobieżnej 2S35 Koalicja-SW czy też nowego działa samobieżnego 2S42 Lotos dla WDW to bezpośredni efekt  wcześniejszych zapowiedzi wyższych dowódców SZ FR o potrzebie opracowania i wprowadzenia do eksploatacji całej gamy nowych, wysoko mobilnych systemów artyleryjskich i moździerzowych, opartych na różnych typach podwozi. Mają one stopniowo zastępować starsze systemy, opracowane jeszcze w czasach ZSRR, oraz zapewnić artylerii rosyjskiej zupełnie nowe możliwości w efektywnym prowadzeniu ognia na współczesnym polu walki. Jednym z pośrednich celów, jest również przekazywanie specjalnie opracowanego uzbrojenia dla wojsk operujących w Arktyce.

Te trzy nowe systemy artyleryjskie maja stanowić zasadnicze wsparcie ogniowe dla batalionowych grup zadaniowych.

2S41 Drok to 82 mm moździerz samobieżny, posadowiony na podwoziu kołowym Taifun-K (Kamaz K4386) w układzie 4x4. System ten ma masę ok. 14 000 kg, załogę złożoną z czterech artylerzystów, szybkostrzelność  do 12 strz./min. Zasięg prowadzenia ognia określony został od 100 do 6 000 metrów. Moździerz można też prowadzić z ziemi po odłączeniu moździerza od nośnika, przewozi do 40 sztuk amunicji. Rosjanie podają, iż trwają zaawansowane prace nad nowego rodzaju granatami, w tym o znacznie zwiększonej donośności.

Natomiast Floks to 120 mm system artyleryjski, 2A80 haubico-moździerz na podwoziu  ciężarówki Urał- 63704-0010 w układzie 6×6. Może on prowadzić ogień z amunicji typu HEAT, odłamkowo-burzącej, min moździerzowych czy amunicji dymnej, na maksymalny zasięg do 13 000 metrów. Do precyzyjnych ataków przeznaczona jest amunicja kierowana Kitolow-2M o zasięgu do 10 000 metrów. Maksymalna szybkostrzelność wynosi do 8 strz./min. podczas strzelania pociskami HE-FRAG i do 10 strz./min. w czasie strzelania minami. Czteroosobowa załoga zajmuje miejsce w opancerzonej kabinie a pojazd przewozi do 80 sztuk amunicji.

Z kolei Magnolia to również 120 mm haubico-moździerz 2A80, ulokowany na dwuczęściowym opancerzonym podwoziu gąsienicowym DT-30MP. Podobne podwozie jest używane m.in. jako podstawa dla zestawów przeciwlotniczych TOR-2MDT, które weszły już na wyposażenie jednostek rozmieszczonych w Arktyce.

Reklama

Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (5)

  1. Blob

    Już znamy scenariusz na najbliższe lata. Ruscy eskalowania żądania względem Spitzbergenu i zajmują cały siłą w celu zabezpieczenia swoich słusznych interesów. Następna będzie Grenlandia. Jednocześnie oddziały dywersyjne operujące z baz w Finlandii atakują ważne cele w Skandynawii.

  2. Kapustin

    Kasa w śnieg Rozumiem nowe radary 180stopni no do 360 sie kręcą Dlaczego? Francuzi Loctite nie dostarczyli smarów naminus 60

  3. FR technologiczne imperium

    A do kogo to chcą strzelać Rosjanie w Arktyce ? Eskimosów? A może do niedźwiedzi polarnych i fok ?

    1. oset

      do każdego , kto będzie próbował im przeszkodzić w eksploataci surowców.

    2. Fanklub Daviena

      No to jak NATO tam się nie wybiera napadać na Rosję, to nie powinny te moździerze ci przeszkadzać. Tylko po co Clinton zamówił i zapłacił w Szwajcarii za druk banknotów "Niepodległej Syberii"? Natomiast nie słyszałem, by jakiś prezydent USA skierował je na przemiał... :)

    3. Davien

      Funku, jakby NATO miało walczyc z Rosją po jej agresji na państwa NATO to te możdzierze w Arktyce się wam tak przydadza jak zeszłoroczny snieg:) A NATO nie ma w planach ataku na Rosje bo i po co?

  4. kaszowski

    Ciezki sprzet przeciw Eskimosom.

  5. Koko

    To przejedzie kilometr i sie zaraz rozkraczy

Reklama