- Wiadomości
Rosja: Nie będzie tarczy antyrakietowej po porozumieniu z Iranem?
Szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow stwierdził, że zgodnie z zapowiedzią prezydenta Baracka Obamy po rozwiązaniu kwestii irańskiego programu nuklearnego wyeliminowana zostanie potrzeba instalowania w Europie elementów systemu obrony przeciwrakietowej. Amerykański prezydent w 2009 roku w Pradze odnosił się jednak zarówno do programu nuklearnego, jak i do rozbudowy przez Iran zdolności w zakresie wykorzystania pocisków balistycznych.

Minister Siergiej Ławrow przywołał w ten sposób wypowiedź Baracka Obamy z Pragi z 2009 roku, w której amerykański prezydent zobowiązał się do podjęcia działań w celu wyeliminowania broni nuklearnej na świecie. Według oficjalnego stanowiska szefa rosyjskiego MSZ Barack Obama miał powiedzieć, że rozwiązanie problemu irańskiego programu atomowego będzie równoznaczne z wyeliminowaniem zapotrzebowania na obronę przeciwrakietową w Europie.
W jego wypowiedzi w Pradze 5 kwietnia 2009 roku prezydent USA Barack Obama powiedział, że rozwiązanie irańskiej kwestii nuklearnej wyeliminowałoby potrzebę [tworzenia – red.] europejskiego elementu obrony przeciwrakietowej USA. Mamy nadzieję, że nasi amerykańscy koledzy pamiętają o tym i dostosują odpowiednio swoje plany. Jesteśmy przygotowani do dialogu w tej kwestii.
Barack Obama w Pradze odnosił się jednak nie tylko do zagrożenia ze strony irańskiego programu nuklearnego, ale także rozwoju zdolności w zakresie wykorzystania pocisków balistycznych. Trudno zatem w jednoznaczny sposób stwierdzić, czy zabezpieczenie przed zbudowaniem przez Iran broni jądrowej byłoby wystarczającym powodem dla rezygnacji z amerykańskiej „tarczy” antyrakietowej w Europie.
Irańska działalność nuklearna oraz w zakresie pocisków balistycznych powoduje realne zagrożenie, nie tylko dla Stanów Zjednoczonych, ale dla sąsiadów Iranu i naszych sojuszników. Republika Czeska i Polska były odważne w wyrażeniu zgody na goszczenie [środków – red.] obrony przeciwko tym pociskom. Tak długo jak zagrożenie ze strony Iranu będzie się utrzymywać, będziemy szli naprzód z systemem obrony przeciwrakietowej który jest sprawdzony i efektywny kosztowo. Jeżeli irańskie zagrożenie zostanie wyeliminowane, będziemy mieć silniejsze podstawy bezpieczeństwa i czynnik który kieruje nas do budowania obrony przeciwrakietowej w Europie zostanie usunięty
Porozumienie zawarte przez państwa Rady Bezpieczeństwa ONZ oraz Niemcy z Iranem nie rozwiązuje kwestii rozbudowy przez Teheran zdolności w obszarze pocisków balistycznych. Jak donosi serwis Politico, szef połączonych sztabów sił zbrojnych USA generał Martin Dempsey stwierdził w wypowiedzi dla przedstawicieli Senatu, że Amerykanie „w żadnym wypadku” nie powinni ograniczać presji na Iran w związku z programem pocisków balistycznych i przemytem uzbrojenia (w świetle działań na rzecz porozumienia ws. programu nuklearnego). Iran według nieoficjalnych informacji dostarczał Hezbollahowi np. lokalne kopie przeciwpancernych pocisków kierowanych Kornet.
Z kolei sekretarz obrony Stanów Zjednoczonych Ashton Carter zwrócił uwagę na konieczność powstrzymania Iranu od budowy międzykontynentalnych pocisków balistycznych (zdolnych do rażenia celów również na terenie Stanów Zjednczonych). Należy zaznaczyć, że zgodnie z zawartym w Wiedniu porozumieniem część restrykcji w zakresie technologii rakiet balistycznych zostanie czasowo utrzymana nawet po zniesieniu sankcji gospodarczych.
Według dostępnych informacji Iran przeprowadził m.in. testy pocisków balistycznych rodziny Sejil o zasięgu 2000-2500 km, które według serwisu MissileThreat są prawdopodobnie używane operacyjnie. Biorąc pod uwagę że Teheran nie zobowiązał się do przerwania programu rakietowego, nie można na razie jednoznacznie określić czy warunek postawiony przez Baracka Obamy w świetle budowy systemu obrony przeciwrakietowej w Europie został spełniony.
Amerykańska administracja zamierza rozmieścić elementy systemu Aegis Ashore w Polsce i w Rumunii w ramach European Phased Adaptive Approach. System w Rumunii, uzbrojony w pociski Standard SM-3 Block IB, ma osiągnąć zdolność operacyjną w 2015 roku. W Redzikowie mają zostać rozlokowane rakiety Standard SM-3 Block IB i Block IIA (wraz z układem kierowania ogniem, w tym stacją radiolokacyjną), a zestaw ma być zdolny do działań od 2018 roku.
Budowie systemu obrony przeciwrakietowej z elementami w Europie Środkowo-Wschodniej w ostry sposób sprzeciwiają się przedstawiciele Federacji Rosyjskiej. Zgodnie z informacją The Telegraph w 2012 roku ówczesny szef sztabu generalnego sił zbrojnych Rosji generał Nikołaj Makarow zagroził zaatakowaniem instalacji NATO (w tym w Polsce i Rumunii) w wypadku pogorszenia sytuacji.
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]