„Dzięki temu, Wojska Powietrznodesantowe staną się podstawą sił szybkiego reagowania” -Oświadczył w środę dowódca Wojsk Powietrznodesantowych Rosji gen.- płk. Władimir Szamanow, – „w tym celu zaproponowałem kierownictwu wydzielenie trzech powietrznych brygad szturmowych z sił Wschodniego i Południowego Okręgu Wojskowego. Propozycja została przyjęta”.
Czytaj też - Rosyjska jednostka nurków odtajniona
Zdaniem gen. Szamanowa jest to rozwiązanie, zapewniające najlepsze możliwości, zarówno szkoleniowe, jaki i operacyjne. Kolejną istotną kwestią jest zwiększenie uzawodowienia Wojsk Powietrznodesantowych, które obecnie wynosi około 30%. Do 2015 roku ten współczynnik ma osiągnąć 80%, a jedynie 20% mają stanowić poborowi, którzy po służbie obowiązkowej będą aplikować do kontraktów.
Czytaj również - Rosyjsko-Hiszpańska współpraca wojskowa
Nowe jednostki mają być włączone do podległych gen. Szamanowowi formacji już w październiku lub listopadzie. Wówczas Wojska Powietrznodesantowe będą składać się z 4 samodzielnych dywizji i takiej samej liczby brygad . W tym samym czasie do testów polowych w jednostkach mają trafić wozy bojowe BMD-4M i transportery opancerzone BTR-MD Rakuszka. Testy potrwają do 2015 roku, a już 5 lat później w służbie ma być ponad 1000 wozów BMD-4M.
(JS)