Siły zbrojne
Rosjanie strzelali na Morzu Śródziemnym [ANALIZA]
W dniach od 1 do 3 grudnia Rosjanie przeprowadzili w zachodniej części Morza Śródziemnego. W czasie ich trwania do celu pływającego wystrzelono kilka nowoczesnych rakiet.
Rosjanie od lat utrzymują na Morzu Śródziemnym zespół swoich okrętów wojennych. Operuje on z syryjskiego portu Tartus, gdzie MW Rosji ma swój 720. Punkt Zabezpieczenia Materiałowo-Technicznego. Wchodzi on w skład Zgrupowania Wojsk (Sił) Sił Zbrojnych Rosji w Syryjskiej Republice Arabskiej. W jej skład wchodzi również 555. Grupa Lotnictwa, której samoloty i śmigłowce wspierają działania zbrojne syryjskich sił rządowych. Sam zespół okrętów zorganizowany jest w Dowództwo Operacyjne w Dalszej Morskiej Strefie.
Niedawno światowe media obiegły informacje, iż w związku z nasileniem działań zbrojnych przeciwników syryjskiego rządu rosyjskie okręty „uciekły” z portu Tartus. Jednak okazało się, iż powodem ich wyjścia w zachodnie rejony Morza Śródziemnego były zaplanowane ćwiczenia morskie. Zostały one przeprowadzone pod kierownictwem głównego dowódcy MW Rosji.
Czytaj też
Rosyjskie zgrupowanie okrętów wystawiała Flota Czarnomorska. Jednak w wyniku kolejnej agresji na Ukrainę w lutym 2022 roku Turcja zamknęła cieśniny Bosfor i Dardanele i tym odcięła je od Morza Czarnego. Od tego czasu zgrupowanie jest rotacyjne i zasilane okrętami z innych flot. Okręty Floty Czarnomorskiej, które w lutym 2022 roku zostały na Morzu Śródziemnym również rotacyjnie przechodzą na Bałtyk w celu przeprowadzenia remontów i napraw.
Obecnie Rosjanie mają na Morzu Śródziemnym m. in.:
- okręt podwodny B-261 Noworossijsk (555) projektu 06363 z Floty Czarnomorskiej;
- fregatę Admirał Fłota Sowietskowo Sojuza Gorszkow (454) projektu 22350 z Floty Północnej;
- fregatę Admirał Gołowko (456) projektu 22350 z Floty Północnej;
- fregatę Admirał Grigorowicz (494) projektu 11356M z Floty Czarnomorskiej;
- kuter przeciwdywersyjny P-191 Kadet (840) projektu 21980 z Floty Czarnomorskiej;
- kuter patrolowy P-276 projektu 03160 (Raptor) z Floty Czarnomorskiej;
- kuter patrolowy projektu 03160 (Raptor) z Floty Czarnomorskiej;
- zbiornikowiec morski Jelnia z Floty Bałtyckiej;
- średni zbiornikowiec morski Wjazma z Floty Północnej;
- okręt oceanograficzno-badawczy Jantar projektu 22010 z Głównego Zarządu Badań Głębokowodnych Ministerstwa Obrony Rosji (na stałe stacjonujący na północy).
W czasie rosyjskich ćwiczeń morskich przeprowadzono strzelania rakietowe, torpedowe oraz artyleryjskie. Wzięło w nich udział około 1000 żołnierzy, 10 jednostek pływających oraz 24 statki powietrzne. Wśród nich był samolot MiG-31I z rakietą Kindżał, ale nie została ona z niego wystrzelona. Samolot z nią natomiast latał nad zgrupowaniem okrętów.
