Reklama

Siły zbrojne

Rosjanie niechętnie idą do wojska. 65 tys. przypadków naruszeń prawa podczas poboru do armii

(fot.http://theuglytruth.wordpress.com/)
(fot.http://theuglytruth.wordpress.com/)

Rosyjscy prokuratorzy odkryli ponad 65 tys. przypadków naruszeń prawa podczas ostatniego poboru do wojska. Wśród nich najczęstsze są nieusprawiedliwione zwolnienia z obowiązkowej służby. 

Nieprawidłowości zostały odkryte przez biuro rosyjskiego prokuratora generalnego i ogłoszone na jego stronie internetowej. W rezultacie licznych postępowań, ponad 8 tys., osób zostało pociągniętych do odpowiedzialności dyscyplinarnej. 1 400 urzędników odpowie za naruszenia prawa przed sądem administracyjnym. Wniesiono także 1254 sprawy sądowe o uchylenie się od służby wojskowej.

Więcej: Rosyjskie „jastrzębie” chcą mieć milion żołnierzy pod bronią i sięgają po sowieckie wzorce w reformowaniu armii

Prokuratora poinformowała, że większości naruszeń dopuszczono się podczas badań lekarskich. Osoby chore zostały dopuszczone do służby, a niektórzy młodzi, zdrowi zostali niezakwalifikowani. Często też, wbrew przepisom, nie kwalifikowano do służby mężczyzn z anulowanym wyrokiem sądowym.

Obowiązek rocznej służby wojskowej w Rosji obejmuje wszystkich mężczyzn w wieku od 18 do 27 lat. Wyjątkowo ze służby mogą być zwolnieni studiujący w trybie dziennym, ojcowie dwójki dzieci i mężczyźni niezdolni do służby ze względu na stan zdrowia. Służba wojskowa nie cieszy się jednak popularnością wśród młodych, który szukają pretekstu do uniknięcia jej. Liczba poborowych maleje także ze względu na występujący w Rosji niż demograficzny.

Więcej: Żołnierze duchy w rosyjskiej armii

Rosja planuje stopniowo przejść do systemu armii zawodowej. Zawód żołnierza nie jest jednak atrakcyjny ze względu na zarobki czy warunki pracy, nie cieszy się też prestiżem, stąd małe zainteresowanie reformą.

(AK)
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama