- Wiadomości
Rosja wystąpiła z traktatu o otwartych przestworzach
Rosja w sobotę oficjalnie wycofała się z traktatu o otwartych przestworzach (Treaty on Open Skies). Od tego czasu rosyjskie wojsko nie będzie już mogło prowadzić lotów obserwacyjnych - jak informuje CGTN.

18 grudnia upłynął sześciomiesięczny termin na wypowiedzenie umowy. 7 czerwca prezydent Rosji Władimir Putin, podpisał ustawę o wypowiedzeniu traktatu o otwartym niebie. Rosja powiadomiła wszystkie powiązane strony o wycofaniu się 18 czerwca, a decyzja weszła w życie sześć miesięcy później, czyli 18 grudnia. Od tego czasu rosyjskie wojsko nie będzie już mogło prowadzić lotów obserwacyjnych. Natomiast członkostwo Białorusi w Traktacie Otwartych Niebios pozostaje otwarte - jak przekazał Belsat.
W maju ubiegłego roku prezydent Donald Trump ogłosił, że Stany Zjednoczone wycofują się z Traktatu o Otwartych Przestworzach z powodu rosyjskich naruszeń. Po sześciomiesięcznym uzgodnionym okresie wypowiedzenia, 22 listopada 2020 roku, Stany Zjednoczone oficjalnie przestały być stroną traktatu. Wkrótce potem Moskwa ogłosiła, że idzie w ślad za Stanami Zjednoczonymi i wycofuje się z umowy, która obejmuje obecnie 33 państwa w Europie i Ameryce Północnej.
Zobacz też
Jak czytamy na stronie ministerstwa spraw zagranicznych Rosji - „Opuszczamy Traktat ze świadomością wielkiej pracy wykonanej w celu zachowania jego żywotności. Federacja Rosyjska przez dwie dekady odpowiadała za największą liczbę misji obserwacyjnych spośród wszystkich uczestniczących państw (przeprowadziliśmy 646 i 449 z 1580 lotów obserwacyjnych) (...) Niestety, wszystkie nasze starania nie pozwoliły nam zachować Traktatu zgodnie z zamierzeniami jego autorów. Traktat padł ofiarą wewnętrznej walki różnych grup wpływów w Stanach Zjednoczonych, w której władzę przejęli „jastrzębie". Dominującą polityką Waszyngtonu jest niszczenie wcześniej osiągniętych porozumień w zakresie kontroli zbrojeń". Rosja tłumaczy, że wycofanie się z traktatu jest podyktowane bezpieczeństwem narodowym. W komunikacie zaznaczono, że odpowiedzialność za zniszczenie traktatu odpowiadają Stany Zjednoczone. Rosyjskie MSZ z zadowoleniem przyjęło decyzję, że pozostałe państwa uczestniczące w traktacie nadal są za jego utrzymaniem. Jednocześnie MSZ zaznaczył, że bez USA i Rosji porozumienie stanie się znacznie mniej efektywne. Jego zasięg zmniejszy się o około 80%. Szybko zmniejszy się również liczba lotów obserwacyjnych planowanych na 2022 rok.
Konstantin Gawriłow, szef rosyjskiej delegacji przy wiedeńskich negocjacjach w sprawie bezpieczeństwa militarnego i kontroli zbrojeń w Wiedniu, powiedział na początku tego tygodnia, że Rosja starała się utrzymać traktat do samego końca, podała w piątek agencja TASS. Zaznaczył, że Rosja nadal ma możliwości monitorowania terytorium USA i ich sojuszników po wycofaniu się z traktatu, jak mówi - „Moskwa posiada satelitarną zdolną do śledzenia każdego ruchu sił zbrojnych zarówno w Europie, jak i po drugiej stronie Atlantyku" - powiedział Gawriłow.
Zobacz też
Traktat o otwartych przestworzach został podpisany w 1992 roku i umożliwia sygnatariuszom prowadzenie lotów obserwacyjnych nad terytorium innych uczestników i robienia zdjęć w celu wzmocnienia wzajemnego zaufania i zapobiegania nieporozumieniom. Trzydzieści trzy kraje pozostają częścią umowy.
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]