Same strzelania rakietowe przeprowadzono z okrętów nawodnych, okrętu podwodnego i nadbrzeżnej wyrzutni. Z obu fregat Admirał Fłota Sowietskowo Sojuza Gorszkow (454) i Admirał Gołowko (456) wystrzelono po jednej hipersonicznej rakiecie Cirkon. Z zanurzonego okrętu podwodnego B-261 Noworossijsk (555) wystrzelono rakietę Kalibr-PŁ. Natomiast z portu Tartus wystrzelono rakietę Oniks z wyrzutni kompleksu Bastion. Jako cel wykorzystano pływający ponton (barkę), na której ustawiono kontenery 40-stopowe. Nie wiadomo czy cel był jeden czy było ich więcej i czy wszystkie rakiety skierowane były w niego. Na udostępnionym przez Ministerstwo Obrony Rosji filmie widać eksplozję głowicy (głowic) trafiającej w okręt-cel.
Rosjanie powrócili do tego typu ćwiczeń na Morzu Śródziemnym po kilku latach przerwy. Same ćwiczenia mają wiele celów. Jednym z nich jest niewątpliwie cel szkoleniowy. Pomimo prowadzonej wojny na Ukrainie Rosjanie, poza terenem tych działań, cyklicznie dokonują strzelań rakietowych. Najczęściej dotyczy to jednostek Wojsk Rakietowych Strategicznego Przeznaczenia oraz właśnie Marynarki Wojennej. Drugi cel jest niewątpliwie propagandowy. Ćwiczenia pokazały, iż zgrupowanie okrętowe jest w stanie wykonać uderzenia rakietowe na Morzu Śródziemnym na cele morskie lub z Morza Śródziemnego na wybrane cele lądowe.
Rosjanie po raz kolejny potwierdzili posiadanie lądowych wyrzutni systemu Bastion na terenie Syrii. Mogą one atakować cele morskie, jak również lądowe. Należą one do MW Rosji i przechowywane są prawdopodobnie na terenie bazy w Tartus. Już wcześniej były tam widziane. Dodatkowo baza ta jest chroniona nie tylko przez okręty tam stacjonujące, ale systemy przeciwlotnicze i walki radioelektronicznej ustawione w porcie.
Władze na Kremlu bardzo zabiegają o nieustanną modernizację rosyjskiej floty, ale z przyczyn finansowych i technologicznych idzie im to bardzo wolno. Warto odnotować, iż dwie strzelające rakietami Cirkon fregaty są jednymi z najmłodszych okrętów całej MW. Wcielono je do służby w 2018 i 2023 roku, a ta najnowsza czyli Admirał Gołowko jest obecnie w pierwszym dalekim rejsie w swojej historii. Z drugiej strony warto również wspomnieć, iż MW Rosji ma w służbie tylko trzy takie fregaty projektu 22350, drugą w kolejności zbudowania jest Admirał Fłota Kasatonow. Czwarta czyli Admirał Fłota Sowietskowo Sojuza Isakow została wodowana niedawno, ponieważ 27 września 2024 roku, ale wejdzie do służby najwcześniej w 2027 roku. Pod kolejne cztery fregaty, Admirał Amielko, Admirał Cziczagow, Admirał Jumaszew i Admirał Spiridonow, na razie położono tylko stępki w latach 2019-2020, a na dwie następne złożono tylko zamówienia.
Czytaj też
Obecne ćwiczenia oraz inne aktywności MW Rosji na morzach i oceanach trwają na bieżąco. Co prawda są to przedsięwzięcia o malej intensywności, ale nie pozwalają zapomnieć światu o rosyjskiej banderze wojennej.
Buczacza
Jak oni teraz wrócą do siebie? Dopłyną? Dadzą radę?
szczebelek
Przelecą na rakietach 🤣
Przyszłość
Ta proagdnaze Rosjanie wszedzie uciekaja, od Ukrainy po Syrie jest niesawita. Dokadnie jak z daszkami dla czolgow - w Rosji to zly pomysl w IZealu nowatrski. Czytaliscie Orwela? Duzo podobiestw w narracji czyz nie? stroan 135. polecam
Sołtys
Uciekli a strzelanie to kamuflaż.
GB
W nocy Tartus miał zostać ostrzelany, choć nie wiem czy port.