Reklama

Siły zbrojne

Rosjanie sprawdzają gotowość bojową Południowego Okręgu Wojskowego

Fot. mil.ru.
Fot. mil.ru.

Na mocy dekretu prezydenta Władimira Putina, w graniczącym z Ukrainą rosyjskim Południowym Okręgu Wojskowym rozpoczęto w poniedziałek alarmowe sprawdzanie gotowości bojowej - poinformowało ministerstwo obrony Rosji. 

Według ministerstwa celem tego przedsięwzięcia jest zbadanie gotowości wojsk do wypełnienia postawionych im zadań, a także ich mobilności i zdolności dokonywania operacyjnych przerzutów na odległości ponad 3 tys. kilometrów.

"Głównym celem prowadzonych przedsięwzięć jest sprawdzanie gotowości pododdziałów do wykonywania powierzonych im zadań, a także ocena gotowości technicznej oraz wyposażenia jednostek w uzbrojenie i sprzęt. Ponadto w trakcie sprawdzania gotowości bojowej zostanie zbadana mobilność jednostek i ich zdolność dokonywania operacyjnych przerzutów na odległości ponad 3 tys. kilometrów, w związku z czym planuje się przerzucanie wojsk transportem kolejowym i morskim, jak również samolotami wojskowego lotnictwa transportowego" - głosi komunikat resortu obrony.

Jak przekazało ministerstwo, po przejściu w stan pełnej gotowości bojowej jednostki okręgu podjęły kombinowane marsze w wyznaczone rejony, zaś lotnictwo zgodnie z planem ćwiczeń dokonuje przebazowań na lotniska zapasowe. 

Poza jednostkami Południowego Okręgu Wojskowego sprawdzanie gotowości bojowej rozpoczęło się również w samodzielnych jednostkach wojsk powietrznodesantowych i wojskowego lotnictwa transportowego. W ćwiczeniach uczestniczą ponadto Flota Czarnomorska i Flotylla Kaspijska, a zasięg sprawdzania systemu kierowania wojskami obejmuje także Centralny Okręg Wojskowy.

W skład Południowego Okręgu Wojskowego z dowództwem w Rostowie nad Donem wchodzi m.in. Krym oderwany przez Rosję od Ukrainy w 2014 roku.

PAP - mini

 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (7)

  1. DSA

    widać że ćwiczenia pod kątem konieczności szybkiego przerzutu wojsk do Syrii np: gdyby trzeba było uprzedzić saudyjsko turecką interwencję i nie dopuścić do zajęcia niektórych terenów

    1. maj

      ....zaraz do Syrii do Azji Mniejszej najpierw.

  2. Emeryt z Intelligence

    Módlmy się ,żeby Rosjanie tak "bawili się' jak najdłużej. . Codziennie wyrzucają miliony dolarów w błoto, skarbonka opróżnia się szybko. A efekt będzie odwrotny. Wymusi to na NATO obudzenie się i podjęcie skuteczniejszych środków. Jestem ciekaw czy już w tym roku Finlandia i Szwecja zgłoszą akces do NATO?

  3. zdegusto

    Trzymajmy kciuki żeby skończyło się na prężeniu muskułów.

    1. Taras

      wszystkie kacapskie tzw. "wyrzutnie" sa pod scisla kontrola USA! Jak bedzie trzeba, nawet nie zdazy opuscic wyrzutni i zostanie zniszczona na miejscu - loco magazyn! Kacapia juz dyxgoce w konwulsjach!

  4. Sipernauczyciel

    Turecka interwencja byłaby na rękę "Putusiowi". Wszak ceny ropy!

    1. Kiks

      Mała zawierucha może przerodzić się w dużą, a wtedy nie wiem komu będziesz ją sprzedawał. Pod warunkiem, że przetrzyma infrastruktura.

  5. autor

    Ostatnim razem jak się zabrali za ćwiczenia i badanie sprawności bojowej to się skonczylo na krymie. Znowu się ostro podkrecaja, będzie się dzialo.

  6. Liluh

    Przynajmniej o tyle dobrze, że nie każda wojna światowa musi się zaczynać w Europie. Aktualna najwyraźniej zaczęła się w Syrii.

  7. say69mat

    Czyżby szykowała się nam rosyjska symultana a nie tylko ... gambit???

Reklama