Siły zbrojne
Rosja: Kolejny szybki kuter desantowy zwodowany
W stoczni Jarosławskij Sudostroitielnyj Zawod z Jarosławia nad górną Wołgą, miał miejsce chrzest i wodowanie kutra desantowego Lejtienant Rimskij-Korsakow (nr. stocz. 702, położenie stępki 21 czerwca 2012 r.) Jest on drugim z serii trzech okrętów proj. 21820 (Diugon´), budowanych przez tą stocznię na mocy kontraktu podpisanego 23 czerwca 2011 r.  
Pierwszy z nich Dienis Dawydow (nr. stocz. 701), którego budowę rozpoczęto 18 stycznia 2012 r., a zwodowany 26 czerwca 2013 r., przechodzi od października ubiegłego roku przechodzi próby morskie na Bałtyku. Tam też mają być przeprowadzone próby zwodowanego właśnie kutra. Trzecia i jak na razie ostatni jednostka Miczman Lermontow (nr. stocz. 703, położenie stępki 18 stycznia 2013 r.). znajduje się w trakcie budowy.
Przy konstrukcji tych szybkich okrętów wykorzystano zjawisko tzw. dennej niszy powietrznej, którego istota polega na sztucznym wytworzeniu pod dnem podczas ślizgu (w specjalnej niszy) warstwy powietrza o podwyższonym ciśnieniu. Warstwa ta izoluje znaczną część kadłuba (typu wypornościowego) od powierzchni wody, przez co osiąga się radykalne zmniejszenie oporu umożliwiające uzyskanie dużej prędkości nieosiągalnej dla klasycznych jednostek o tej samej masie i takiej samej mocy siłowni.
(AN)
Viktor
https://www.youtube.com/watch?v=mbUU_9bOcnM Ładna animacja zestawu Club-K
beholder
Jak to jest zdjęcie, to ja jestem Nikita Chruszczow.
NAVY
...to są kutry desantowe czy rakietowe xd ?
trep
Coś sporo tych desantowców Rosjanie budują. Przygotowują się na drugą "Normandię"?
obiektywny
Klasyczna rosyjska odpowiedź asymetryczna. Na pewno 4 takie kutry kosztują mniej niż Arleigh Burke, a jak wykazały ćwiczenia żaden Aegis nie radzi sobie z równoczesnym atakiem 16 rakiet przeciwokrętowych, szczególnie z różnych kierunków. A jak jakimś cudem niszczyciel przetrwa, to jak widać na zdjęciu, można odpalić drugą salwę. Takie kontenery można rozstawiać praktycznie na każdym statku.
kazam
Ciekawe te kontenery z rakietami... trzeba więcej NSM i przede wszystkim dobrych środków rozpoznania, rozproszonych i na wielu płaszczyznach. Mam nadzieje, że jak to pływa po Bałtyku to ktoś to namierza i obserwuję aby zbierać dane o obiekcie.