- Wiadomości
Rosja złamała traktat o rakietach średniego zasięgu. Powodem nowa wersja Iskanderów?
Federacja Rosyjska naruszyła postanowienia traktatu o likwidacji pocisków balistycznych i manewrujących średniego zasięgu z 1987 roku. W Rosji miała zostać przeprowadzona próba pocisku manewrującego, zabronionego postanowieniami traktatu – pisze New York Times.
Jak donosi New York Times, władze Stanów Zjednoczonych ujawniły, że Rosja prawdopodobnie złamała postanowienia umowy o dotyczącej likwidacji lądowych pocisków balistycznych i manewrujących średniego zasięgu (Intermediate Forces Treaty, INF Treaty). Powodem złamania ustaleń miało być przeprowadzenie testu rakiety manewrującej, zabronionej postanowieniami umowy.
Traktat, podpisany przez prezydenta Ronalda Reagana i sekretarza generalnego Michaiła Gorbaczowa zobowiązywał do likwidacji i rezygnacji z późniejszego posiadania pocisków manewrujących i balistycznych o zasięgu od 500 do 5500 km. W jego ramach wycofano z eksploatacji między innymi rakiety Pershing IA i Pershing II oraz BGM-109G Gryphon (lądowa odmiana Tomahawków) w Stanach Zjednoczonych oraz radzieckich RSD-10 (kod NATO SS-20), R-12 (SS-4), R-14 (SS-5), OTR-22 (SS-12) oraz OTR-23 Oka (SS-23).
Pierwsze informacje o możliwym złamaniu traktatu o likwidacji pocisków średniego zasięgu przez Rosję miały pojawić się w 2008 roku. Według raportu organizacji National Institute For Public Policy, Rosja prowadzi prace nad pociskiem manewrującym R-500, przeznaczonym dla systemu Iskander-K. Jego maksymalny zasięg miał wynosić nawet 2000 km. To właśnie nowy wariant kompleksu Iskander może być pociskiem, którego posiadanie jest zabronione zgodnie z traktatem z 1987 roku.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS